Po spotkaniu GKS Katowice – Puszcza Niepołomice na konferencji pomeczowej gości reprezentował trener Tomasz Tułacz, natomiast GieKSę trener Rafał Górak oraz Zbigniew Wojciechowski.
Tomasz Tułacz: Gratulacje dla GKSu za zdobycie trzech punktów. Uważam, że dużymi momentami graliśmy dobre zawody jako zespół i chcieliśmy kontynuować serię pozytywów, na które solidnie zapracowaliśmy i myślę, że byliśmy bliscy tego. Przeciwnik zmienił sposób gry i nastawił się na szybki atak. Chcieliśmy się przed tym uchronić, ale niestety jedna przebita piłka, słaba asekuracja i tak padła bramka. Można było to odrobić, ale to przy większym spokoju, koncentracji i skupieniu. Dzisiaj wystarczyło w pewnych momentach lepiej podać i można było stworzyć sobie sytuacje. GKS w drugiej połowie typowo nastawił się na kontry, na które my się nadziewaliśmy. Powinniśmy grać bardziej skupieni, a pomagaliśmy rywalowi w kontrach. Każdy mecz w tej lidze jest inny i trzeba podchodzić do niego z większą odpowiedzialnością. Dzisiaj nie tak jak chciałem, poszła jakość zmian. My graliśmy w środę mecz i ci ofensywni zawodnicy dali znać, że bateria się wyczerpuje. Nie chcę mówić, że rezerwowi przegrali mecz, ale stać ich na to, żeby dać pozytywny impuls. Za tydzień kolejny mecz i trzeba walczyć o ligowe punkty, każdy mecz jest dla nas szalenie istotny i będziemy w nim walczyć o ligowe punkty.
Rafał Górak: Dla nas bardzo cenne trzy punkty. Mecz był typowym meczem pierwszoligowej walki, nie było to pierwszorzędne widowisko, ale punkty najważniejsze. Mieliśmy momenty, kiedy powinniśmy podwyższyć prowadzenie, ale nie ma co narzekać. Zwycięstwo i jedziemy dalej.
Zbigniew Wojciechowski: Uważam też, że cenne 3 punkty. Mam nadzieję, że będzie to kolejny mały krok do przodu w walce o punkty.
Pytanie: O co się tak trener zagotował w końcówce?
Górak: Troszkę inaczej mogliśmy rozegrać ten stały fragment, ale to normalny dzień pracy.
Pytanie: Można było być zadowolonym? Widać, że lepiej zagraliśmy w defensywie.
Górak: Bardzo mnie to cieszy, że zespół był świadomy swojej słabości i sumiennie podszedł do tego. W każdym meczu mimo wszystko wygrywaliśmy, ale traciliśmy bramki. Teraz bardzo nam się posypało, może i za bardzo, ale drużyna bardzo dobrze zareagowała i wydaje mi się, że dobrze to uporządkowaliśmy. Przed nami dobry sprawdzian, bo dobre zespoły przed nami.
Pytanie: Kończy się seria meczów u siebie i to punktowanie wygląda coraz lepiej.
Górak: Ja bym chciał średnio 2 punkty na mecz i wtedy bylibyśmy bardzo mocni. Bardzo ważny moment i zrobiliśmy w ostatnim czasie dużo dobrego. Zróbmy w następnym meczu to, co do tej pory.
Pytanie: Seria buduje?
Górak: Tak buduje, cieszę się, że w środę gramy z rywalem ekstraklasowym. Wszyscy walczymy, żeby było ok.
Pytanie: Ze Skrą były zastrzeżenia o grę ofensywną.
Górak: Mam ten komfort, że mam zawodników i podejmuję decyzję, co czuję i jak ich rozumiem. Ktoś nie gra, to musi czekać, kto gra wykorzystuje szansę. Ja w spotkaniu ze Skrą dopatrzyłem się wielu dobrych rzeczy.
Pytanie: Ile dziś Szwedzik powinien strzelić?
Górak: Na pewno więcej niż strzelił.
Pytanie: To cieszy, że ma te okazje?
Górak: Patryk to fajnie zapowiadający się chłopak, wszystko przed nim.
Pytanie: Kozłowski ładna bramka?
Górak: Dośrodkowanie à la Łukasz Piszczek.
Pytanie: Urynowicz dziś w pierwszym składzie zamiast Jaroszka czy Repki.
Górak: Tak, ale trzeba z Puszczą walczyć, jak się nie walczy, to się przegrywa. Marcin dostał szansę i dzisiaj było ok. Będzie wszystko przeanalizowane, przeciwnik był długo pod naszą bramką, ale okazji za dużo to nie miał.
Pytanie: Przez pryzmat tabeli ważny mecz z Jastrzębiem?
Górak: Tak, ale chcemy się dobrze przygotować do meczu z Niecieczą i nie możemy łatwo oddać pola. Potem mecz ligowy, ale mamy szeroką kadrę i mam nadzieję chłopaki, będą przygotowani na mecz.
Pytanie: Kibice mogą się spodziewać innego składu?
Górak: Myślę, że w Zambrowie zagrał podobny skład i myślę, że można spodziewać się zawodników, którzy grali.
Łukasz Z.
23 października 2021 at 22:22
Brawo Trenerze! Ja też trochę już wątpiłem ,ale ten mecz i Pana wypowiedź wlewa w serce wiarę, że leci z nami pilot! Ino Gieksa!!!
Kato
24 października 2021 at 10:07
Ja myślę że jednak jest na co narzekać z braku tych nie strzelonych 100%.
To już kolejny raz sam na sam w sytuacji i bramka nie wpada, jak powinna.
To jest 1 liga i jest nad czym się zastanawiać Panie Trenerze. Bo jak nie teraz to kiedy.
Jeżeli chodzi o grę, to byliśmy lepsi i tym razem udało się dokończyć mecz na plus. Za to dzięki i do następnego wygranego meczu.
KaTe
24 października 2021 at 22:30
Bardzo dziwnie zrobione były zmiany. W 75 i 76 min. czym zablokowano sobie możliwość zrobienia kolejnej.