Dołącz do nas

Piłka nożna

Konferencja po meczu w Suwałkach

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Po meczu z Wigrami Suwałki tradycyjnie na konferencji prasowej wypowiedzieli się trenerzy obu drużyn – Piotr Piekarczyk i Zbigniew Kaczmarek. Oto, co mieli do powiedzenia obaj szkoleniowcy.

Piotr Piekarczyk (trener GKS Katowice):
Ten mecz ułożył nam się wyśmienicie, bo już w pierwszych minutach zdobyliśmy bramkę. Wydaje mi się, że dzisiaj to była inna drużyna niż ta z Sosnowcem. Na boisku była walka, zadziorność i bezwzględna gra w liniach obronnych. Jestem trochę zły, że zawodnicy nonszalancko rozwiązywali kontry w okresie przewagi Wigier, bo mogliśmy się pokusić o kilka bramek więcej.

Co do Leimonasa wydaje mi się, że jest to stłuczenie mięśniowe, ale będziemy szukać możliwości diagnostyki, żeby być pewnym, jaki to jest uraz.

Co do cofania się defensywnego pomocnika między stoperów to gramy na dwójkę ofensywnych przeciwników, ale też boczni pomocnicy wchodzą na czwórkę obrońców. Takie więc są obowiązki defensywnych pomocników, aby pomagać obrońcom.

Jeśli chodzi o zawodników, którzy wskoczyli do składu to wiadomo, że to była kwestia ligi i pucharów, wypróbowania wariantów, które mieliśmy w sparingach, czyli bez młodzieżowca w polu. Wiadomo, że był to mecz na wyjeździe i miał inny ciężar gatunkowy niż ten z Rozwojem. Tu pozwoliliśmy sobie na wejście Mateusza do bramki, zaprezentował się bardzo pewnie, nie widać było tremy. Do Frańczaka mam pretensje, bo czasem jego myśli były szybsze niż granie. Bardzo dobrze zaprezentował się Wojtek Trochim, bo obawiałem się, jak wytrzyma ten mecz, a wytrzymał ¾ spotkania. Wołkowicz ma patent na bramki w pucharach, ale inne sytuacje mógł lepiej rozwiązać. Ci „nowi” więc którzy grali wypadli pozytywnie i pozostali muszą czuć się zagrożeni.

Zbigniew Kaczmarek (trener Wigier Suwałki):
Muszę po raz drugi pogratulował Piotrowi zwycięstwa. Chcieliśmy się zrewanżować za mecz ligowy i to chyba nas usztywniło, bo nie graliśmy dzisiaj dobrych zawodów. GKS po bardzo szybkiej bramce praktycznie kontrolował wydarzenia na boisku. Jestem zawiedziony, bo nic nie wskazywało, że dzisiejszy dzień to nie będzie nasz dzień. Trzeba powiedzieć, że 24 godziny różnicy, które GKS miał więcej miały znaczenie. My nie zdążyliśmy się zregenerować. Myślę, że to było decydujące, choć nie mogę tego być pewnym. My musimy się pozbierać do kolejnego meczu ligowego – historia z pucharem jest zakończona. Jesteśmy tym zmartwieni, ale taka jest piłka.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

2 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

2 komentarze

  1. Avatar photo

    Denice

    9 grudnia 2015 at 15:18

    Observa si el robot de cocina en cuestión tiene algún mecanismo de bloqueo automático para hacer que el
    momento de cocinar sea más seguro.

    navegar por mi página … recetas para robot de cocina

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pierwsze decyzje kadrowe

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.

Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.

Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.

Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna Piłka nożna kobiet Wywiady

Górak: Walka na płaszczyźnie psychologicznej

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.

Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?

Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.

Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?

Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.

Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?

Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.

Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?

Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.

Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?

Bardzo dobry.

Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?

Milion złotych czy euro? (śmiech)

Euro, zaszalejmy.

Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.

Kontynuuj czytanie

Galeria Kibice

Kibicowska galeria z wyjazdu do Gdańska

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.   

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga