Siatkówka
Druga drużyna GieKSy wreszcie zwycięska
Katowiczanie w szóstej kolejce przerwali pasmo trzech kolejnych porażek i wreszcie odnieśli drugie zwycięstwo. Tym razem na własnym parkiecie w trzech setach pokonali drużynę SK Górnik Radlin. Nie zmieniło to naszej lokaty w tabeli, ponieważ wyprzedzające nasz zespół ekipy z Bielska i Opola również wygrały swoje spotkania, ale za to te trzy punkty pozwoliły na nawiązanie kontaktu z drużynami z wyższych lokat.
6 kolejka II ligi – 28 października (sobota)
GKS II Katowice – SK Górnik Radlin 3:0 (25:22, 25:22, 25:17)
BBTS II Bielsko-Biała – UMKS Kęczanin Kęty 3:1 (21:25, 25:20, 25:23, 25:18)
AZS Politechnika Opolska Cementownia Odra – MKS II Będzin 3:2 (25:18, 17:25, 25:10, 22:25, 16:14)
MKS Andrychów – Akademia Talentów Żory Jastrzębski Węgiel 3:0 (25:16, 25:13, 25:17)
MCKiS Jaworzno – UKS ZAKSA Strzelce Opolskie 3:1 (25:15, 24:26, 25:23, 25:21)
TS Volley Rybnik – TKS Auto Partner Tychy 1:3 (25:21, 16:25, 17:25, 22:25)
tabela po 6. kolejce
| miejsce | drużyna | mecze | punkty | sety | małe punkty |
|---|---|---|---|---|---|
| 1 | UKS ZAKSA Strzelce Opolskie | 6 | 14 | 16:6 | 500:437 |
| 2 | MCKiS Jaworzno | 6 | 14 | 16:8 | 557:522 |
| 3 | TS Volley Rybnik | 6 | 13 | 16:9 | 585:551 |
| 4 | TKS Auto Partner Tychy | 6 | 13 | 16:9 | 561:510 |
| 5 | MKS Andrychów | 6 | 10 | 14:11 | 557:487 |
| 6 | Akademia Talentów Żory Jastrzębski Węgiel | 6 | 9 | 12:11 | 486:507 |
| 7 | UMKS Kęczanin Kęty | 6 | 8 | 10:11 | 467:458 |
| 8 | AZS Politechnika Opolska Cementownia Odra | 6 | 7 | 9:14 | 473:497 |
| 9 | SK Górnik Radlin | 6 | 7 | 8:14 | 456:488 |
| 10 | BBTS II Bielsko-Biała | 6 | 6 | 8:13 | 455:496 |
| 11 | GKS II Katowice | 6 | 5 | 8:14 | 448:511 |
| 12 | MKS II Będzin | 6 | 2 | 5:18 | 458:539 |
Dziś zostanie rozegrana 7 seria gier i nasza rezerwowa drużyna zagra czwarte spotkanie na wyjeździe. Wcześniej GKS II przegrał z TS Volley Rybnik 1:3, z UKS-em ZAKSĄ 0:3 oraz z AZS-em Politechniką Opolską Cementownia Odra 1:3. Czas najwyższy na pierwszy sukces na obcym boisku. Przeciwnikiem będzie, UMKS Kęczanin Kęty, który dotychczas wygrał 3 spotkania oraz 3 przegrał.
Przypominamy kadrę zespołu rezerw GieKSy:
trener: Przemysław Halapacz
rozgrywający: Szymon Bereza, Michał Zając
atakujący: Karol Tarnowski, Jan Mach
środkowi: Maciej Piotrowski, Bartłomiej Kuryło, Gabriel Gonera, Karol Jurkowski
przyjmujący: Mateusz Szewczyk, Mateusz Pazgan, Robert Predecki, Wojciech Szpitol
libero: Andrzej Maniera, Przemysław Gepfert, Maciej Pajda
GKS II Katowice swoje mecze domowe będzie rozgrywać w hali szkoły podstawowej nr 54 w Katowicach-Giszowcu.
UMKS Kęczanin Kęty – GKS II Katowice 4 listopada (sobota) godz. 18.00
Felietony Piłka nożna
Plusy i minusy po Rakowie
Po meczu z Rakowem można było odnieść wrażenie, że ktoś przewinął taśmę o kilka kolejek wstecz i z powrotem wrzucił GieKSę w tryb „mecz do ukłucia, ale nie do wygrania”. To nie był występ fatalny, ale zdecydowanie taki, który pozostawia po sobie uczucie niedosytu.
Kilka naprawdę obiecujących momentów w pierwszej połowie, trzy sytuacje, które aż prosiły się o lepsze ostatnie podanie lub dokładniejszy strzał, a jednocześnie za mało konsekwencji, by z Częstochowy wywieźć choćby punkt. Raków – drużyna w formie, w gazie, z szeroką kadrą – przycisnął po przerwie i to wystarczyło na jedno trafienie. Problem w tym, że my nie wykorzystaliśmy swoich szans wtedy, gdy mieliśmy ku temu przestrzeń. Zapraszam na plusy i minusy po meczu z Rakowem.
Plusy:
+ Pomysł na mecz w pierwszej połowie
Raków nie dominował od początku. GieKSa bardzo dobrze wyglądała w pressingu i w szybkim wyprowadzaniu piłki. Były momenty, w których to katowiczanie wyglądali dojrzalej – szczególnie do 30. minuty. Szkoda tylko, że z tego pomysłu nie udało się „wcisnąć” bramki.
+ Jędrych i Klemenz
W pierwszych 30 minutach GieKSa miała sytuacje… po stałych fragmentach i dobitkach właśnie środkowych obrońców. Jędrych dwa razy huknął z powietrza tak, że gdyby piłka zeszła, choć o pół metra, mielibyśmy kandydata do gola kolejki. Klemenz czyścił kluczowe akcje Rakowa – chociażby Makucha z 19. minuty. Solidny występ tej dwójki, szczególnie w pierwszej połowie.
Minusy:
– Niewykorzystane setki
To jest największy grzech tego meczu. Sytuacja 3 na 1 w 37. minucie – Zrel’ák mógł strzelić albo wystawić, a nie zrobił… niczego. W drugiej połowie Marković z pięciu metrów trafił w poprzeczkę, mając przed sobą pół bramki. W takim spotkaniu, jeśli masz 2-3 okazje, to musisz coś z nich zrobić, jeśli chcesz myśleć o wygranej.
– Statyczna reakcja przy straconej bramce
To był gol, którego można było uniknąć, bo sama akcja nie była wybitnie skomplikowana. Niestety Galan był spóźniony, a Brunes zupełnie niekryty. Raków przyspieszył w drugiej połowie, ale to nie był jakiś huragan – po prostu konsekwentna i cierpliwa gra.
– Głęboko i chaotycznie w drugiej połowie
Po 60. minucie w zasadzie przestaliśmy utrzymywać piłkę. Oderwane akcje, straty, chaos, brak wyjścia do pressingu. Raków to wykorzystał i zamknął GieKSę na długie minuty. Paradoksalnie – nie tworzyli sytuacji seryjnie, ale całkowicie przejęli inicjatywę. A my nie potrafiliśmy odpowiedzieć.
Podsumowanie:
GKS nie zagrał w Częstochowie meczu złego. Zagrał mecz… do wzięcia. I właśnie dlatego jest tyle rozczarowania.
To spotkanie nie zmienia obrazu całej jesieni. Wręcz przeciwnie – potwierdza, że ta drużyna gra dobrze. 6 zwycięstw w 7 ostatnich meczach przed Rakowem to nie przypadek. 20 punktów po jesieni w tak spłaszczonej tabeli to naprawdę solidny wynik. GieKSa po fatalnym starcie wróciła do ligi z jakością.
Ten mecz można było zremisować. Można było nawet wygrać. Nie udało się – ale też nie ma tu powodu, by bić na alarm. Przy takiej dyspozycji, jak z Motoru, Korony, Niecieczy, Jagiellonii, Pogoni czy w pierwszej połowie z Rakowem – GKS będzie punktował. Wiosna zacznie się praktycznie od zera, bo cała dolna połowa tabeli wciągnęła się w walkę o utrzymanie.
GieKSiarz
Piłka nożna
Widzew rywalem GieKSy
Dziś w siedzibie TVP Sport odbyło się losowanie ćwierćfinałów Pucharu Polski. GKS Katowice zmierzy się w tej fazie z Widzewem Łódź. Mecz odbędzie się w Katowicach, a 1/4 Pucharu Polski zaplanowano na 3-5 marca.
Widzew obecnie zajmuje 13. miejsce w Ekstraklasie, mając w dorobku 20 punktów, czyli tyle samo co GKS. Na 18 meczów piłkarzy Igora Jovicevića (a wcześniej Żelijko Sopića i Patryka Czubaka) składa się 6 zwycięstw, 2 remisy i 10 porażek (bramki 26-28). We wcześniejszych rundach Widzew wyeliminował trzy drużyny z ekstraklasy: Termalikę, Zagłębie Lubin i Pogoń Szczecin.
Zanim dojdzie do pojedynku pucharowego, obie drużyny zmierzą się w lidze (także w Katowicach), w kolejce, która odbędzie się 6-8 lutego.
Pozostałe pary tej fazy to:
Lech Poznań – Górnik Zabrze
Zawisza Bydgoszcz – Chojniczanka Chojnice
Avia Świdnik – Raków Częstochowa
Kibice Piłka nożna Wideo
Doping GieKSy w Częstochowie
W niedzielny wieczór do Częstochowy, na ostatni mecz w tym roku, wybrał się komplet GieKSiarzy. Ultrasi zadbali o przedświąteczny klimat na sektorze.


Najnowsze komentarze