Siatkówka
Rezerwy GieKSy zwycięskie, ale po tie-breaku
Druga drużyna GKS-u zrehabilitowała się częściowo, po ostatniej niespodziewanej porażce z Górnikiem Radlin i tym razem pokonała zespół z Kęt, będący wyżej w tabeli od naszego zespołu. Szkoda tylko, że nie udało się zwyciężyć za trzy punkty, bo prowadząc w setach 2:1 była na to szansa. Zwycięstwo to daje nadzieję na wygrzebanie się GKS II ze strefy spadkowej i zagranie w play-offach. Kolejna seria gier dopiero za tydzień i bardzo ważny mecz z wyprzedzającymi nas w tabeli (o 1 punkt) rezerwami BBTS-u Bielsko-Biała.
18 kolejka II ligi – 27 stycznia (sobota)
GKS II Katowice – UMKS Kęczanin Kęty 3:2 (16:25, 25:17, 25:22, 17:25, 15:9)
BBTS II Bielsko-Biała – TKS Auto Partner Tychy 0:3 (23:25, 15:25, 18:25)
TS Volley Rybnik – UKS ZAKSA Strzelce Opolskie 3:0 (25:22, 25:22, 37:35)
MCKiS Jaworzno – Akademia Talentów Żory Jastrzębski Węgiel 3:1 (25:16, 25:12, 20:25, 25:13)
MKS Andrychów – AZS Politechnika Opolska Cementownia Odra 3:1 (25:16, 24:26, 25:12, 25:13)
MKS II Będzin – SK Górnik Radlin 3:2 (26:24, 26:24, 22:25, 24:26, 15:7)
tabela po 18. kolejce
| miejsce | drużyna | mecze | punkty | sety | małe punkty |
|---|---|---|---|---|---|
| 1 | TS Volley Rybnik | 18 | 46 | 50:15 | 1577:1383 |
| 2 | UKS ZAKSA Strzelce Opolskie | 18 | 42 | 46:19 | 1517:1356 |
| 3 | MCKiS Jaworzno | 18 | 42 | 47:20 | 1578:1371 |
| 4 | MKS Andrychów | 18 | 38 | 45:25 | 1602:1392 |
| 5 | TKS Auto Partner Tychy | 17 | 33 | 39:24 | 1437:1344 |
| 6 | UMKS Kęczanin Kęty | 17 | 25 | 31:31 | 1370:1344 |
| 7 | Akademia Talentów Żory Jastrzębski Węgiel | 18 | 19 | 27:41 | 1381:1526 |
| 8 | BBTS II Bielsko-Biała | 18 | 17 | 26:43 | 1473:1597 |
| 9 | GKS II Katowice | 18 | 16 | 25:45 | 1431:1597 |
| 10 | AZS Politechnika Opolska Cementownia Odra | 18 | 15 | 22:45 | 1362:1514 |
| 11 | SK Górnik Radlin | 17 | 13 | 18:43 | 1262:1422 |
| 12 | MKS II Będzin | 17 | 12 | 18:43 | 1283:1427 |
Za tydzień zostanie rozegrana 19 seria gier i nasza rezerwowa drużyna zagra dziesiąte spotkanie u siebie. Wcześniej GKS II wygrał z TS Auto Partner Tychy 3:2, następnie przegrał z Akademią Talentów Żory Jastrzębskiego Węgla 0:3, by potem pokonać SK Górnik Radlin 3:0 oraz MKS II Będzin 3:1 oraz ulec MCKiS-owi Jaworzno 0:3 i TS Volley Rybnik również 0:3.. W 2018 roku rezerwy GieKSy przegrały 0:3 z rezerwami ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. a w środku tygodnia GKS-u II wygrał 3:2 z AZS-em Politechniką Opolska Cementownia Odra, a ostatnio pokonał również w pięciu setach (3:2) zespół Kęczanina Kęty. Rywalem będą rezerwy BBTS-u, który legitymują się bilansem 5 wygranych i 13 przegranych, czyli o jedno zwycięstwo mniej niż nasze rezerwy, ale tracimy do tego zespołu jeden punkt z uwagi na wygrane dopiero po pięciu setach.
Przypominamy kadrę zespołu rezerw GieKSy:
trener: Przemysław Halapacz
rozgrywający: Szymon Bereza, Michał Zając
atakujący: Karol Tarnowski, Jan Mach
środkowi: Maciej Piotrowski, Bartłomiej Kuryło, Gabriel Gonera, Karol Jurkowski
przyjmujący: Mateusz Szewczyk, Mateusz Pazgan, Robert Predecki, Wojciech Szpitol
libero: Andrzej Maniera, Przemysław Gepfert, Maciej Pajda
GKS II Katowice swoje mecze domowe będzie rozgrywać w hali szkoły podstawowej nr 54 w Katowicach-Giszowcu.
GKS II Katowice – BBTS II Bielsko-Biała (w pierwszym meczu 3:2) 10 lutego (sobota) godz. 17.00
Felietony Piłka nożna
Plusy i minusy po Rakowie
Po meczu z Rakowem można było odnieść wrażenie, że ktoś przewinął taśmę o kilka kolejek wstecz i z powrotem wrzucił GieKSę w tryb „mecz do ukłucia, ale nie do wygrania”. To nie był występ fatalny, ale zdecydowanie taki, który pozostawia po sobie uczucie niedosytu.
Kilka naprawdę obiecujących momentów w pierwszej połowie, trzy sytuacje, które aż prosiły się o lepsze ostatnie podanie lub dokładniejszy strzał, a jednocześnie za mało konsekwencji, by z Częstochowy wywieźć choćby punkt. Raków – drużyna w formie, w gazie, z szeroką kadrą – przycisnął po przerwie i to wystarczyło na jedno trafienie. Problem w tym, że my nie wykorzystaliśmy swoich szans wtedy, gdy mieliśmy ku temu przestrzeń. Zapraszam na plusy i minusy po meczu z Rakowem.
Plusy:
+ Pomysł na mecz w pierwszej połowie
Raków nie dominował od początku. GieKSa bardzo dobrze wyglądała w pressingu i w szybkim wyprowadzaniu piłki. Były momenty, w których to katowiczanie wyglądali dojrzalej – szczególnie do 30. minuty. Szkoda tylko, że z tego pomysłu nie udało się „wcisnąć” bramki.
+ Jędrych i Klemenz
W pierwszych 30 minutach GieKSa miała sytuacje… po stałych fragmentach i dobitkach właśnie środkowych obrońców. Jędrych dwa razy huknął z powietrza tak, że gdyby piłka zeszła, choć o pół metra, mielibyśmy kandydata do gola kolejki. Klemenz czyścił kluczowe akcje Rakowa – chociażby Makucha z 19. minuty. Solidny występ tej dwójki, szczególnie w pierwszej połowie.
Minusy:
– Niewykorzystane setki
To jest największy grzech tego meczu. Sytuacja 3 na 1 w 37. minucie – Zrel’ák mógł strzelić albo wystawić, a nie zrobił… niczego. W drugiej połowie Marković z pięciu metrów trafił w poprzeczkę, mając przed sobą pół bramki. W takim spotkaniu, jeśli masz 2-3 okazje, to musisz coś z nich zrobić, jeśli chcesz myśleć o wygranej.
– Statyczna reakcja przy straconej bramce
To był gol, którego można było uniknąć, bo sama akcja nie była wybitnie skomplikowana. Niestety Galan był spóźniony, a Brunes zupełnie niekryty. Raków przyspieszył w drugiej połowie, ale to nie był jakiś huragan – po prostu konsekwentna i cierpliwa gra.
– Głęboko i chaotycznie w drugiej połowie
Po 60. minucie w zasadzie przestaliśmy utrzymywać piłkę. Oderwane akcje, straty, chaos, brak wyjścia do pressingu. Raków to wykorzystał i zamknął GieKSę na długie minuty. Paradoksalnie – nie tworzyli sytuacji seryjnie, ale całkowicie przejęli inicjatywę. A my nie potrafiliśmy odpowiedzieć.
Podsumowanie:
GKS nie zagrał w Częstochowie meczu złego. Zagrał mecz… do wzięcia. I właśnie dlatego jest tyle rozczarowania.
To spotkanie nie zmienia obrazu całej jesieni. Wręcz przeciwnie – potwierdza, że ta drużyna gra dobrze. 6 zwycięstw w 7 ostatnich meczach przed Rakowem to nie przypadek. 20 punktów po jesieni w tak spłaszczonej tabeli to naprawdę solidny wynik. GieKSa po fatalnym starcie wróciła do ligi z jakością.
Ten mecz można było zremisować. Można było nawet wygrać. Nie udało się – ale też nie ma tu powodu, by bić na alarm. Przy takiej dyspozycji, jak z Motoru, Korony, Niecieczy, Jagiellonii, Pogoni czy w pierwszej połowie z Rakowem – GKS będzie punktował. Wiosna zacznie się praktycznie od zera, bo cała dolna połowa tabeli wciągnęła się w walkę o utrzymanie.
GieKSiarz
Piłka nożna
Widzew rywalem GieKSy
Dziś w siedzibie TVP Sport odbyło się losowanie ćwierćfinałów Pucharu Polski. GKS Katowice zmierzy się w tej fazie z Widzewem Łódź. Mecz odbędzie się w Katowicach, a 1/4 Pucharu Polski zaplanowano na 3-5 marca.
Widzew obecnie zajmuje 13. miejsce w Ekstraklasie, mając w dorobku 20 punktów, czyli tyle samo co GKS. Na 18 meczów piłkarzy Igora Jovicevića (a wcześniej Żelijko Sopića i Patryka Czubaka) składa się 6 zwycięstw, 2 remisy i 10 porażek (bramki 26-28). We wcześniejszych rundach Widzew wyeliminował trzy drużyny z ekstraklasy: Termalikę, Zagłębie Lubin i Pogoń Szczecin.
Zanim dojdzie do pojedynku pucharowego, obie drużyny zmierzą się w lidze (także w Katowicach), w kolejce, która odbędzie się 6-8 lutego.
Pozostałe pary tej fazy to:
Lech Poznań – Górnik Zabrze
Zawisza Bydgoszcz – Chojniczanka Chojnice
Avia Świdnik – Raków Częstochowa
Kibice Piłka nożna Wideo
Doping GieKSy w Częstochowie
W niedzielny wieczór do Częstochowy, na ostatni mecz w tym roku, wybrał się komplet GieKSiarzy. Ultrasi zadbali o przedświąteczny klimat na sektorze.


Najnowsze komentarze