Kolejnym piłkarzem, który podzielił się swoją opinią dotyczącą mecz jest Kamil Cholerzyński.
Czy w tym meczu była szansa na lepszy rezultat?
Pierwsza połowa kosztowała nas bardzo dużo sił ponieważ biegaliśmy za piłką a nie potrafiliśmy się przy niej utrzymać. Druga połowa była lepsza, lecz zadecydowały indywidualne błędy. Ciężko jest się podnieść z wyniku 2:0.
W jakim miejscu jest sportowa GieKSa?
W pewnym momencie gra GieKSy zaczęła dobrze wyglądać, szczególnie w meczach na Bukowej, gdzie wygraliśmy z Kolejarzem, zremisowaliśmy z silną Cracovią i dobrym zespołem z Poznania. Te mecze napawały nas optymizmem, lecz dzisiaj nasze mankamenty zostały obnażone.
W dzisiejszym meczu zauważyliśmy znowu w twoim wykonaniu dużo strat. Jaka jest tego przyczyna?
Ciężko stwierdzić co jest tego przyczyną. Może brak koncentracji, niemoc. Brakuje drużynie pewności siebie. Gdy się nie układa, wkrada się nerwowość w działania i przez to te błędy.
Kolejnym rywalem będzie Flota, która póki co lideruje w tabeli z kompletem punktów i bez straty gola. Jakie jest twoje nastawienie przed tym meczem?
Kiedyś seria Floty musi się skończyć, może to być już jutro. Z przeszłości wiemy, że ciężko nam się gra w Świnoujściu, lecz pierwsza liga jest specyficzna i każdy wynik jest możliwy. Nie możemy się załamywać i składać broni przed meczem. Trzeba walczyć i może coś się uda ugrać.
Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:
a/ przelew na konto bankowe:
SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533
b/ wpłatę na PayPal:
E-mail: [email protected]
c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.
Dziękujemy!
W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.
Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?
Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.
Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?
Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.
Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?
Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.
Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?
Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.
Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?
Bardzo dobry.
Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?
Milion złotych czy euro? (śmiech)
Euro, zaszalejmy.
Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.
Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.
Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.
Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.
Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.
Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.
GieKSiorz
15 września 2012 at 00:19
Kamil Ch. najczęsciej popełnia błędy juz od czasu przyjścia Góraka, a za czasów Nawałki był najlepszym pomocnikiem, bo strzelał kilka bramkek i do tego praktycznie wcale błędów nie popełniał :/. Naprawdę szkoda Mi Go. Ale mam nadzieje ze forma przyjdzie do niego prędzej czy pózniej. Trzymamy za Ciebie w kciuki „Kuflu” oraz pozdrowienia dla GieKSiarzy ode mnie ;]