To już koniec występu piłkarzy Baníka w zimowym pucharze „Tip-Sport Liga”. W ostatnim grupowym meczu zremisowali oni z Sigmą Olomomouc 3-3 i zajęli ostatecznie 3 miejsce w Grupie.
Mecz z gospodarzem jednej z grup turnieju był zapowiadany jako jeden z ciekawszych sparingów Baníka przed rundą wiosenną. Lider II Ligi w przeciwieństwie do Baníka nie pozbył się w trakcie przygotowań do rundy swoich kluczowych zawodników i zdaniem bukmacherów to on był faworytem spotkania.
Jednak to już w 16 minucie meczu to piłkarze z Ostrawy objęli prowadzenie, bramkę zdobył Štěpán. Na odpowiedź Sigmy nie trzeba było długo czekać, w 22 minucie było już 1-1. Na kolejnie emocje widzom przyszło czekać do 40 minuty, wtedy Sigma zadała dwa zabójcze ciosy, najpierw swoją drugą bramkę zdobył Chory, a minutę później Zahradnicek podwyższył na 3-1.
Po pierwszej połowie wydawało się, że losów spotkanie nie da się odwrócić, jednak podobnie jak w meczu z Brnem, zmiana składu w przerwie zmieniła obraz spotkania. Zespół z Ostrawy grał zdecydowanie lepiej, dzięki czemu najpierw w 68 Jirásek miał okazję sprawdzić swoje umiejętności wykonywania jedenastek, a w 77 de Azevedo wyrównał.
Remis w Olomoucu nie zmienia niczego w końcowej tabeli grupy, zwyciężył i jako jedyny wyszedł z niej zespół II ligowego Zlina, który może na wiosnę włączyć się w do walki o awans do elity, na tą chwilę traci do lidera z Olomouca 8 punktów i 6 do drugiego Varnsdorfu.
SK Sigma Olomouc – FC Baník Ostrava 3:3 (3:1)
Bramki: 22′, 40′ Chorý, 41′ Zahradníček – 16′ Štěpán, 68′ Jirásek (z karnego), 77′ de Azevedo
FC Baník Ostrava:
1 Połowa: Pavlenka – Štěpán, Kaša, Stronati, Helešic – Mensah, Šichor, Mehanović – Sivrić, Baroš, Holzer.
2 Połowa: Pavlenka – Sukup, Frydrych,Honiš, Byrtus – Foltyn, Šichor (Mehanović), Jirásek – de Azevedo,Zapata, Narh.
Tabela grupy
| 1. | Zlin | 3 | 2 | 1 | 0 | 7:3 | 7 | ||
| 2. | Sigma Olomouc | 3 | 1 | 2 | 0 | 7:5 | 5 | ||
| 3. | Baník Ostrava | 3 | 1 | 1 | 1 | 6:8 | 4 | ||
| 4. | Brno | 3 | 0 | 0 | 3 | 3:7 | 0 |
Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:
a/ przelew na konto bankowe:
SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533
b/ wpłatę na PayPal:
E-mail: [email protected]
c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.
Dziękujemy!
Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.
Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.
Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.
Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.
W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.
Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?
Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.
Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?
Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.
Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?
Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.
Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?
Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.
Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?
Bardzo dobry.
Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?
Milion złotych czy euro? (śmiech)
Euro, zaszalejmy.
Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.
Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.
Najnowsze komentarze