Banik Ostrava w zeszłym tygodniu rozegrał dwa spotkania i zdobył swój pierwszy komplet punktów po powrocie z kwarantanny. Do końca sezonu zasadniczego pozostały dwa spotkania, a Banik ma punkt przewagi nad siódmym miejscem. Aby utrzymać się w pierwszej szóstce, muszą jeszcze zapunktować, co nie będzie łatwe, ponieważ będą grać z pierwszą i trzecią drużyną w tabeli.
W zeszłą środę Banik przegrał na własnym stadionie z Victorią Pilzno po słabym spotkaniu. Pierwszą akcję goście mieli już w 10. minucie, ale po dośrodkowaniu z prawej strony boiska piłkarze minęli się z piłką. Siedem minut później obrońcy Banika popełnili błąd, wyprowadzając atak spod własnej bramki, tracąc tym samym piłkę na rzecz zawodników Pilzna. Najpierw Tomas Chory oddał strzał z 15. metra prosto w Jana Lustuvke, a następnie Jan Kopic dobił na pustą bramkę, jednak Adam Janos zastąpił bramkarza i wybił piłkę z linii bramkowej. Pierwszą dogodną sytuację Banik stworzył sobie w 21. minucie, ale strzał głową Ondreja Sasinki był zbyt lekki, aby zagrozić bramce gości. W 31. minucie sędzia wskazał na wapno, za przewinienie Martina Fillo, po czym zweryfikował to jeszcze, używając VAR-u. Do jedenastki podszedł Pavel Buchta i wyprowadził swój zespół na prowadzenie, chociaż Jan Lustuvka wyczuł intencje strzelca. Niestety gospodarze nie mieli pomysłu, aby przed przerwą doprowadzić do remisu. Po zmianie stron goście nadal byli stroną przeważającą i to oni prowadzili grę. W 64. minucie po zamieszaniu w polu karnym mogło być 1:1, jednak piłka przeleciała tuż obok słupka. Czternaście minut później po dośrodkowaniu z prawej strony boiska prowadzenie podwyższył Jan Kovarik, strzelając z piątego metra. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie, a zawodnicy z Ostravy muszą poprawić swoją ofensywę, aby utrzymać się w pierwszej szóstce. Skrót z tego spotkania możecie zobaczyć poniżej.
.Po czterech dniach Banik pojechał na wyjazd do Olomuńca, aby walczyć o kolejne cenne punkty w lidze. Mecz bardzo dobrze rozpoczął się dla gości i już w 6. minucie objęli prowadzenie.
Ondej Sasinka wystawił piłkę do
Milana Jiraska, a ten pewnie pokonał Alesa Mandousa. Cztery minuty później gospodarze byli o włos od wyrównania, ale Jan Lustuvka fenomenalnie wybronił strzał z bliskiej odległości. Po kwadransie gry Banik mógł podwyższyć prowadzenie, jednak najpierw bramkarz dobrze zachował się w bramce, a następnie zrobiło się zamieszanie i piłka poszybowała w trybuny. Gospodarze jednak nie odpuszczali i starali się gonić wynik, czego efektem były częste sytuacje pod bramką Banika. W 23. minucie
Ondrej Sasinka wygrał pojedynek biegowy z Janem Sterba i lobem pokonał bramkarza. Dziesięć minut później
Lukas Julis strzałem z szesnastego metra pokonał bramkarza gości, zdobywając tym samym bramkę kontaktową. Sigma złapała wiatr w żagle i chciała doprowadzić do wyrównania. Pięć minut przed przerwą Jan Lustuvka interweniował na 16. metrze. W doliczonym czasie pierwsze połowy
Nemanja Kuzmanovic pięknym strzałem w samo okienko wpisał się na listę strzelców i Banik do szatni schodził z dwubramkowym prowadzeniem. W drugiej połowie goście nie zwalniali tempa i kreowali kolejne sytuacje bramkowe. W 58.minucie Martin Fillo wypracował sobie dobrą sytuację, ale gdy znalazł się w polu karnym, oddał zbyt słaby strzał, by zaskoczyć rywala. Trzeba przyznać, że spotkanie stało na bardzo wysokim poziomie, a Banik prezentował się dużo lepiej niż przed czterema dniami. W 81. minucie Tomas Smola próbował wymusić rzut karny, jednak sędzia niczego się nie dopatrzył. W ostatniej minucie doliczonego czasu gry
David Houska popisał się fantastycznym uderzeniem z rzutu wolnego, zdobywając bramkę na pocieszenie. Poniżej skrót z tego spotkania, który naprawdę warto zobaczyć, ponieważ sytuacje po obu stronach były imponujące.
.Następne spotkanie Banik rozegra dzisiaj wieczorem na własnym stadionie z liderem najwyższej klasy rozgrywkowej Slavią Praga o godzinie 18:00. A w niedzielę o 17:00 zmierzy się na wyjeździe z trzecią drużyną, którą jest Slovan Liberec.
FC BANÍK OSTRAVA – FC VIKTORIA PLZEŇ 0:2 (0:1)
Bramki: 33. Bucha, 78. Kovařík.
FC Baník Ostrava: Laštůvka – Fillo (74. Holzer), Pokorný, Stronati, Fleišman – Jánoš, Hrubý (79. Buchta) – Reiter (56. Jirásek), Kuzmanovič, Potočný – O. Šašinka (79. Smola).
FC Viktoria Plzeň: Hruška – Řezník, Hejda, Brabec, Limberský – Bucha, Kalvach, Čermák (87. Hořava) – Kayamba (87. Mihálik), Chorý (74. Beauguel), Kopic (63. Kovařík).
Żółte kartki: Pokorný.
SK SIGMA OLOMOUC – FC BANÍK OSTRAVA
Bramki: 34. Juliš, 90.+4. Houska – 5. Jirásek, 23. O. Šašinka, 45.+1. Kuzmanovič.
SK Sigma Olomouc: Mandous – Sladký, Štěrba (46. Zahradníček), Jemelka, Vepřek (86. Zmrzlý) – Breite – González (68. Yunis), Houska, Chytil (78. Hála), Falta – Juliš.
FC Baník Ostrava: Laštůvka – Pokorný, Svozil, Stronati, Holzer – Jánoš, Hrubý (46. Fillo) – Potočný (87. Baroš), Kuzmanovič (87. Lalkovič), Jirásek (82. Kaloč) – O. Šašinka (57. Smola).
Żółte kartki: Houska, Breite, Jemelka, Hála – Jirásek, Šašinka.
Najnowsze komentarze