Dołącz do nas

Hokej

Nieudane jubileusze sztabu trenerskiego. JKH lepsze w pierwszym meczu półfinałowym

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Pierwsze spotkanie półfinałowe z JKH GKS-em Jastrzębie było wyjątkowe dla naszego sztabu trenerskiego. Po pierwsze trener Jacek Płachta poprowadził GieKSę w 300. spotkaniach, a jego asystent Ireneusz Jarosz obchodził dziś swoje pięćdziesiąte urodziny. Niestety te jubileusze przyćmiła  drużyna JKH GKS-u Jastrzębie, która wygrała 3:1, a strzelcami bramek dla przyjezdnych byli zawodnicy GieKSy – Maciej Urbanowicz (dwie) i Tuuka Rajamaki. Honorowe trafienie dla naszej drużyny zdobył Grzegorz Pasiut.

Początek meczu należał do GieKSy, która w pierwszych minutach za sprawą Kruczka i Lehtimakiego sprawdziła dyspozycję Lackovicia. Goście skupieni na tym, by nie stracić bramki, rzadko gościli w naszej tercji obronnej. Jednak to niespodziewanie jastrzębianie objęli prowadzenie w meczu. W 4. minucie za bramką Murraya o krążek powalczył Rajamaki, zagrał przed bramkę do Urbanowicza, a ten strzałem między parkanami Murraya otworzył wynik meczu. Kolejne minuty to nadal przewaga katowiczan, z której niewiele wynikało. Najbliżej doprowadzenia do wyrównania był Monto, którego uderzenie zatrzymało się na słupku bramki strzeżonej przez Lackovicia. Odpowiedź gości była momentalna. Po błędzie naszej linii defensywnej w sytuacji sam na sam znalazł się Arrak, ale intencje Estończyka odczytał Murray. Od połowy pierwszej tercji spotkanie wyrównało się, a obaj bramkarze mieli okazję do wykazania się. W 16. minucie Pasiut dopadł do odbitego przez Lackovicia krążka i strzałem pod poprzeczkę doprowadził do remisu. Wyrównująca bramka podrażniła gości, którzy w końcowych minutach pierwszej tercji kilkukrotnie zatrudniali Murraya.

Drugą tercję lepiej rozpoczęli podopieczni trenera Kalabera, którzy mimo gry pięciu na pięciu zamknęli nas w hokejowym zamku. W tym czasie okazji na zmianę rezultatu szukali Starzyński, Kolusz i Martiska. GieKSa przetrwała ten okres i w kolejnych minutach role na lodzie się odwróciły i to trójkolorowi za sprawą Sokaya, Kruczka i Bepierszcza próbowali pokonać bramkarza JKH GKS-u Jastrzębie. Z biegiem czasu obie drużyny zaczęły grać nieco bardziej otwarty hokej. Krążek szybko przemieszczał się z jednej strony lodowiska na drugą, obie drużyny nie odpuszczały twardej gry na bandach. W 32. minucie Olsson przegrał pojedynek sam na sam z Lackoviciem. Była to najdogodniejsza okazja na zmianę wyniku drugiej tercji, która dzięki dobrej grze obu bramkarzy zakończyła się wynikiem bezbramkowym.

W pierwszych minutach trzeciej tercji obie drużyny nie zwalniały tempa. W 43. minucie na ławkę kar powędrował Cook. Było to pierwsze wykluczenie naszego zawodnika w tym meczu. Mimo naporu gości przetrwaliśmy to osłabienie bez straty bramki, a chwilę później to my mieliśmy okazję grać w przewadze. Podobnie jak w meczach ćwierćfinałowych w tym elemencie gry brakowało nam jakości. Kiedy wyrównały się siły na lodzie najpierw Hitosato wypracował okazję Cook’owi, a chwilę później popisał się indywidualną akcją, lecz jego uderzenie obronił Lackovic. O losach meczu zdecydowały wydarzenia z 50. minuty. Najpierw Olsson przy próbie oddania strzału złamał kij, a chwilę później faulował jednego z zawodników z Jastrzębia. Mimo okresu gry o jednego zawodnika mniej z szybką kontrą wyszedł Fraszko, którą zatrzymał Lacković. Po drugiej stronie lodowej tafli Murray obronił strzały Kolusza i Górnego, ale skapitulował po strąceniu krążka przez Urbanowicza. Po objęciu prowadzenia goście skutecznie się broniła, a na 17 sekund przed końcową syreną Rajamaki strzałem do pustej bramki ustalił wynik meczu.

GKS Katowice – JKH GKS Jastrzębie 1:3 (1:1, 0:0, 0:2)

0:1 Maciej Urbnowicz (Tukka Rajamaki) 3:26
1:1 Grzegorz Pasiut (Mateusz Michaslki, Aleksi Varttinen) 15:18
1:2 Maciej Urbanowicz (Emil Bagin, Kamil Górny) 51:37, 5/4
1:3 Tukka Rajamaki 59:43, do pustej bramki

GKS Katowice: Murray, Kieler – Delmas, Kruczek, Marklund, Pasiut, Fraszko – Maciaś, Varttinen, Iisakka, Monto, Olsson – Wanacki, Cook, Lehtimaki, Sokay, Bepierszcz – Lebek, Kovalchuk, Hitosato, Smal, Michalski.

JKH GKS Jastrzębie: Lacković, Miarka – MacEachern, Wajda, Urbanowicz, Paś, Rajamaki – Viinikainen, Bagin, Spirko, Kiełbicki, Kolusz – Górny, Martiska, Izacky, Starzyński, Ford – Hamilton, Kameneu, Zając, Arrak, Nalewajka Ł.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Marzec na dłużej, kolejne odejścia

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Mateusz Marzec podpisał nowy kontrakt z GieKSą – umowa została przedłużona do czerwca 2027 roku.

30-latek w zakończonym sezonie rozegrał 29 spotkań w Ekstraklasie i był jednym z zawodników, którzy najczęściej wchodzili z ławki rezerwowych. W całym rozgrywkach zdobył dwie bramki, z czego najbardziej zapamiętamy pierwszą. Trafienie z Radomiakiem Radom było pierwszą bramką GKS Katowice po powrocie do Ekstraklasy. Marzec wystąpił również w dwóch spotkaniach Pucharu Polski.

Życzymy sukcesów w naszym klubie.

***

Jednocześnie w klubowym komunikacie o kadrze zespołu na zgrupowanie w Opalenicy przekazano, że bramkarz Przemysław Pęksa i obrońca Jakub Kaduk, którym wygasają kontrakty, nie pojadą na obóz przygotowawczy. Zawodnicy 30 czerwca tego roku staną się wolnymi graczami i opuszczą nasz klub.

Kontynuuj czytanie

Hokej

Do braci Hofman dołącza Hoffman

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Defensywę hokejowej GieKSy wzmocnił Zack Hoffman.

27-letni Kanadyjczyk do Europy trafił pod koniec zeszłego sezonu – rozpoczął go w ECHL, później jednak przeniósł się do Guildford Flames z brytyjskiej ligi EIHL, gdzie wystąpił w 14 meczach i zanotował 2 asysty. Mierzący 191 cm wzrostu obrońca odkąd tylko trafił do seniorskiego hokeja był zawodnikiem od zadań typowo defensywnych – więcej punktował jedynie w juniorskich rozgrywkach, ale grał tam tylko na niższych poziomach. Jego kontrakt będzie obowiązywać przez rok.

Witamy w GKS-ie!

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Odejście kluczowej pomocniczki

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Gabriela Grzybowska nie zdecydowała się na podpisanie nowej umowy z Klubem, kończąc po 1,5 roku swoją przygodę z GKS Katowice.

Ostatnimi miesiącami udowodniła piłkarską klasę, stając się nieodłącznym elementem konstrukcji akcji GieKSy. Doświadczona pomocniczka w 34 spotkaniach w naszych barwach strzeliła cztery gole. Z GKS Katowice zdobyła także mistrzostwo oraz wicemistrzostwo Polski i wygrała Puchar Polski.

Dziękujemy za grę dla Mistrzyń Polski!

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga