Dołącz do nas

Piłka nożna

Plusy i minusy po Bytovii

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Żenua. To określenie oddaje poziom sobotniego meczu w wykonaniu naszych kopaczy. Ze słabeuszem z Bytowa nie potrafili stworzyć sobie klarownych sytuacji do zdobycia gola, o zdobyciu bramki nie wspominając. Mimo to doszukaliśmy się kilku plusów, które są ewidentnie na siłę.

Plusy:
+ Brak porażki – w przypadku przegranej Bytovia zbliżyłaby się na odległość pięciu punktów. Tak pozostało osiem. Cieszmy się więc z tego, bo w razie wygranej rywali naprawdę widmo spadku zajrzałoby nam głęboko w oczy.

+ Na zero z tyłu – słaby ofensywnie rywal był blisko zdobycia gola, ale uchronił nas Bucek (przy wolnym) oraz szczęście (poprzeczka). Bytovia od 6 meczów nie strzeliła gola. Dzięki Bogu ta passa została utrzymana na Bukowej.

+ Chcący Pietrzak – to był jedyny zawodnik, któremu się chciało. W drugiej połowie przeprowadził kilka ciekawych akcji. Pietrzak w ofensywie czasem coś pokazuje. Nie może natomiast grać na obronie.

Minusy:
– Brak wygranej – nie wygrać z Bytovią u siebie to dla takiego klubu jak GKS kompromitacja.

– Żenada w ofensywie – od meczu z Flotą katowiczanie nie potrafią sobie stwarzać sytuacji bramkowych, takich czystych i klarownych. W Chojnicach zagrożenie było jedynie po stałych fragmentach, z Wisłą Płock i w Suwałkach tego zagrożenie nie było w ogóle. Kilka okazji z Bytovią było po zamieszaniach lub raczej łatwych uderzeniach z dystansu.

– Elektryczny Jurkowski – zawodnik zastąpił Łukasza Pielorza i był kłębkiem nerwów. W prostych sytuacjach wybijał na rzuty rożne, nie potrafił zastawić piłki, powodował przyspieszone bicie serca u kibiców. Na szczęście w Siedlcach będzie pauzował za żółte kartki.

– Bezpłciowy Pitry – kapitan GKS przechadza się po boisku. Nie zależy mu, wygląda, jakby miał to wszystko gdzieś. Ot jak uda mu się kopnąć piłkę to OK, czasem nawet pozornie agresywnie powalczy, ale tylko pozornie. Czas chyba przejść do oldbojów.

– Obraz marazmu – nędza i rozpacz, ta drużyna jest tak bez charakteru, tak bezpłciowa, nie ma walczaków, nie ma twardych zawodników. To nie są sportowcy, którzy walczą przez krew, pot i łzy.

– „Bojaźń, bojaźliwość” – trener Skowronek powiedział, że tak wyszli na pierwszą połowę. Jak można się bać Bytowa do cholery? Totalne dno i dyskwalifikacja sportowa tych patałachów.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

3 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

3 komentarze

  1. Avatar photo

    fr

    13 kwietnia 2015 at 12:47

    echh śmiało można podsumować TYLKO jedno – zupełnie nieudana kolejka transferowa . Pozbyli się nie tych co trzeba, kupili jeszcze gorszych(nie chodzi tylko o zawodników z boiska) . Oby się udało utrzymać, a będzie naprawde cięzko, choć dzisiaj jest pewna optyczna przewaga – nic bardziej mylnego, będą emocję do samego końca.

  2. Avatar photo

    Irishman

    14 kwietnia 2015 at 09:22

    To jest porażające jak ten klub traci na sportowej wartości od końca 2013 roku! Pozbycie się „hamulcowych” tego nie zatrzymało, a wręcz przeciwnie, bo tak naprawdę było ich znacznie więcej, a odeszli Ci, którym się nie chciało ale coś tam przynajmniej potrafili. Nie zmieniła niczego także zmiana trenera. Może nowy dyrektor sportowy coś zmieni tylko…. czy on jest w stanie ogarnąć mentalność polskich, I-ligowych piłkarzy?

  3. Avatar photo

    Irishman

    14 kwietnia 2015 at 09:24

    No, a poza tym tniemy koszty, a nie da się jednocześnie „mieć ciastko i zjeść ciastko”

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Marzec na dłużej, kolejne odejścia

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Mateusz Marzec podpisał nowy kontrakt z GieKSą – umowa została przedłużona do czerwca 2027 roku.

30-latek w zakończonym sezonie rozegrał 29 spotkań w Ekstraklasie i był jednym z zawodników, którzy najczęściej wchodzili z ławki rezerwowych. W całym rozgrywkach zdobył dwie bramki, z czego najbardziej zapamiętamy pierwszą. Trafienie z Radomiakiem Radom było pierwszą bramką GKS Katowice po powrocie do Ekstraklasy. Marzec wystąpił również w dwóch spotkaniach Pucharu Polski.

Życzymy sukcesów w naszym klubie.

***

Jednocześnie w klubowym komunikacie o kadrze zespołu na zgrupowanie w Opalenicy przekazano, że bramkarz Przemysław Pęksa i obrońca Jakub Kaduk, którym wygasają kontrakty, nie pojadą na obóz przygotowawczy. Zawodnicy 30 czerwca tego roku staną się wolnymi graczami i opuszczą nasz klub.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Rosołek w Katowicach

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Maciej Rosołek został piłkarzem GieKSy. Podpisał dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia.

23-letek w ostatnim sezonie reprezentował barwy Piasta Gliwice. Wystąpił w 32 spotkaniach, w których zdobył 4 bramki i zaliczył 3 asysty. Rosołek grywał na środku ataku oraz na innych ofensywnych pozycjach.

Jest wychowankiem Pogoni Siedlce, z której trafił do Legii Warszawa. W 2019 roku zadebiutował w ekipie z Łazienkowskiej. Rozegrał tam łącznie 101 spotkań i zdobył 13 bramek, zaliczając przy tym 8 asyst. Z Legią zdobył dwa Mistrzostwa Polski, Puchar Polski oraz Superpuchar Polski.

Dwie rundy spędził także na wypożyczeniu w pierwszoligowej Arce. Wiosną 2021 rok wystąpił w 21 spotkaniach i zdobył 11 bramek, a jesienią tego samego roku – w 16 spotkaniach strzelił 1 bramkę. 

Życzymy powodzenia w naszym klubie.

Kontynuuj czytanie

Hokej

Do braci Hofman dołącza Hoffman

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Defensywę hokejowej GieKSy wzmocnił Zack Hoffman.

27-letni Kanadyjczyk do Europy trafił pod koniec zeszłego sezonu – rozpoczął go w ECHL, później jednak przeniósł się do Guildford Flames z brytyjskiej ligi EIHL, gdzie wystąpił w 14 meczach i zanotował 2 asysty. Mierzący 191 cm wzrostu obrońca odkąd tylko trafił do seniorskiego hokeja był zawodnikiem od zadań typowo defensywnych – więcej punktował jedynie w juniorskich rozgrywkach, ale grał tam tylko na niższych poziomach. Jego kontrakt będzie obowiązywać przez rok.

Witamy w GKS-ie!

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga