Każdy GieKSiarz z niecierpliwością czeka na rozpoczęcie rozgrywek ligowych. Od kilku dni napięcie rośnie, gdyż wielkimi krokami zbliża się pierwszy mecz rundy wiosennej. Już jutro GKS Katowice zmierzy się z Ruchem Radzionków. Drużyną, która aktualnie wyprzedza nas w tabeli o trzy miejsca i trzy punkty. To dodaje smaku tym „małym derbom” i na pewno większość z Was jest ciekawa, co w obozie przeciwnika piszczy.
Z drużyny odeszli kluczowi zawodnicy. Mateusz Mak zdobył bramkę dla drużyny z Bełchatowa, a jego brat Michał wraz z Pawłem Gielem czekają na debiut w ekstraklasie, póki co trenując w młodzieżowej drużynie PGE.
Dodając do tego zestawienia Piotra Giela (Warta Poznań), Szymona Skrzypczaka (MKS Kluczbork) i kontuzjowanego Marcina Krzywickiego, radzionkowianie pozbywają się strzelców 16 z 25 bramek zdobytych w rundzie jesiennej.
Najlepszym strzelcem drużyny z obecnego składu jest Piotr Rocki z czterema trafieniami. Na pewno nasi zawodnicy będą musieli uważać również na sprowadzonego z LZS-u Piotrówka Idrissę Cisse, który w ostatnim sparingu z Rakowem zdobył dwie bramki. Warto dodać, iż ten mecz odbył się na boisku o sztucznej nawierzchni.
Trener drużyny z Radzionkowa Artur Skowronek w wywiadzie dla strony klubowej zwraca uwagę na problemy przy stałych fragmentach gry, po których zespół tracił bramki w sparingach. Wskazuje on jednak na dobrą grę ofensywną, w szczególności wspomnianego wyżej Senegalczyka i pomimo siedmiu sparingowych porażek jest zadowolony z formy swoich zawodników. 13 bramek zdobytych przy 19 straconych w trzynastu spotkaniach nie wygląda jednak aż tak optymistycznie.
Duże szanse na występ w bramce Ruchu ma powracający Seweryn Kiełpin, który bronił w większości międzysezonowych sparingów. 24-letni bramkarz już raz grał przeciwko GieKSie i pokazał się wtedy z bardzo dobrej strony, zachowując czyste konto.
Mariusz Muszalik z radością wraca na stadion przy ulicy Bukowej, jednak nie przewiduje dla katowiczan żadnej taryfy ulgowej. Liczą się tylko ligowe punkty, a czas na rozmowy z wujkiem Janem Furtokiem przyjdzie po zakończeniu spotkania.
W składzie Ruchu nie znalazł się kontuzjowany Wojciech Mróz. Zawodnik leczy uraz mięśnia dwugłowego i w związku z tym przy Bukowej nie zagra.
W sondzie zamieszczonej na stronie ruchradzionkow.com kibice są podzieleni po równo w swoich opiniach na temat rundy wiosennej w wykonaniu ich drużyny. 24% kibiców twierdzi, iż będą czarnym koniem rundy, najwięcej bo 30% liczy na utrzymanie w środku tabeli, zaś 26% uważa, że czeka ich ciężka walka o utrzymanie.
Z Radzionkowem jeszcze nigdy nie przegraliśmy. I tego sobie jutro życzymy, żeby po trzech z kolei remisach, nadeszło czwarte w historii zwycięstwo GieKSy.
Tomson
Najnowsze komentarze