Dołącz do nas

Felietony

Post scriptum do Warty Poznań

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Prezentujemy na luźno kilka zdań okołomeczowych dotyczących spotkania GieKSy z Wartą, czym praktycznie zamykamy temat tego spotkania i od jutra przechodzimy już do pojedynku z Cracovią.

1. Niestety zainteresowanie meczem GKS z Wartą okazało się nikłe. Wydawało się, że po wydarzeniach z lata, kibice będą w większej ilości chodzić na mecze, a głód piłki będzie znaczny. Ostatecznie na meczu pojawiło się 1900 widzów. Oby z Cracovią było lepiej, bo i przeciwnik bardziej interesujący, a i na trybunach ma być ciekawie!

2. Na meczu obecny był Grzegorz Fonfara, który nie załapał się do Królonii Warszawa. Zawodnik po meczu był także… w szatni GKS. Po meczu z ŁKS z szatni wychodził Bartłomiej Chwalibogowski, który stał się na nowo zawodnikiem GKS. Czy taka sama historia czeka Fonfarę?

3. W trakcie meczu sporą inteligencją wykazał się jeden z piłkarzy Warty, który podczas jednej z akcji swojego zespołu wybił drugą piłkę, która pojawiła się na boisku. I w tej akcji Warta strzeliła gola. Gdyby futbolówka była na placu gry dłużej sędzia mógłby przerwać grę i z gola byłyby przysłowiowe nici.

4. W klubie się nie przelewa, o czym przekonaliśmy się dostawszy składy meczowe. Wyblakłe strony zasugerowały nam, że kończy się toner w drukarkach. Mamy nadzieję, że przy ewentualnych umowach dla nowych piłkarzy, drukarki będą działać bez zarzutu. Jeśli nie to marsz na dworzec, do kawi@renki!

5. Obowiązki rzecznika prasowego przejął Marcin Ćwikła. Trener rocznika ’94 prowadził po raz pierwszy konferencje prasową i był nieco stremowany. Ale to zrozumiałe w debiucie i wierzymy że szybko nabierze pewności w tej roli, czego serdecznie mu życzymy!

6. Na koniec akcent humorystyczny. Zabawny dialog wywiązał się między autorem niniejszego tekstu, a ochroną pilnującą wejścia na salę konferencyjną. Zdziwiony, że przy wejściu stoją aż cztery osoby spytałem: „Co was tak dużo? Przecież Bryłki już nie ma”, na co jeden z ochroniarzy z równie wielkim zdumieniem odpowiedział pytaniem na pytanie: „Jakiej bryłki?”…

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

1 Komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

1 Komentarz

  1. Avatar photo

    Krystal

    30 sierpnia 2012 at 16:24

    julinho,acho que ne3o dura uma semana. fora a sjieura, imagine: leva a miss bunda pro seu cafofo ela peida confete a noite toda. calcule sua depresse3o no dia seguinte ao arrastar os pe9s pelas chusmas de confetes pelo che3o da sua querida goma. confete e9 muito invasivo.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga