FC Vysocina Jihlava – BANIK Ostrava 3:2 (2:2)
Tecl 26. minuta, Sourek 28. minuta, Kolousek 60. minuta – Kraut 8. minuta, Fantis 44. minuta
Podopieczni trenera Latala przegrali kolejny mecz w czeskiej Gambrinus Lidze. Tym razem na stadionie Jiraskove, gdzie spotkanie bardzo dobrze zaczęło się dla Ostravian, którzy już po 8. minutach prowadzili 1:0. Niestety dla naszych przyjaciół z południa, gospodarze w przeciągu 2. minut zdobyli dwa gole i wydawało się, że na fali euforii pójdą za ciosem i zdobędą kolejne bramki. Tuż przed przerwą, Banikowcy doprowadzili do wyrównania i wróciły nadzieje na 3 punkty, gdyż można było przypuszczać, iż gol do szatni, pozytywnie wpłynie na piłkarzy z Ostravy. Po przerwie padł tylko jeden jeszcze gol i niestety była to bramka dla Vysociny. Tym samym – Banik w tabeli spadł na 13 miejsce i wszystko wskazuje na to, że naszych czeskich braci czeka znów walka o utrzymanie. Warto zwrócić uwagę, że w pierwszych jedenastkach obu drużyn wybiegli prawie w komplecie Czesi, z małym słowackim wyjątkiem w ekipie gospodarzy. Banik szansę na rehabilitację, będzie miał już w piątek, gdzie w Libercu zmierzy się, ze Slovanem.
GzG
18 września 2012 at 19:41
Banik Pico 🙂