Dołącz do nas

Piłka nożna

[RELACJA] Skromna wygrana w Zambrowie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Mecz 1/32 Pucharu Polski przyszło nam zagrać w Zambrowie z miejscową Olimpią. Nie ma co ukrywać, że aura meczu nie pomagała w relacjonowaniu. Bardzo porywisty wiatr na trybunie przeszkadzał mocno, ale zawodnicy mieli do dyspozycji świetną murawę. Mecz rozpoczął się w środę 29 września o godzinie 15:30.

To, że GieKSa będzie dominować w tym spotkaniu, wydawało się oczywiste. Pierwsza połowa była pod dyktando gości, ale nie ma co ukrywać – nic z  tego nie wynikało. Wyglądało to jak typowe bicie głową w mur i czekanie na błędy rywali. Okazji kilka mieliśmy, ale wynikały one głównie z dużej ilości graczy w polu karnym i graniem na przysłowiowy „kocioł”. Skład był mocno przebudowany w tym spotkaniu, ale po przerwie oczekiwaliśmy dużej zmiany w jakości grze.

W przerwie trener Górak zdecydował się wprowadzić Błąda, co zaowocowało dużym ożywieniem od początku drugiej połowy. Już w 49. minucie Błąd wziął udział w akcji, która zakończyła się bramką. Urynowicz dograł w polu karnym między obrońców do Kozłowskiego, który z lewej strony uderzył obok bramkarza. Olimpia zaczęła od tego momentu poczynać sobie coraz odważniej na naszej połowie, na szczęście nie byli w stanie pokonać Królczyka. Było blisko rzutu karnego w 80. minucie, ale sędzia na szczęście nie dopatrzył się przewinienia w naszym polu karnym.

29.09.2021, Zambrów
Olimpia Zambrów – GKS Katowice 0:1 (0:0)
Bramka:
Kozłowski (49).
Olimpia Zambrów: Gralik – Ciborowski, Mackiewicz, Zalewski, Paczkowski, Jastrzębski (67. Jastrzębski), Radecki, Gołaszewski, Kalinowski (71. Grocholski), Dawidowicz, Gużewski.
GKS Katowice: Królczyk – Wojciechowski (46. Gierach), Janiszewski, Jędrych, Rogala – Sanocki (68. Samiec-Talar), Repka, Sadowski, Urynowicz, Kiebzak (46. Błąd) – Kozłowski (82. Szwedzik).
Żółte kartki: Mackiewicz, Dawidowicz – Szwedzik, Sadowski.
Sędzia: Grzegorz Kawałko (Białystok).
Widzów: 500 (w tym 194 kibiców GKS Katowice).

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

2 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

2 komentarze

  1. Avatar photo

    gg

    29 września 2021 at 18:08

    Czemu podajecie wszędzie że grał Kołodziejski a w relacji podawliście Jędrych?

  2. Avatar photo

    Toczmek

    30 września 2021 at 17:11

    Przepraszam, machnąłem się, grał Jędrych

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Galeria Piłka nożna kobiet

Mistrzowska galeria!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do obejrzenia galerii z pogromu 7:2 Pogoni Tczew oraz świętowania drugiego tytułu mistrzowskiego przez GKS Katowice. 

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Kolejna domowa wygrana

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do drugiej galerii z Bukowej. GieKSa wygrała z Cracovią 2:1 po bramkach Kuuska i Repki. Zdjęcia zrobiła dla Was Madziara. 

Kontynuuj czytanie

Felietony Piłka nożna

Post scriptum z wyjazdu do Kielc

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Za nami przedostatni wyjazd w tym sezonie, wiec czas na post scriptum z wyjazdu do stolicy województwa świętokrzyskiego.

  1. Na wyjazd do Kielc złożyliśmy cztery wnioski o akredytację i bez problemu zostały one przyznane. Madziara i Kazik na foto, a Shellu i ja na prasę.
  2. Niestety Shellu nie doszedł do siebie po ostatnich wojażach i w ostatniej chwili musiał zrezygnować z wyjazdu.
  3. Z racji poniedziałkowego terminu wszyscy byliśmy prosto po pracy i ostatecznie z Katowic ruszyliśmy chwilę po 15:00.
  4. Autostrada do bramek była mega zakorkowana, ponieważ są tam wieczne remonty, ale dalej jechało się już dużo lepiej i pod stadionem w Kielcach byliśmy godzinę przed meczem z jednym krótkim postojem.
  5. Początkowo nie dostaliśmy wjazdówki na stadion, ale postanowiłem spróbować. Do bramy wjazdowej zrobił się mały zator i Kazik kilkukrotnie powtórzył – „Zawróć i tak nas nie wpuszczą, innych też odsyłają”, ale ja chciałem spróbować.
    .
  6. Gdy wreszcie przyszła nasza kolej, aby tam podjechać, okazało się, że nie ma nas na liście („kto by się spodziewał ;)”), ale… pani tylko dopisała naszą rejestrację i zostaliśmy wpuszczeni.
  7. Razem z Madziarą udałem się po akredytacje, a Kazik odpalił drona, żeby polatać nad stadionem. Pod punktem odbiorów spotkaliśmy faceta, który chodził z mikrofonem i wydawał się na osobę znaną, ale nie wiedzieliśmy skąd.
  8. Dopiero po spotkaniu Kazik mnie uświadomił, że to jeden z uczestników „Gogglebox. Przed telewizorem” – osobiście rzadko oglądam telewizję i nie pokojarzyłem. A Kazik zbił z nim piątkę.
  9. Pod samochodem okazało się, że karta pamięci z kamery, która nagrywa doping, została w domu i zrobiło mi się ciepło. Na szczęście dron od Kazika ma taka samą i pojemność była akurat na mecz z kawałkiem.
    .
  10. Gdy ja już siedziałem na trybunie prasowej i ogarniałem relację tekstową na żywo, to zadzwoniła do mnie Magda z telefonu Kazika, że gdzieś zgubiła telefon. Myślała, że może został w aucie i chciałaby kluczyki. Ogólnie miałem sporo do przejścia, żeby zejść na dół, ale stadion Korony jest tak zaprojektowany, że parkingiem da się podejść w zasadzie pod trybunę, więc moje kluczyki poleciały w dół, bo jak wiadomo „w górę nie polecą”
  11. Telefon szybko się odnalazł, ale tym razem to Magda najadła się strachu, co zauważył nawet mijający ją trener Rafał Górak. W konsekwencji dostała nawet żółtą koszulkę, którą zawodnicy mieli na rozgrzewce, a którą chcieli uhonorować Mistrzostwo Polski kobiecej drużyny..
  12. Spotkanie było rozgrywane wieczorem przy 8 stopniach Celsjusza, ale było jakoś wyjątkowo zimno, a moje stwierdzenie do kolegi siedzącego obok, że „piździ jak w kieleckim – nie wzięło się z niczego” rozbawiło kilku lokalnych dziennikarzy.
  13. Kibice Korony bardzo fajnie bawili się w młynie z wykorzystaniem szalików. Najpierw wszyscy przekręcali je w lewo następnie w prawo, a chwilę później zwijali je w kulkę i wypuszczali z rąk, odliczając od dziesięciu..
  14. Nasi kibice jak zawsze zaprezentowali się bardzo dobrze nie tylko wizualnie, ale tez wokalnie, co już w tym sezonie było podkreślane niejednokrotnie i to przez różne ekipy z całej Polski..
  15. Spotkanie nie ułożyło się po naszej myśli, a Dawid Błanik powtórzył wyczyn z meczu przy Bukowej i w końcówce spotkania zagwarantował Koronie komplet punktów.
  16. Konferencja przebiegła sprawnie, a Shellu z domu ogarniał relację meczową. Wystarczyło mu tylko nagranie z konferencji, więc w drogę powrotną ruszyliśmy stosunkowo szybko.
  17. W domach byliśmy około północy.
  18. Został nam ostatni wyjazd, tym razem nad morze.
Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga