Dołącz do nas

Piłka nożna

Gra o głowę Kazimierza Moskala?

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Jutro GKS Katowice w meczu 13. kolejki pierwszej ligi podejmować będzie piątą drużynę w tabeli – Stomil Olsztyn. Dla drużyny, jak i przede wszystkim Kazimierza Moskala, będzie to bardzo ważny mecz. Katowiczanie zdobyli bowiem zaledwie jeden punkt w ostatnich trzech meczach, a gra zespołu – delikatnie mówiąc – nie rzucała na kolana.

O ile wiele razy wydawało się nam, że na Bukową przyjeżdża idealny rywal do rozprawienia się z nim – jak choćby Chojniczanka, Wigry czy Chrobry (rzeczywistość okazywała się brutalna), to teraz katowiczanie będą mierzyć się z rywalem, którego szanować trzeba. Z dwóch powodów – po pierwsze Stomil w dwunastu meczach przegrał tylko raz, co jest wynikiem znakomitym. Po drugie, już od czterech meczów nie stracił bramki. Zaledwie piąta pozycja zespołu w lidze jest spowodowana dużą ilością remisów – bo aż siedem, przy czterech wygrany. Dość powiedzieć, że trzy ostatnie mecze olsztynian zakończyły się bezbramkowymi remisami, a wcześniej Stomilowcy wygrali 3:0 w Głogowie. W całej lidze zespół ma najmniej straconych bramek (7), ale też jedną z najmniejszych ilości goli zdobytych (12). Na wyjeździe zespół w tym sezonie nie przegrał (3 remisy, 4 porażki), a jedyne trzy punkty na piłkarzach z Warmii zdobyła Miedź Legnica, która wygrała w Olsztynie.

Najlepszym strzelcem zespołu jest Piotr Darmochwał, autor czterech bramek. GKS powinien strzec się tego zawodnika, bo w barwach Okocimskiego ukłuł nasz zespół trzykrotnie (dwa razy na Bukowej i raz na Suchych Stawach, w doliczonym czasie gry). Ponadto drużyna nie ma w składzie wielkich nazwisk.

Najbardziej znaną postacią zespołu jest trener Mirosław Jabłoński. Popularny „Jabłuszko” w przeszłości trenował m.in. Legię Warszawa, Amikę Wronki, Zagłębie Lubin, Wisłę Płock czy Górnika Łęczna. Prowadził też Niecieczę, podobnie jak trener Moskal. W Legii jako asystent Pawła Janasa miał okazję występować w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.

Kto wie, czy mecz nie będzie się toczył o głowę trenera Moskala. Ostatnie trzy spotkania nie napawały optymizmem i tak naprawdę jedyne, co było widoczne, to pogłębiający się marazm, przeciętność. Szkoleniowiec jednak ma niebywałą umiejętność uciekania spod topora, bo co najmniej raz, a może i dwa, już był w tym sezonie w takiej sytuacji i dwa razy wygrywał (w Świnoujściu i Bytowie). Na tym chyba można opierać optymizm przed meczem ze Stomilem. 

W poprzednich dwóch sezonach katowiczanie dwa razy wygrywali u siebie ze Stomilem. Najpierw po hat-tricku Denissa Rakelsa padł wynik 4:2, a w poprzednim sezonie dwa trafienia zaliczył Grzegorz Goncerz i dał wygraną 2:1 w samej końcówce. Warto odnotować, że w obu meczach katowiczanie przegrywali i skutecznie odrabiali straty. Gonzo ma na koncie także bramkę w Olsztynie pod koniec ubiegłego sezonu, ale ten mecz GieKSa przegrała 1:3.

Spotkanie zdecydowanie jest ciężkie gatunkowo i nie ma mędrca, który mógłby powiedzieć, jakim zakończy się rezultatem. Tak naprawdę jest po 33% szans na wygraną, remis i porażkę. Mamy jednak nadzieję, że swoje trybuny pomogą w tym spotkaniu i poniosą zespół do zwycięstwa.

GKS Katowice – Stomil Olsztyn, sobota 18 października 2014, godz. 14.45

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

2 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

2 komentarze

  1. Avatar photo

    johann

    17 października 2014 at 19:38

    Gra o głowę Moskala? Wolne żarty. Moskal i Cygan są jak Putin i Miedwiediew: nawet jeżeli trybuny będą puste, Gieksa będzie w II lidze, to oni dalej będą przesuwać pionki na planszy.
    Jutro ma być kijowa pogoda, mecz będzie na orange tv. Więc powiedz temu duetowi stanowcze: NIE.

  2. Avatar photo

    kibic

    18 października 2014 at 11:07

    Niestety zgadzam sie z toba,Moskal nie ma zadnej wizji na gre skladu nie zmieni i gry a sam do dymisji sie nie poda a Cyganowi chyba jest na reke ze gramy w 1 lidze

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Marzec na dłużej, kolejne odejścia

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Mateusz Marzec podpisał nowy kontrakt z GieKSą – umowa została przedłużona do czerwca 2027 roku.

30-latek w zakończonym sezonie rozegrał 29 spotkań w Ekstraklasie i był jednym z zawodników, którzy najczęściej wchodzili z ławki rezerwowych. W całym rozgrywkach zdobył dwie bramki, z czego najbardziej zapamiętamy pierwszą. Trafienie z Radomiakiem Radom było pierwszą bramką GKS Katowice po powrocie do Ekstraklasy. Marzec wystąpił również w dwóch spotkaniach Pucharu Polski.

Życzymy sukcesów w naszym klubie.

***

Jednocześnie w klubowym komunikacie o kadrze zespołu na zgrupowanie w Opalenicy przekazano, że bramkarz Przemysław Pęksa i obrońca Jakub Kaduk, którym wygasają kontrakty, nie pojadą na obóz przygotowawczy. Zawodnicy 30 czerwca tego roku staną się wolnymi graczami i opuszczą nasz klub.

Kontynuuj czytanie

Hokej

Do braci Hofman dołącza Hoffman

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Defensywę hokejowej GieKSy wzmocnił Zack Hoffman.

27-letni Kanadyjczyk do Europy trafił pod koniec zeszłego sezonu – rozpoczął go w ECHL, później jednak przeniósł się do Guildford Flames z brytyjskiej ligi EIHL, gdzie wystąpił w 14 meczach i zanotował 2 asysty. Mierzący 191 cm wzrostu obrońca odkąd tylko trafił do seniorskiego hokeja był zawodnikiem od zadań typowo defensywnych – więcej punktował jedynie w juniorskich rozgrywkach, ale grał tam tylko na niższych poziomach. Jego kontrakt będzie obowiązywać przez rok.

Witamy w GKS-ie!

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Odejście kluczowej pomocniczki

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Gabriela Grzybowska nie zdecydowała się na podpisanie nowej umowy z Klubem, kończąc po 1,5 roku swoją przygodę z GKS Katowice.

Ostatnimi miesiącami udowodniła piłkarską klasę, stając się nieodłącznym elementem konstrukcji akcji GieKSy. Doświadczona pomocniczka w 34 spotkaniach w naszych barwach strzeliła cztery gole. Z GKS Katowice zdobyła także mistrzostwo oraz wicemistrzostwo Polski i wygrała Puchar Polski.

Dziękujemy za grę dla Mistrzyń Polski!

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga