Dołącz do nas

Piłka nożna

Kontuzjowany wicelider

Avatar photo

Opublikowany

dnia

W najbliższą środę drużyny GKS-u i Widzewa odrobią ligowe zaległości z 25. kolejki Fortuna I Ligi.

RTS w trwających rozgrywkach gra, jak na jednego z faworytów rozgrywek przystało i zajmuje drugą lokatę w tabeli. Wprawdzie dystans do liderującej Miedzi zwiększył się z pięciu punktów po dwudziestu meczach „rundy jesiennej”, do czternastu, po dwudziestu pięciu seriach gier, przy czym drużyna z Legnicy ma jeden mecz więcej rozegrany. Z kolei przewaga nad drużyną zajmującą trzecią pozycję w tabeli (Koroną po jesieni i Arką obecnie) utrzymuje się cały czas na poziomie czterech punktów.

Czerwono-biało-czerwoni drugą część sezonu rozpoczęli niezbyt ciekawie: w pięciu spotkaniach zdobyli siedem punktów. Drużyna Widzewa zanotowała po dwa zwycięstwa oraz porażki i jeden remis z bilansem bramkowym 6-7. Co ciekawe, w wiosennych meczach Widzewiacy więcej punktów zdobyli na wyjeździe, z mniejszej ilości spotkań: na boiskach przeciwników odnotowali po jednej wygranej (ze Stomilem 2:0) i remisie (z Górnikiem Polkowice 0:0).

Słabsze wyniki od oczekiwanych uzyskiwane na wiosnę, na pewno spowodowane są kontuzjami, które w ostatnim czasie „dopadły” sporą grupę piłkarzy Widzewa. W połowie marca trener Janusz Niedźwiedź miał poważny problem: kontuzjowanych było lub leczyło urazy dziesięciu zawodników. Niedźwiedź miał największy problem z obsadą bramki: w meczu z Górnikiem Polkowice kontuzji nabawił się goalkeeper numer 1 Jakub Wrąbel. W ostatnim tygodniu marca kontuzji doznał rezerwowy bramkarz Konrad Reszka i do dyspozycji sztabu szkoleniowego pozostał tylko 18-letni niedoświadczony Mateusz Ludwikowski… Od tego momentu działacze z alei Piłsudskiego zaczęli gorączkowo poszukiwać dwóch bramkarzy. W ubiegłym tygodniu udało się podpisać umowę ze Słowakiem Henrichem Ravasem oraz pochodzącym z Ukrainy Vasylem Lytvynenko. Ten pierwszy z wymienionych zadebiutował w ubiegły weekend w wygranym meczu z GKS-em Tychy.

Z pozostałych kontuzjowanych zawodników część wraca do treningów: w linii obrony kontuzjowany był Tomasz Dejewski, który w poniedziałek rozpoczął treningi, ale jego występ w Katowicach jest wątpliwy. Kolejni z obrońców to kapitan drużyny RTS-u, Daniel Tanżyna, który rozpoczął rehabilitację w ubiegłym tygodniu, a do treningów najprawdopodobniej wróci po Świętach Wielkanocnych. Podobnie jak Tanżyny planowany powrót do treningów po świętach ma Juliusz Letniowski, jeden z motorów napędowych widzewskiej pomocy (po trzy bramki i asysty). Do treningów z pełnym obciążeniem wracają powoli Kristoffer Hansen i Mattia Montini.

W drużynie Janusza Niedźwiedzia nikt nie pauzuje za nadmiar kartek. W zespole Widzewa najwięcej bramek strzelił do tej pory młodzieżowiec Bartosz Guzdek (sześć bramek w lidze), następni na liście z trzema trafieniami to Patryk Stępiński, Karol Danielak, Bartłomiej Pawłowski i wspomniany wcześniej Letniowski. Liderem klasyfikacji asystujących jest Dominik Kun z ośmioma podaniami, kolejni na liście to Patryk Stępiński, Fábio Nunes, Marek Hanousek i wymieniony wyżej Juliusz Letniowski, którzy mają na koncie po trzy podania.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

1 Komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

1 Komentarz

  1. Avatar photo

    KaTe

    6 kwietnia 2022 at 12:42

    Kontuzje?
    I tak mało kto ma tak szeroki (i dobrej jakości) skład

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pierwsze decyzje kadrowe

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.

Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.

Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.

Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna Piłka nożna kobiet Wywiady

Górak: Walka na płaszczyźnie psychologicznej

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.

Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?

Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.

Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?

Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.

Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?

Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.

Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?

Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.

Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?

Bardzo dobry.

Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?

Milion złotych czy euro? (śmiech)

Euro, zaszalejmy.

Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.

Kontynuuj czytanie

Galeria Kibice

Kibicowska galeria z wyjazdu do Gdańska

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.   

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga