Dołącz do nas

Felietony

Post scriptum do meczu z Olimpią

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Od meczu z Olimpią minęły już ponad dwie doby. Chcemy o tym spotkaniu już zapomnieć, więc podajemy kilka słów podsumowania do sobotniego pojedynku. Już pojutrze czeka nas mecz z Niecieczą.

1. Z Katowic do Grudziądza wyjechaliśmy około siódmej rano i niemal przez całą drogę padał obfity deszcz. Był tak silny i do tego z wiatrem, że zastanawialiśmy się, jak to będzie w Grudziądzu i czy przypadkiem – jak w przypadku meczu Polski z Anglią – sędzia nie odwoła spotkania. Na miejscu owszem padało, okazało się jednak, że boisko spokojnie nadawało się do gry.

2. Mecz rozpoczął się o nietypoowej godzinie 13.45. Mogliśmy poczuć się jak w Premiership, gdzie pierwsze sobotnie spotkania rozpoczynają się o tej porze (polskiego czasu). Na tym jednak podobieństwa z ligą angielską się skończyły…

3. Na obiekcie pojawiła się Otylia Jędrzejczak. Po występie w telewizji w ostatnim czasie i usilnym robieniu w konia widzów, że dobrze wie, o czym mówi (wespół z Maciejem Żurawskim) znalazła czas na oglądanie pierwszoligowej piłki.

4. Przed spotkaniem panie z cateringu narzekały, że ulewa musiała przejść teraz, a nie pod koniec meczu. Przez to przed pierwszym gwizdkiem nie sprzedały tyle, ile by chciały, a dodatkowo zapewne część kibiców została w domu.

5. Stanowiska medialne w Grudziądzu są niezłe, jak na warunki pierwszoligowe, choć akurat siedzieliśmy przed słupem. Grunt że zasłaniał środek boiska, a nie pola karne, ale „restricted views” na stadionach pierwszoligowych są powszechne.

6. Przy okazji zebrało się na wspomnienia – to z Grudziądza przeprowadziliśmy już niemal 3 lata temu pierwszą wyjazdową relację radiową. Wówczas komentowaliśmy mecz z Tomkiem. Zremisowaliśmy wówczas pechowo 1:1 i nie byliśmy w najlepszej formie. Znaczy my – komentatorzy 😉

7. Wówczas to pierwszy raz poznaliśmy GieKSika – maskotkę Olimpii. Trwa ona do dzisiaj i żywo reaguje na wydarzenia boiskowe.

8. Są także cheerleaderki, ale trzeba przyznać, że te z Bukowej jednak są bardziej urodziwe. Co Bukowa, to Bukowa 🙂

9. Tym razem nie było młyna gospodarzy, który nieźle dopingował w poprzednich sezonach. Głośno było tylko z sektora gości, choć tylko w pierwszej połowie, bo w drugiej to już nikomu się nie chciało zdzierać gardła patrząc na tę grę.

10. Czerwoną kartkę otrzymał Dariusz Kłus i końcówkę oglądał już z trybuny. Bardzo cieszył się po końcowym gwizdku, bo poprzez to zwycięstwo Olimpia prolongowała swoje szanse na awans do ekstraklasy. Obecnie ma 5 punktów straty do strefy awansu, 4 mecze do końca i przed sobą pojedynki z Górnikiem Łęczna i Arką Gdynia. Ciężkie mecze, ale byłoby to nawet ciekawe, jakby zespół z Grudziądza awansował. Mają naprawdę dobry zespół.

11. GieKSa w Grudziądzu zagrała po raz trzeci i jak dotychczas ugrała tam zaledwie jeden punkt. Nie jest to szczęśliwy stadion dla naszej drużyny.

12. Trener Dariusz Kubicki po meczu „pogratulował dobrej postawy” naszemu zespołowi. Rozumiemy kurtuazję trenera zwycięzców, taka kurtuazja pojawia się dość często, ale tym razem do wypowiedzi szkoleniowca godspodarzy pasuje jedno słowo – kicz.

13. Po meczu powiedziałem trenerowi Kazimierzowi Moskalowi, że „na to nie dało się patrzeć”. „Wiem, to samo powiedziałem zespołowi w szatni” – odpowiedział szkoleniowiec. I niech to będzie najlepszy komentarz do tego nieudanego spotkania.

14. Bo 13 jest pechowa. A mecz z Niecieczą będzie 13. w tym roku. Oby pechowy nie był.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

1 Komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

1 Komentarz

  1. Avatar photo

    johann

    19 maja 2014 at 22:42

    „Na to nie dało się patrzeć”, mówi Kazek, ale za odpowiednie uposażenie („roczną emeryturkę klubową”) będzie na to jeszcze patrzał przez najbliższe co najmniej 16 miesięcy. My już na szczęście nie.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Marzec na dłużej, kolejne odejścia

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Mateusz Marzec podpisał nowy kontrakt z GieKSą – umowa została przedłużona do czerwca 2027 roku.

30-latek w zakończonym sezonie rozegrał 29 spotkań w Ekstraklasie i był jednym z zawodników, którzy najczęściej wchodzili z ławki rezerwowych. W całym rozgrywkach zdobył dwie bramki, z czego najbardziej zapamiętamy pierwszą. Trafienie z Radomiakiem Radom było pierwszą bramką GKS Katowice po powrocie do Ekstraklasy. Marzec wystąpił również w dwóch spotkaniach Pucharu Polski.

Życzymy sukcesów w naszym klubie.

***

Jednocześnie w klubowym komunikacie o kadrze zespołu na zgrupowanie w Opalenicy przekazano, że bramkarz Przemysław Pęksa i obrońca Jakub Kaduk, którym wygasają kontrakty, nie pojadą na obóz przygotowawczy. Zawodnicy 30 czerwca tego roku staną się wolnymi graczami i opuszczą nasz klub.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Rosołek w Katowicach

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Maciej Rosołek został piłkarzem GieKSy. Podpisał dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia.

23-letek w ostatnim sezonie reprezentował barwy Piasta Gliwice. Wystąpił w 32 spotkaniach, w których zdobył 4 bramki i zaliczył 3 asysty. Rosołek grywał na środku ataku oraz na innych ofensywnych pozycjach.

Jest wychowankiem Pogoni Siedlce, z której trafił do Legii Warszawa. W 2019 roku zadebiutował w ekipie z Łazienkowskiej. Rozegrał tam łącznie 101 spotkań i zdobył 13 bramek, zaliczając przy tym 8 asyst. Z Legią zdobył dwa Mistrzostwa Polski, Puchar Polski oraz Superpuchar Polski.

Dwie rundy spędził także na wypożyczeniu w pierwszoligowej Arce. Wiosną 2021 rok wystąpił w 21 spotkaniach i zdobył 11 bramek, a jesienią tego samego roku – w 16 spotkaniach strzelił 1 bramkę. 

Życzymy powodzenia w naszym klubie.

Kontynuuj czytanie

Hokej

Do braci Hofman dołącza Hoffman

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Defensywę hokejowej GieKSy wzmocnił Zack Hoffman.

27-letni Kanadyjczyk do Europy trafił pod koniec zeszłego sezonu – rozpoczął go w ECHL, później jednak przeniósł się do Guildford Flames z brytyjskiej ligi EIHL, gdzie wystąpił w 14 meczach i zanotował 2 asysty. Mierzący 191 cm wzrostu obrońca odkąd tylko trafił do seniorskiego hokeja był zawodnikiem od zadań typowo defensywnych – więcej punktował jedynie w juniorskich rozgrywkach, ale grał tam tylko na niższych poziomach. Jego kontrakt będzie obowiązywać przez rok.

Witamy w GKS-ie!

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga