Po wielkich emocjach i dwóch półfinałowych dogrywkach poznaliśmy drużyny narodowe, które zmierzą się w starciu o trzyletni prymat na Starym Kontynencie. Anglicy zagrają w swoim piłkarskim domu, ale mieli jeden dzień mniej na regenerację sił. Włosi natomiast wyjdą na murawę bez obciążenia, że do finału awansowali po jednej z największych kontrowersji sędziowskich turnieju. Bukmacherzy za minimalnego faworyta uznają „Synów Albionu”, a szansę na zdobycie przez nich złota oceniają na 53%.
W dzisiejszym finale zagrają zespoły, które swoją grą we wszystkich fazach turnieju zachwycały kibiców na całym świecie. Nie zmienią tego żadne błędy arbitrów. Jakość piłkarska obu ekip jest bardzo podobna, ale bukmacherzy jak zawsze starają się precyzyjnie przewidzieć nie tylko, kto wzniesie trofeum (53% do 47% na korzyść Anglii), ale także przebieg meczu.
Turniej Euro 2020 przyzwyczaił kibiców do wysokiej średniej liczby goli. Półfinały wyglądały już jednak trochę inaczej – zobaczyliśmy po dwa trafienia w podstawowym czasie gry. Teraz stawka rośnie jeszcze mocniej i analitycy zakładów bukmacherskich Superbet przewidują, że w meczu finałowym zobaczymy z największym prawdopodobieństwem podobny, dwubramkowy scenariusz. Najbardziej prawdopodobny dokładny wynik po 90 minutach i doliczonym czasie gry to 1:1, a kurs na takie zdarzenie wynosi 5,75. Oznacza to, że stawiając przykładowe 100 złotych, potencjalna wygrana wyniesie 506 złotych.
W fazie pucharowej mistrzostw sędziowie pokazali już 4 czerwone kartki, a średnia żółtych kartek na mecz to blisko 3,5. Zawodnicy w meczu finałowym nie muszą martwić się ewentualną absencją w kolejnych spotkaniach, a obie drużyny znane są z tego, że nie odstawiają nóg. Kurs na minimum 4 żółte kartki w meczu to 1,85.
Ciekawie zapowiada się także ostateczna walka o koronę króla strzelców. Na czele klasyfikacji po 5 celnych trafień mają obecnie Cristiano Ronaldo i Patrik Schick, których drużyny są już poza turniejem. Największe szanse na ich dogonienie ma Harry Kane, który zgromadził do tej pory 4 gole. Kurs Superbet.pl na jego bramkę w meczu finałowym to 2,75.
Oferta bukmacherów na ostatni, decydujący pojedynek jest dostępna dla sympatyków podwyższania poziomu sportowych emocji od pierwszych chwil po zakończeniu drugiego z półfinałów. Przyjemności z typowania mogą mieć także ci, którzy chcą to robić całkowicie za darmo. W ramach akcji Super Game wystarczy odpowiedzieć na 4 proste pytania dotyczące meczu Włochy – Anglia, żeby dać sobie możliwość gry o pulę 60 000 złotych. Niezależnie od rozstrzygnięć finałowych, Euro 2020 można już dziś uznać za udane. Nie brakowało w nim umiejętności piłkarskich na najwyższym poziomie, niespodzianek i kontrowersji. Nie zabraknie także prawdziwych super zwycięzców!
Superbet to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych podlega karze. Hazard może uzależniać.
Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:
a/ przelew na konto bankowe:
SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533
b/ wpłatę na PayPal:
E-mail: [email protected]
c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.
Dziękujemy!
Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.
Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.
Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.
Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.
W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.
Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?
Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.
Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?
Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.
Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?
Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.
Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?
Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.
Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?
Bardzo dobry.
Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?
Milion złotych czy euro? (śmiech)
Euro, zaszalejmy.
Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.
Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.
Najnowsze komentarze