Dołącz do nas

Piłka nożna Prasówka

Pierwsza porażka GieKSy od października! Media o meczu GKS Katowice-Stal Mielec 0:2 (0:0)

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do przeczytania fragmentów doniesień mediów na temat wczorajszej przegranej GieKSy w meczu ze Stalę Mielec 0:2 (0:0). Wybraliśmy dla Was najciekawsze:

 

sportslaski.pl – Stal znalazła sposób na GieKSę. Pierwsza porażka w tym roku

 

[…] W wyjściowej „11” zaszła tylko jedna zmiana w porównaniu do poprzedniego meczu – młodzieżowcem nie był Wojciech Słomka, a Oktawian Skrzecz.
Jako pierwszy wykazać musiał się bramkarz Stali Mielec – gdy naprawiał błąd obrońcy, który nie trafił w piłkę dośrodkowaną z rzutu wolnego, ale później więcej działo się pod bramką Mateusza Abramowicza.

[…]Drugą połowę lepiej zaczęli goście, którzy coraz odważniej wchodzili w okolice pola karnego gospodarzy. Z dystansu spróbował pokonać Abramowicza Gancarczyk, ale bramkarz GieKSy spisał się bez zarzutu. Chwilę później został jednak pokonany – przez Martina Dobrotkę, który wykorzystał rzut karny, który został podyktowany za zagranie ręką Bartłomieja Poczobuta. Katowiczanie nie mieli pomysłu jak przedrzeć się pod bramkę rywala, słabo wyglądali ci, którzy do tej pory wyróżniali się w ofensywie. Tak naprawdę pierwsza poważna próba katowiczan w drugiej połowie miała miejsce… w ostatnim kwadransie gry.
Ekipa z Mielca grała mądrze, potrafiła się obronić i w końcówce spotkania podwyższyła prowadzenie, bo na listę strzelców wpisał się Jakub Arak. Stal jest pierwszą drużyną w tym roku, która pokonała GieKSę. Jakby tego było mało, przed spotkaniem z Chojniczanką Chojnice wykartkowało się aż trzech podstawowych graczy – Mateusz Kamiński, Lukas Klemenz i Poczobut…

 

gol24.pl – Stal przerwała zwycięską serię GieKSy i… została nowym wiceliderem

 

[…] Każda seria kiedyś się kończy. Po pięciu zwycięstwach z rzędu pogromcę znalazł GKS Katowice. Komplet punktów z Bukowej wywiozła Stal Mielec, która przy okazji została nowym wiceliderem.
Początek spotkania w Katowicach był bardzo niemrawy. Żaden z zespołów nie potrafił przejąć inicjatywy, bardziej wyglądało to jak obustronne badanie się ekip i chęć zachowania czystego konta, bo przecież oba zespoły mają duże szanse na awans do Lotto Ekstraklasy i nie mogą pozwolić sobie na stratę punktów. W 7. minucie GKS przypadkowo mógł objąć prowadzenie, bo po wstrzeleniu piłki w pole karne przez Adriana Błąda, pierwszy obrońca Stali nie trafił w piłkę, ale futbolówkę w ostatniej chwili wybił jeden z asekurujących go partnerów.
Stal pierwszą składną akcję stworzyła w 17. minucie meczu. Mateusz Gancarczyk popędził prawą stroną boiska, dograł płaską piłkę do Jakuba Araka, ten na raty próbował zdobyć bramkę, ale za pierwszym razem został zablokowany, a za drugim jego uderzenie o centymetry minęło słupek bramki Mateusza Abramowicza.
[…] W drugiej części spotkania w miarę ciekawie było tylko na jej początku. W 55. minucie spotkania Stal skonstruowała składną akcję, piłka powędrowała w pole karne gospodarzy, gdzie ręką zagrał jeden z graczy katowickiej drużyny i sędzia nie miał innego wyboru niż wskazać na „wapno”. Rzut karny pewnie wykorzystał Martin Dobrotka strzałem w środek bramki. Chwilę późnej strzelec gola opuścił boisko ze względów taktycznych. Przez resztę spotkania gra była bardzo rwana i chaotyczna, a zawodnicy obu drużyn bardziej skupiali się na wzajemnym faulowaniu, niż stwarzaniu składnych akcji. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się jednobramkowym zwycięstwem gości, w końcówce meczu wynik spotkania na 2:0 dla zespołu z Mielca ustalił Jakub Arak.

 

infokatowice.pl – Stal Mielec przerywa świetną serię GieKSy

 

Po pięciu zwycięstwach z rzędu piłkarze GieKSy w końcu stracili punkty, przegrywając na własnym stadionie ze Stalą Mielec 0:2.

W pierwszych kilkunastu minutach spotkania przewaga należała do gospodarzy. Najlepszą okazję w tym okresie miał Błąd, którego dośrodkowanie w światło bramki omal nie zaskoczyło Majeckiego. Później do głosu doszli goście, ale poza golem zdobytym z pozycji spalonej nie stwarzali oni większego zagrożenia pod bramką Abramowicza. Końcówka połowy to znowu przebudzenie katowiczan, którzy kilka razy byli bliscy objęcia prowadzenia, ale ostatecznie po pierwszych 45. minutach na tablicy widniał bezbramkowy remis.

W 10. minucie drugiej części gry prowadzenie objęli mielczanie. Po rzucie rożnym katowiccy obrońcy nie potrafili wybić piłki z własnego pola karnego, aż wreszcie uderzyła ona w rękę jednego z zawodników i sędzia odgwizdał jedenastkę, którą na bramkę zamienił Dobrotka. Po stracie gola GieKSa próbowała atakować, ale poza jedną akcją Mączyńskiego nie była w stanie zagrozić bramce rywala. Nastawiona na kontratak Stal w 89. min. podwyższyła za to prowadzenie i w pełni zasłużenie wywiozła z Bukowej trzy punkty.

 

polsatsport.pl – GKS Katowice-Stal Mielec 0:2 (0:0). Stal lepsza w Katowicach

 

GKS Katowice przegrał ze Stalą Mielec 0:2 po golach Martina Dobrotki i Jakuba Araka. Dla GieKSy to pierwsza porażka od 28 października, gdy katowiczanie przegrali z GKS-em Tychy.

 

weszlo.com – Katowicki mur rozbity. Stal wraca do Mielca z kompletem punktów

[…] Katowiczanie od początku ruszyli na Stal i mało brakowało, a już w pierwszych minutach zdobyliby bramkę. Co prawda byłoby w tym sporo szczęścia, bo po wrzutce Błąda piłka odbiła się od zawodnika Stali, i zmierzała w stronę bramki gości. Czujność zachował jednak Majecki, który popisał się niezłą interwencją. Chwilę później piłka była już w bramce GieKSy, ale sędzia gola nie uznał, bo dopatrzył się spalonego. Można było jednak odnieść wrażenie, że ta akcja Stali pomogła, bo z minuty na minutę rozkręcała się coraz bardziej. Po jednym z dośrodkowań groźnie strzelał Arak, ale futbolówka wylądowała tylko w bocznej siatce. Jeszcze lepiej uderzali Janota i Gancarczyk, bo w światło bramki. Ten pierwszy nawet dwa razy, ale górą z obu sytuacji wyszedł Abramowicz. Szczególnie interwencja – gdy głową strzelał Janota – była wyższych lotów.

Bramkarz gospodarzy rozgrywał dzisiaj naprawdę niezłe spotkanie, ale przy strzale Araka wiele zrobić już nie mógł. Jeśli kogoś winić, to Mateusza Kamińskiego, który odpuścił krycie. Oczywiście przy pierwszym trafieniu dla gości też nie zawinił bramkarz z Katowic, bo Dobrotka strzelił z rzutu karnego. No dobra, ale skoroarbiter gwizdnął jedenastkę, to ktoś musiał dać ciała. Otóż nie do końca, bo Banaszewski trafił w rękę Poczobuta. Oczywiście zagranie ręką było, ale chyba sędzia mógł nie wskazywać w tej sytuacji na wapno.

GieKSa próbowała odpowiedzieć, ale brakowało jej dzisiaj jakości w ofensywie. Piłkarze Paszulewicza całkiem nieźle klepali, dochodzili pod bramkę rywala, ale tam odbijali się od muru. Każda wrzutka, każdy strzał, każda próba podania prostopadłego w pole karne… Kończyła się wybiciem futbolówki przez obrońców Stali. Właściwie w drugiej połowie tylko strzał Mączyńskiego sprawił problemy Majeckiemu, a to trochę za mało, by choćby zremisować ze świetnie dysponowaną Stalą w rundzie wiosennej.

Wnioski po dzisiejszym meczu? Trener Smółka odrobił zadanie domowe. Katowiczanie próbowali, kombinowali, ale niewiele mogli, bo Stal była perfekcyjnie ustawiona w defensywie. Zaryzykowalibyśmy nawet i postawili sporą sumę pieniędzy na to, że gdyby mecz trwał jeszcze godzinę, to GieKSa i tak nie strzeliłaby bramki.

 

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Widzew rywalem GieKSy

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dziś w siedzibie TVP Sport odbyło się losowanie ćwierćfinałów Pucharu Polski. GKS Katowice zmierzy się w tej fazie z Widzewem Łódź. Mecz odbędzie się w Katowicach, a 1/4 Pucharu Polski zaplanowano na 3-5 marca.

Widzew obecnie zajmuje 13. miejsce w Ekstraklasie, mając w dorobku 20 punktów, czyli tyle samo co GKS. Na 18 meczów piłkarzy Igora Jovicevića (a wcześniej Żelijko Sopića i Patryka Czubaka) składa się 6 zwycięstw, 2 remisy i 10 porażek (bramki 26-28). We wcześniejszych rundach Widzew wyeliminował trzy drużyny z ekstraklasy: Termalikę, Zagłębie Lubin i Pogoń Szczecin.

Zanim dojdzie do pojedynku pucharowego, obie drużyny zmierzą się w lidze (także w Katowicach), w kolejce, która odbędzie się 6-8 lutego.

Pozostałe pary tej fazy to:
Lech Poznań – Górnik Zabrze
Zawisza Bydgoszcz – Chojniczanka Chojnice
Avia Świdnik – Raków Częstochowa

Kontynuuj czytanie

Kibice Piłka nożna Wideo

Doping GieKSy w Częstochowie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W niedzielny wieczór do Częstochowy, na ostatni mecz w tym roku, wybrał się komplet GieKSiarzy. Ultrasi zadbali o przedświąteczny klimat na sektorze.

Kontynuuj czytanie

Blaszok Kibice

Blaszok – świąteczna oferta

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Oficjalny sklep kibiców GieKSy Blaszok zaprasza na świąteczne zakupy. W ofercie pojawiło się wiele nowości. Poniżej przedstawiamy wybrane produkty.

Hitem są bluzy GieKSiarze (wszystkie zdjęcia gadżetów poniżej tekstu) w cenie 249 złotych. Są to bluzy zapinane w stójce, posiadające kieszeń kangurkę zapinaną na zamek oraz zadrukowany kaptur. Dużym powodzeniem cieszy się także elegancka koszulka polo (149 złotych) z wyhaftowanym wizerunkiem Jana Furtoka świętującego gola charakterystycznym uniesieniem ręki. Na rękawie znalazł się haft małej trójkolorowej flagi. Dla każdego kibica GieKSy świetnym prezentem będzie także zgodowa koszulka GieKSa Banik (99 złotych) z klubowymi herbami, nawiązująca do oprawy naszych Przyjaciół w Warszawie. Wszystkie produkty dostępne są w pełnej rozmiarówce od XS do 5XL.

Na Boże Narodzenie nie mogło zabraknąć także asortymentu typowo świątecznego – swetrów (169 złotych) oraz skarpetek (25 złotych za parę). Wełniane swetry są w całości wykonane w Polsce i dostępne w rozmiarach od XS do 5XL (dla kobiet i mężczyzn) oraz 128, 140 i 152 cm (dla dzieci). Skarpety natomiast dostępne są w rozmiarach 35/37, 38/40, 41/43 i 44/46.

Sklep Blaszok mieści się w centrum Katowic na ulicy Świętego Stanisława 6 i jest otwarty w piątek (19.12) od 10:00 do 18:00, w sobotę (20.12) i niedzielę (21.12) od 10:00 do 15:00, w poniedziałek (22.12) i wtorek (23.12) od 10:00 do 18:00, a także w wigilię Bożego Narodzenia (24.12) od 10:00 do 14:00. Blaszok będzie także otwarty po świętach – w sobotę (27.12) od 10:00 do 14:00, w poniedziałek (29.12) i wtorek (30.12) od 10:00 do 18:00 oraz w sylwestra (31.12) od 10:00 do 14:00.

Zakupy można zrobić także w sklepie internetowym – na stronie www.Blaszok.pl. Sklep gwarantuje, że zamówienia złożone online do poniedziałku (22.12) do godziny 10:00 dotrą do Was (na terenie kraju) do wigilii. Zapraszamy również do obserwowania mediów społecznościowych sklepu – Facebooka oraz Instagrama.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga