Spotkanie GieKSy w Tychach było bardzo ciekawe i obie drużyny stworzyły piłkarskie widowisko. Poniżej oceny za występ konkretnych zawodników.
Dawid Kudła – 8,0 (7,88)
Bardzo pewny występ naszego bramkarza, kolejny z rzędu. Przy bramce bez szans, a złapał lub odbił kilka trudnych piłek. Pokazuje ewidentnie wysoką formę.
Arkadiusz Woźniak – 6,0 (6,28)
Poprawny występ, nie wyróżniał się, ale też nie było widać, żeby odstawał od tempa spotkania, które stało na wysokim poziomie.
Bartosz Jaroszek – 7,5 (6,33)
Bardzo dobry występ tego zawodnika. Masa odbiorów na wyprzedzenie i wygranych pojedynków w powietrzu. Mogło się wydawać, że był zamieszany przy stracie bramki, ale w zasadzie został sam na trzech rywali, więc tutaj był większy błąd całej drużyny w ustawieniu.
Arkadiusz Jędrych – 7,5 (6,48)
Również bardzo dobrze czytał grę, zastopował kilka groźnych ataków i grał dość równo w całym spotkaniu. Moim zdaniem to był jego najlepszy mecz w tej rundzie. Oby to był dobry prognostyk na resztę rundy.
Hubert Sadowski – 6,5 (5,61)
Nie był widoczny w zagraniach obronnych jak pozostali stoperzy, ale to również jest plus, ponieważ nie popełnił dużych błędów, a w obronie na tej murawie w Tychach to nie jest takie oczywiste.
Danian Pavlas – 5,5 (5,80)
Podsumowanie jego występu było takie, że pracował na czerwoną kartkę. Zagrał nie najgorzej, pomagał w ofensywie, napędził kilka akcji, ale był tak nabuzowany przy faulach, że po prostu musiał być zmieniony, bo pachniało grą w osłabieniu.
Oskar Repka – 6,0 (5,81)
Poprawny występ, chociaż nie ustrzegł się błędów. Grał bardzo twardo, rywale szybko przerzucali piłkę tak, aby nie grać pod jego presją, więc sporo się nabiegał.
Rafał Figiel – 6,0 (6,06)
Brał udział w akcji bramkowej. Grał dużo pod presją rywali, czasem był bliski strat na swojej połowie, więc dużo ryzykował. Nie wyróżniał się w tym spotkaniu. Szkoda, że nie wykorzystał sytuacji przed pustą bramką. Za tą okazję mały kamyczek do ogródka, bo powinien przewidzieć miejsce podania w tempie akcji.
Adrian Błąd – 4,0 (5,41)
MASAKRYCZNA ilość niedokładnych podań. W zasadzie jak traciliśmy piłkę, to miałem wrażenie, że z reguły tracił ją Błąd… Jedna bardzo dobra akcja, w której dograł do Figiela przed pustą bramkę. Moim zdaniem zawinił Figiel, ale znajdą się i tacy, którzy stwierdzą, że podanie było niedokładne.
Filip Szymczak – 7,0 (7,16)
Bardzo dobre spotkanie Szymczaka. Niestety tak się rozpędzał dobrymi zagraniami, że kilka razy zrobił swój klasyczny drybling z ostatnich spotkań, wbiegając w rywala i tracąc piłkę. Świetne zachowanie przy bramce i asysta oraz wiele akcji, w których doskonale utrzymał się przy piłce mimo asysty kilku przeciwników.
Marko Roginić – 7,5 (7,39)
W końcu bramka, brawo! Miał też udział w kilku dobrych akcjach ofensywnych, dość dobry mecz i w końcu konkrety. Dobrze porusza się bez piłki.
Zbigniew Wojciechowski – 6,0 (5,97) (zagrał od 46. minuty)
Wielka szkoda, że nie strzelił gola po doskonałym podaniu Szymczaka, w zasadzie miał pustą bramkę w trudnej sytuacji i skierował piłkę w dobrą stronę, ale na tyle lekko i nieprecyzyjnie, że trafił w obrońcę. To powinna być bramka. Oprócz tego grał poprawnie.
Marcin Urynowicz – bez oceny (zagrał od 73. minuty)
Próbował się pokazać w grze do przodu, mało czasu miał. Czas na szansę w większym wymiarze minutowym.
Patryk Szwedzik – bez oceny (zagrał od 73. minuty)
Szkoda jednej okazji, bo miał szansę i był dość blisko piłki przy bramkarzu.
Filip Kozłowski – bez oceny (zagrał od 84. minuty)
Nie zapamiętałem go z niczego w zasadzie.
Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:
a/ przelew na konto bankowe:
SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533
b/ wpłatę na PayPal:
E-mail: [email protected]
c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.
Dziękujemy!
Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.
Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.
Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.
Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.
W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.
Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?
Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.
Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?
Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.
Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?
Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.
Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?
Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.
Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?
Bardzo dobry.
Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?
Milion złotych czy euro? (śmiech)
Euro, zaszalejmy.
Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.
Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.
Najnowsze komentarze