Dołącz do nas

Piłka nożna

[RADIO] Relacja radiowa z Bytowa

Avatar photo

Opublikowany

dnia

W rundzie jesiennej tego sezonu nasz redakcja zmaga się z problemami kadrowymi. Do Bytowa ostatecznie pojechały tylko dwie osoby i nie przeprowadzimy z tego spotkania tradycyjnej transmisji radiowej. Z pomocą trójkolorowym kibicom przyszli jednak… gospodarze.

Koledzy z Bytowa, którzy najpierw działali przy nieoficjalnej stronie Bytovii, a obecnie tworzą media klubowe, przeprowadza z tego meczu transmisję radiową na YouTube. Relacja planowo ma rozpocząć się o godzinie 15:55. Wszystkich kibiców GieKSy, którzy nie wybrali się do Bytowa, zapraszamy właśnie tam (kliknij tutaj, by posłuchać).

PS Apelujemy o godne reprezentowanie kibiców GKS Katowice na internetowym czacie 😉

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

21 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

21 komentarzy

  1. Avatar photo

    olo

    3 listopada 2018 at 17:12

    Juz mi sie odechciało słuchać

  2. Avatar photo

    pan Panagorola

    3 listopada 2018 at 17:13

    Jeeeeeeeest gol! jeszcze jeden!!!!!!!!!!!!!!!!!Dudek ty matole!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  3. Avatar photo

    pan Panagorola

    3 listopada 2018 at 17:27

    Dzięki Jakub!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!za brameczkę!!!

  4. Avatar photo

    GieKaeS

    3 listopada 2018 at 17:29

    I 2-1 czyli stabilnie..

  5. Avatar photo

    Solski

    3 listopada 2018 at 17:36

    Z tej mąki chleba nie będzie. Zbyt wiele zmian i na dodatek słabych jakościowo. To się musiało tak skończyć. Pytanie tylko, czy pseudo dyrektor Bartnik za to odpowie, bo sama utrata stanowiska to zbyt mała kara. Powinien mieć 5 letni zakaz obejmowania stanowiska dyrektora sportowego w jakiejkolwiek klasie rozgrywkowej. Krótko mówiąc BARTNIK WYPIERDALAJ

  6. Avatar photo

    Solski

    3 listopada 2018 at 17:41

    Co to kurwa za trener, który przegrywając 1 zmianę przeprowadza? Na co on kurwa czeka? DUDEK, chciałem poczekać z oceną, ale jesteś pierdolonym wuefistą. Ty tez wypierdalaj. Po huj brałes rezerwowych? Żeby się przejechali i za darmo obiadek wpierdolili? KURWA WON

  7. Avatar photo

    lwyszo

    3 listopada 2018 at 17:41

    hehe ale jak przewietrzyl szatnie to wiekszosc brawo bila … niektorzy sa dziwni naprawde jak zawieje wiatr …

  8. Avatar photo

    Solski

    3 listopada 2018 at 17:42

    Sprostowanie – 2 zmiany nie dające zupełnie nic a z 23 zmianą czeka do 93 minuty?

  9. Avatar photo

    lwyszo

    3 listopada 2018 at 17:43

    Dzięki Jakub!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!za brameczkę!!!

  10. Avatar photo

    Solski

    3 listopada 2018 at 17:47

    @Iwyszo Byłem i jestem za zmianami, ale liczy się jakość, a nie ilość. A tutaj mamy tylko ilość i to byle jaką

  11. Avatar photo

    Solski

    3 listopada 2018 at 17:53

    Nie powinno się robić tak wielkich rewolucji, mając tak krótką przerwę i tak mało czasu na zgranie. Tym bardziej, że nie wszyscy byli od początku okresu przygotowawczego. W trakcie sezonu ciężko jest o spokojną pracę grając co 3 dni mecz.

  12. Avatar photo

    Ronny64

    3 listopada 2018 at 18:09

    @Solski, kogo miał niby wpuścić jak wszyscy którzy są w kadrze c…uja grają. Nie wiem co ty masz do Dudka ale ochłoń trochę bo to co się dzieje teraz w klubie to akurat najmniej jego wina

  13. Avatar photo

    Irishman

    3 listopada 2018 at 18:16

    zmiany szły dobrze, gra była coraz lepsza do momentu zatrudnienia Wawrzyniaka, Woźniaka i Śpiączki.
    Zatrudnienie nie gotowego do gry Wawrzyniaka i pożegnanie Midzierskiego, rozwaliło defensywę. Od tego momentu już nie udało jej się poskładać. Kontuzja Kamyka to był gwóźdź do trumny, bo olano sprawę pozyskania dla niego dublera.

    Gdybyśmy mieli lepszą defensywę mielibyśmy ZNACZNIE WIĘCEJ punktów!

  14. Avatar photo

    dżordż

    3 listopada 2018 at 18:25

    @Solski Bytovia też zrobiła rewolucje w składzie, groziło im nie przystąpienie do rozgrywek po wycofaniu sponsora i gdzie są oni, a gdzie my.

  15. Avatar photo

    Berol

    3 listopada 2018 at 18:26

    Słupki, poprzeczki wedle tej relacji radiowej mieliśmy furę szczęścia wywożąc ten 1 pt.Gra niestety nadal marna a przed nami same ciężkie mecze- jeszcze parę kolejek temu nie wierzyłem w spadek jednak przyznam że z tą grą zaczyna do mnie docierać że są w stanie to zrobić…Przeciwnicy w walce o utrzymanie uciekają w tabeli, a u nas jakichś przesłanek by nasi zaczęli wreszcie punktować żadnych nie widać , Fuksem zdobyty 1 pt w naszej sytuacji w tabeli niewiele daje….Tu już alarm wyje na całego że za chwile będzie za pózno jak sie jakimś cudem nie obudzą

  16. Avatar photo

    Solski

    3 listopada 2018 at 19:08

    @Ronny np. Anona? Ja nie mam nic do Dudka, ale szlag mnie trafia jak drużyna przegrywa i jest zero reakcji z ławki.
    Zgadzam się z Irishmanem, że błedem było pozbycie się Midzierskiego. Zupełnie niezrozumiała decyzja.
    Runda jesienna za nami, zaczynamy teraz wiosnę i jakoś nie widze naszych w meczu z ŁKS-em, Podbeskidziem czy dzbanami. A właśnie z Tyskimi, kto wie czy nie walczymy o utrzymanie się w tej lidze.

  17. Avatar photo

    tomek

    3 listopada 2018 at 19:15

    irishman nie pisz juz nic bo zeby bola jak sie te twoje idiotyzmy czyta. Glowny napedzacz opcji wymiany wszystkich teraz steka

  18. Avatar photo

    Ronny64

    3 listopada 2018 at 19:16

    Nie masz nic do Dudka a piszesz żeby wypierdalał trochę gubisz się w tym co piszesz. A co do Anona to parę szans dłuższych dostał i chyba niespecjalnie kogoś przekonał więc nie sądze żeby jego wprowadzanie dało cokolwiek pozytywnego drużynie.

  19. Avatar photo

    Mecza

    3 listopada 2018 at 19:17

    W ostatnich 4 meczach dużo się chyba nie zmieni ale na 100% wiosną jedna lub dwie drużyny bardzo zjadą z formą w dół podobnie jak Odra tok temu. GKS punktować może tylko lepiej. To jest jedyna szansa na utrzymanie ale pod warunkiem że strata będzie nie za duża do bezpiecznego miejsca. Faktycznie jeśli z tej grupy wyłączyć Tychy i Termalicę to mamy sporą stratę do Warty i Wigier.

  20. Avatar photo

    PanGoroli

    3 listopada 2018 at 19:20

    Was porąbało z midzierą? Ten koleś bezczelnie pluł nam w twarz, a Wy za nim tęsknicie, bo grał, jak mu się chciało? Graliście kiedyś w 3 podania? Robiliście się kiedyś nawzajem w c..la przepuszczając piłkę na out? No to bajtle na placu lepiej potrafią udawać niż midziera, gdy ustawial gole, ktore nam wpadały do bramki. No kurcze, nie róbmy się frajerami…

  21. Avatar photo

    ZS1906

    4 listopada 2018 at 11:00

    Dudek i u Nas robił chujowe zmiany albo i w cale. Spuści was do 2 ligi hahahaha

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kibice SK 1964

Jan Furtok dołączył do SK 1964!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Legendarny napastnik GKS Katowice Jan Furtok został dzisiaj honorowym członkiem Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964”.

Decyzja o zaproszeniu Jana Furtoka do grona honorowych członków to wyraz ogromnego szacunku dla jego wkładu w GKS Katowice. Furtok to najlepszy strzelec w historii GKS Katowice w Ekstraklasie. Był także prezesem klubu. Brał on także czynny udział w akcji „Ratujmy GieKSę” w 2006 roku i między innymi dzięki jego działaniom GieKSa mogła wystąpić w IV lidze.

Dziękujemy Panu Janowi za przyjęcie zaproszenia, a wszystkich kibiców GieKSy, którzy jeszcze nie są członkami stowarzyszenia kibiców, zapraszamy w szeregi SK 1964. Dołączyć można poprzez wypełnienie deklaracji tutaj.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Unia wygrała z GKS-em

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W zakończonym kilkadziesiąt minut temu meczu III ligi GKS Wikielec uległ u siebie liderowi rozgrywek – Unii Skierniewice. Jedyną bramkę dla gości zdobył w 51. minucie pewnym strzałem z rzutu karnego, podyktowanego za faul na Szymonie SołtysińskimMateusz Stępień. Unia Skierniewice jest naszym rywalem w 1/16 finału Pucharu Polski.

Dla skierniewiczan było to już ósme ligowe zwycięstwo w sezonie. Z dorobkiem 26 punktów piłkarze Kamila Sochy pozostaną na czele tabeli po 12. kolejce ligowych zmagań.

Trener w porównaniu do ostatniego meczu ligowego dokonał czterech zmian: Jakuba Czarneckiego, Filipa Zająca, Maksymiliana Kosiora i Aghwana Papikjana zastąpili Konrad Kowalczyk, Jakub Kwiatkowski, Oskar Melich i Kamil Sabiłło.

Wyjściowy skład Unii na mecz z GKS Wikielec:
Pruszkowski – Kwiatkowski, Woliński, Kowalczyk, Stępień, Szmyd, Cegiełka, Melich, Sołtysiński, Sabiłło, Yaworkyi.

Do meczu pucharowego pozostały Unii jeszcze do rozegrania dwa spotkania ligowe. Za tydzień nasz rywal podejmie Mławiankę Mława, a za dwa tygodnie zmierzy się w Suwałkach z miejscowymi Wigrami.

Nadal nie ma potwierdzonego terminu spotkania Unia Skierniewice – GKS Katowice, choć jak informuje klub – najprawdopodobniej zostanie ono rozegrane w środę 30 października o godz. 19.00.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Wasielewski: „Chcę godnie pożegnać Bukową”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis tekstowy konferencji prasowej przed spotkaniem GKS Katowice ze Śląskiem Wrocław, w której udział wzięli trener Rafał Górak oraz Marcin Wasielewski.

Wszystkie bilety zostały wyprzedane. Podczas meczu kontynuowana będzie inicjatywa fundacji „Oko w oko z rakiem” i firmy SUPERBET – za każdą bramkę przekaże 1000 złotych na konto fundacji! Podczas meczu prowadzona będzie zbiórka dla chłopca z Imielina.

Rafał Górak: Przerwa reprezentacyjna ma różne aspekty. Czasem bardziej chcemy popracować, poprawić np. element motoryczny. My tą drugą inaczej wykorzystaliśmy. Daliśmy dłuższy czas na wyleczenie urazów, które nie były może poważne, ale istotne. Z tego się cieszę, że w tym mikrocyklu już większość piłkarzy uczestnicy. Nie graliśmy żadnej gry kontrolnej, tylko we własnym gronie, korzystając również z pomocy akademii – pięciu jej zawodników wzięło w tym udział. Cieszę się, że mogłem ich zobaczyć. Teraz koncentracja. Mecz z wicemistrzem Polski, z drużyną uznaną na rynku. Podchodzimy do tego spotkania poważnie, jak zresztą do każdego. Śląsk ma znikomą ilość punktów i na pewno jest tam ogromna determinacja i wola do tego, by te punkty zdobywać. To drużyna o ogromnym potencjale. Sport ma to do siebie, że czasem ktoś nieoczekiwanie na takim miejscu ląduje. Nie stawiamy się w roli faworyta, chcemy mieć swój pomysł na mecz. Śląsk to naprawdę mocny zespół.

Marcin Wasielewski: Wielkie wydarzenie. Wygraliśmy 6:0, padł rekord klubowy… Fajna rzecz. Graliśmy dobrze, zdyscyplinowanie, wypełniliśmy swoje założenia. W oczy rzucała się skuteczność, która w ostatnich meczach był… trochę gorsza. Gdzie mnie trener wystawi, tam dam z siebie 100 proc. i będę chciał pokazać się z jak najlepszej strony. Zespół grał bardzo dobrze i ja też na tym zyskałem. Zaliczyłem dwie „asysty” po rzutach karnych. Nic, tylko się cieszyć.

Spodziewacie się większej determinacji Śląska ze względu na nikły dorobek punktowy?

Górak: Zdecydowanie, nawet jestem w stanie się wczuć w rolę wszystkich, którzy we Wrocławiu są. Zdaję sobie sprawę, że na pewno ta chęć wygrania tam jest. Nie damy się zwieść i uśpić, patrząc tylko na tabelę. Śląsk ma dwa zaległe spotkania, może zrobić dużo więcej. Nie będziemy myśleć, że gramy z ostatnią drużyną w tabeli.

Ostatnia wygrana 6:0, wcześniej z Mistrzem Polski. Czy to są oznaki mentalności drużyny?

Tego się nie da zrobić jedną chwilą. To długa i cykliczna praca. Budowanie krok po kroku dyspozycji piłkarskiej. Wykonujemy taką mrówczą pracę, która daje efekty. To są też rzeczy, które już za nami. Musimy patrzeć na to, co przed nami, bo jeszcze nic takiego spektakularnego nie zrobiliśmy.

Wróćmy jeszcze do meczu z Górnikiem. Skąd tak słabe spotkanie?

Zgodzę się, że po straconej drugiej bramce to był nasz najsłabszy moment w Ekstraklasie. Dużo z tego meczu starałem się wyciągnąć. Być może dobrze, że otrzymaliśmy taki cios obuchem, bo to jest jakaś tam nauczka. Nie ma zachwiania emocjonalnego w naszym zespole. Musieliśmy się szybko otrząsnąć. Wyszliśmy z tego i to się dla mnie liczy. Na pewno przyjdą jeszcze trudne momenty. Ważne jest to, żeby po takiej straconej bramce podnieść rękawicę i dalej walczyć o dobry rezultat. Tego mi tylko zabrakło w Zabrzu. Wiemy, gdzie popełniliśmy błąd.

Jaką drogę pokonaliście od pierwszego meczu w Ekstraklasie? 

Wasielewski: Jeśli mam być szczery, to niewiele się zmieniło. Poza pierwszą połową z Radomiakiem, gdzie po prostu podeszliśmy nie tak, jakbyśmy tego chcieli. Potem byliśmy już mentalnie przygotowani. Wiedzieliśmy, z czym się liczyć w Ekstraklasie. Chcieliśmy tam wejść, pokazując nasz styl gry. Mamy być stroną dominującą i przeważać. Czasami mecze nie wychodzą, taki jest sport, ale mentalnie jesteśmy bardzo mocni.

Udało się zbudować modę na GKS Katowice.

Każdy kibic, czy jest ich 10, czy 10 000, jest na wagę złota. Kibice nas wspierają i to czuć. Nawet po takim meczu jak z Górnikiem – kibice nie obrócili się o 180 stopni, tylko dostaliśmy wsparcie.

W tym tygodniu na Nowej Bukowej położono murawę. Czujecie podekscytowanie?

Wasielewski: Jestem na tej Bukowej i chcę godnie ten stadion pożegnać. Ma wieloletnią historię i na to zasługuje. W tym momencie skupiam się na tym, co tutaj, a nie na przyszłości.

Górak: Tak jest, to najlepiej powiedziane! Wiemy, że buduje się coś pięknego i nowego. Żeby to miało odpowiedni wymiar, my musimy po prostu dobrze grać i spełniać swoje zadanie. Wszystko ma swój czas. Nadejdzie moment, kiedy spotkamy się na nowym stadionie. Bukowa jest miejscem historycznym. Marcin też tu nie jest krótko, każdy z nas czuje to miejsce. Chcemy jak najwięcej tych meczów tutaj, które zapadną w pamięci kibiców na lata.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga