Sobotnie derby to mecz, który większość kibiców miała wpisany w kalendarz już na starcie rozgrywek.
Już w pierwszej minucie po groźnym starciu pod Blaszokiem, kilka minut opatrywany był Arak. Pierwszą okazję do zdobycia bramki mieli trójkolorowi – po złym wybiciu Bieleckiego Jaroszek wpakował mocną piłkę w pole karne, ale strzał piętą Błąda obronił z trudem bramkarz. Kolejny fragment meczu wyglądał dość niemrawo z obu stron. W 20. minucie świetnym podaniem popisał się Adrian Błąd, a w polu karnym Wasielewski wygrał pozycję, ale jego uderzenie nieznacznie minęło prawy słupek bramki chorzowian. 32 minuty gry potrzebowała GieKSa na zdobycie bramki. Świetna, zespołowa akcja zakończona pewnym strzałem przez Sebastiana Bergiera i stadion przy Bukowej oszalał. Do przerwy dużo już na murawie się nie działo, a tuż przed końcem regulaminowego czasu gry świetnie pokazał się Kozubal w odbiorze, ale w dalszej części akcji nie trafił w piłkę. W doliczonym czasie jeszcze po rzucie rożnym mieliśmy strzał głową Bergiera, który obronił Bielecki. Po kolejnym rzucie rożnym Kołodziejski posłał piłkę w trybunę kibiców gości, co było ostatnim akcentem pierwszej połowy.
Druga połowa przyniosła zmianę w jedenastce Rafała Górak – Grzegorza Rogalę zastąpił Zbigniew Wojciechowski. Minutę po rozpoczęciu piłkę dorzuconą w pole karne uderzył Jaroszek, jednak futbolówka poszybowała nad bramką Ruchu. Dziesięć minut czekaliśmy na kolejną okazję bramkową gospodarzy – szybki atak rozegrał Wasielewski z Błędem, ale ostatecznie, po kilku podaniach w polu karnym, strzał Kozubala był łatwy do obrony. Ruch był niepewny w zagraniach pod bramką Szczuki. Do 60. minuty nie oddali celnego strzału na bramkę GieKSy, która grała bardzo konsekwentnie. Pierwszy celny strzał niebieskich był bardzo groźny i kapitalną interwencją, pierwszą w tym meczu, popisał się Patryk Szczuka, broniąc instynktownie strzał głową z bliskiej odległości. Niestety nie zmieniło to tego, że rywale zdołali zdobyć bramkę wyrównującą w 74. minucie, a strzelcem był Szczepan po szybkiej akcji na lewej stronie. Mecz mocno nabrał wtedy tempa. GieKSa stworzyła w krótkim odstępie czasu dwie dobre okazje. Najpierw dośrodkowanie Wasielewskiego zbił na słupek Błąd i piłka opuściła boisko, a minutę później Wasielewski tak dośrodkował, że piłka przelobowała bramkarza i zatrzymała się na poprzeczce. Do końca regulaminowego czasu gry nic ciekawego się nie działo, ale już na początku doliczonego czasu Bukowa eksplodowała po raz drugi. Kapitalne dośrodkowanie Błąda na bramkę zamienił Dominik Kościelniak. Tym akcentem GieKSa wygrała derby!!!
27.05.2023, Katowice
GKS Katowice – Ruch Chorzów 2:1 (1:0)
Bramki: Bergier 31, Kościelniak 90 – Szczepan 74.
GKS Katowice: Szczuka – Wasielewski, Jaroszek (89. Urynowicz), Jędrych, Kołodziejski (84. Janiszewski), Rogala (46. Wojciechowski) – Błąd, Repka, Kozubal, Arak (72. Kościelniak, Błąd – Bergier (72. Roginić).
Ruch Chorzów: Bielecki – Michalski, Baranowski (68. Pląskowski), Szywacz, Sadlok – Wójtowicz (81. Kasolik), Sedlak (46. Witek), Piątek (46. Foszmańczyk), Sikora, Feliks (46. Moneta) – Szczepan.
Żółte kartki: Rogala, Kozubal, Jaroszek.
Sędzia: Leszek Lewandowski (Zabrze).
Widzów: 5988 (409 kibiców gości).
Lucek
27 maja 2023 at 20:16
To jest ta Gieksa ????????????
Piotr
27 maja 2023 at 20:56
Wielkie brawa i gratulacje dla piłkarzy i wszystkich kibiców! Było po prostu pięknie!
3kolory
27 maja 2023 at 21:13
Życie jest piękne!!!
Zajebisty mecz frekwencja i wszystko
????????????
elo velo
27 maja 2023 at 21:35
Mam wrażenie, że my, kibice, po straconej bramce pomogliśmy piłkarzom w drodze do zwycięstwa. Od momentu wyrównania przez rywali zrobił się naprawdę konkretny doping, nieustannie zachęcający piłkarzy do pracy. To w końcu zaowocowało zasłużoną bramką w doliczonym czasie. Piłkarze spisali się, ale my, kibice również byliśmy świetni!
Kato
27 maja 2023 at 22:16
Dzisiaj GIEKSA jest lepsza!
To jest mecz w którym należało być lepszym i za to Wielkie Podziękowanie.
Kejta
28 maja 2023 at 03:26
1. w 1min dlugo opatrywany byl Rogala
2. Na co poszly te 25tys PLN na dwie flagi?? Bo nie bylo zadnych rac i wogole kiepska oprawa w porowananiu do tych co byly w przeszlosci, czy teraz nawet zrobienie flagi to jest taki koszt ze glowa mala?? Odpiszcie, nie hejtujcie bo nie mieszka juz w Polsce od wielu lat
3. Kibice Ruchu jacys strasznie wyciszeni? Czy poprostu nie bylo ich slychac? Wogole to jakos chyba bez wyzwisk z ich strony, nie pachnialo zedna awantura jak zawsze wiec jak ktos cos wie to napiszcie
4. Super ze wygralismy i to po golu w ostatniej minucie ale mam nadzieje ze nikomu to nie zamydli oczy i zostawi trenera, dyrektora, prezesa na swoim stanowisku
Kejta
28 maja 2023 at 03:34
Ok widze w galeri ze race byly ale nie pokazaly tego kamery podczas transmisji bo wtedy zrobili zoom tak ze bylo widac tylko napis haha co to ma wogole byc???