Dołącz do nas

Hokej

[RELACJA] Mecz bez historii

Avatar photo

Opublikowany

dnia

22 stycznia TAURON KH GKS Katowice udał się do Opola na mecz z PGE Orlikiem. Było to spotkanie w ramach zaległej 30 kolejki PHL. W składzie GieKSy zadebiutował Łotysz Maris Jass. Powrócił także Tomasz Skokan, do listy nieobecnych dołączyli jednak niestety Bartosz Fraszko i Mikołaj Łopuski. Choć pierwsze minuty spędziliśmy w tercji Orlika, to jako pierwszy porządnie musiał wykazać się Lindskoug po tym, jak w 3 minucie Opolanie wyprowadzili kontrę. Minutę później wyszliśmy jednak na prowadzenie, a Nobisa po ładnej akcji pokonał Starzyński. Po zdobytej bramce nasza gra nabrała nieco większej płynności. W 10 minucie Starzyński mógł zdobyć drugą bramkę, ale dostał podanie na tyle blisko bramkarza, że nie był w stanie już nic więcej zrobić z krążkiem. Orlik dzielnie walczył, ale przez większość czasu był w głębokiej defensywie i liczył na kontry. W 17 minucie popełniliśmy błąd, przez który Svitac znalazł się sam przed Lindskougiem, ale nasz bramkarz wygrał ten pojedynek. Po chwili na ławkę kar trafił Rohtla. Bliski zdobycia gola w osłabieniu był Sawicki, ale po minięciu bramkarza nie zdołał umieścić krążka w bramce. Po 20 minutach prowadziliśmy w Opolu 1:0. Wynik mógłby być wyższy, gdyby nie bramkarz Orlika, ale nasi rywale również stworzyli sobie kilka groźnych sytuacji.

W 33 sekundzie drugiej tercji pierwszy raz do protokołu wpisał się nasz nowy zawodnik Maris Jass – otrzymał karę za przeszkadzanie. W 25 minucie Patryk Wronka nie zdołał wykorzystać dobrego podania od Patryka Krężołka. Kilka sekund później po raz pierwszy w tym meczu na ławkę kar trafił zawodnik Orlika. Nie umieliśmy tego wykorzystać, a jedyny w miarę solidny strzał oddał Rohtla. Co jakiś czas nasi rywale sprawdzali czujność Lindskouga, ale miało to miejsce głównie po naszych błędach. W 33 minucie ponownie graliśmy w przewadze. Pod koniec tego 2-minutowego okresu strzał spod niebieskiej oddał Jass, bramkarz odbił krążek, do którego najszybciej doskoczył Strzyżowski i umieścił go w bramce. W 37 minucie Niko Tuhkanen trafił w słupek. Minutę później karę otrzymał Sawicki. W drugiej tercji podobnie jak w pierwszej strzeliliśmy jedną bramkę, nie tracąc żadnej i po 40 minutach prowadziliśmy 2:0.

Po przeczekaniu ostatnich sekund kary Sawickiego GieKSa ruszyła w trzeciej tercji do ataku. Bardzo aktywny był Patryk Krężołek. W 42 minucie kolejną karę otrzymali gospodarze. Stworzyliśmy kilka sytuacji w przewadze, ale nie pokonaliśmy Nobisa. Udało się to w 46 minucie, kiedy to Urbanowicz oddał kąśliwy strzał przy słupku na najgorzej dla bramkarza wysokości – tuż nad parkanem. W 54 minucie czwartego gola dla naszej drużyny zdobył Rohtla, który wjechał przed bramkę i oddał strzał pod poprzeczkę. 2 minuty później na ławkę kar sędziowie odesłali Filipa Starzyńskiego. Do końca meczu wynik już się nie zmienił – TAURON KH GKS Katowice po niezbyt ciekawym spotkaniu pokonał PGE Orlik Opole 4:0.

Trzy gwiazdy meczu:
Pierwsza gwiazda meczu: Kevin Lindskoug
Druga gwiazda meczu: Marek Strzyżowski
Trzecia gwiazda meczu: Patryk Krężołek

PGE Orlik Opole – TAURON KH GKS Katowice 0:4 (0:1, 0:1, 0:2)
0:1 Filip Starzyński (Patryk Krężołek, Tomasz Malasiński) 3:52
0:2 Marek Strzyżowski (Maris Jass, Janne Laakkonen) 33:50 5/4
0:3 Maciej Urbanowicz (Marek Strzyżowski, Damian Tomasik) 45:20
0:4 Jesse Rohtla (Janne Laakkonen, Damian Tomasik) 53:52

PGE Orlik Opole: Nobis (Smolin) – Bychawski, Miettinien, Pelaczyk, Szydło, Świerski – Kandzyuba, Sznotala, Rzekanowski, Skrodziuk, Gorzycki – Wojdyła, Chorążyczewski, Svitac, Ostapchuk, Zorin – Obrał

TAURON KH GKS Katowice: Lindskoug (Kieler) – Devecka, Jass, Laakkonen, Rohtla, Malasiński – Tuhkanen, Tomasik, Strzyżowski, Wronka, Urbanowicz – Skokan, Krawczyk, Krężołek, Starzyński, Sawicki

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Marzec na dłużej, kolejne odejścia

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Mateusz Marzec podpisał nowy kontrakt z GieKSą – umowa została przedłużona do czerwca 2027 roku.

30-latek w zakończonym sezonie rozegrał 29 spotkań w Ekstraklasie i był jednym z zawodników, którzy najczęściej wchodzili z ławki rezerwowych. W całym rozgrywkach zdobył dwie bramki, z czego najbardziej zapamiętamy pierwszą. Trafienie z Radomiakiem Radom było pierwszą bramką GKS Katowice po powrocie do Ekstraklasy. Marzec wystąpił również w dwóch spotkaniach Pucharu Polski.

Życzymy sukcesów w naszym klubie.

***

Jednocześnie w klubowym komunikacie o kadrze zespołu na zgrupowanie w Opalenicy przekazano, że bramkarz Przemysław Pęksa i obrońca Jakub Kaduk, którym wygasają kontrakty, nie pojadą na obóz przygotowawczy. Zawodnicy 30 czerwca tego roku staną się wolnymi graczami i opuszczą nasz klub.

Kontynuuj czytanie

Hokej

Do braci Hofman dołącza Hoffman

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Defensywę hokejowej GieKSy wzmocnił Zack Hoffman.

27-letni Kanadyjczyk do Europy trafił pod koniec zeszłego sezonu – rozpoczął go w ECHL, później jednak przeniósł się do Guildford Flames z brytyjskiej ligi EIHL, gdzie wystąpił w 14 meczach i zanotował 2 asysty. Mierzący 191 cm wzrostu obrońca odkąd tylko trafił do seniorskiego hokeja był zawodnikiem od zadań typowo defensywnych – więcej punktował jedynie w juniorskich rozgrywkach, ale grał tam tylko na niższych poziomach. Jego kontrakt będzie obowiązywać przez rok.

Witamy w GKS-ie!

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Odejście kluczowej pomocniczki

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Gabriela Grzybowska nie zdecydowała się na podpisanie nowej umowy z Klubem, kończąc po 1,5 roku swoją przygodę z GKS Katowice.

Ostatnimi miesiącami udowodniła piłkarską klasę, stając się nieodłącznym elementem konstrukcji akcji GieKSy. Doświadczona pomocniczka w 34 spotkaniach w naszych barwach strzeliła cztery gole. Z GKS Katowice zdobyła także mistrzostwo oraz wicemistrzostwo Polski i wygrała Puchar Polski.

Dziękujemy za grę dla Mistrzyń Polski!

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga