W przedostatnim meczu sparingowym hokeiści GieKSy pierwszy raz skrzyżowali hokejowe kije z drużyną Tauron Hokej Ligi, a rywalem była drużyna KH Energii Toruń. O końcowym wyniku zdecydowała ostatnia minuta meczu, w której w odstępie 54 sekund zdobyliśmy dwie bramki.
Wynik spotkania otworzył w 13. minucie Ruslan Bashirov, który dobił uderzenie kolegi z drużyny. GieKSa w tej tercji dwukrotnie grała w przewadze, jednak nie potrafiła znaleźć sposobu na pokonanie toruńskiego bramkarza.
Od początku drugiej tercji podopieczni Jacka Płachty dyktowali warunki na lodzie, jednak bez efektu bramkowego. Dopiero na 35. sekund przed syreną kończącą drugą tercję Grzegorz Pasiut znalazł się przed bramkarzem gości i strzałem od słupka doprowadził do wyrównania.
Na gole w trzeciej tercji czekaliśmy do 60. minuty. Najpierw Igor Smal wykończył szybką akcję GieKSy, a wynik meczu na trzy sekundy przed końcową syreną, strzałem do pustej bramki ustalił Bartosz Fraszko.
GKS Katowice – KH Energa Toruń 3:1 (0:1, 1:0, 2:0)
0:1 Ruslan Baszirov (Konsta Jaakola) 12:10
1:1 Grzegorz Pasiut (Maciej Kruczek) 39:25
2:1 Igor Smal (Bartosz Fraszko) 59:03
3:1 Bartosz Fraszko 59:57, do pustej bramki
GKS Katowice: Murray (Kieler) – Delmas, Kruczek, Fraszko, Pasiut, Bepierszcz – Varttinen, Koponen, Iisakka, Monto, Hitosato – Cook, Wanacki, Marklund, Sokay, Olsson – Maciaś, Chodor, Kovalchuk, Smal, Michalski.
KH Energa Toruń: Studziński (Lisewski) – Behm, Zieliński, Kogut, Larionovs, Tiainen – Johansson, Kurnicki, Bashirov, Fjodorovs, Djumic – Jaworski, Gimiński, Jaakola, Syty, Maćkowski – Bajwenko, Schafer, Subotic, Napiórkowski, Wenker.