Arbitrem hitowego spotkania 2. kolejki pierwszej ligi pomiędzy ŁKS-em Łódź i GKS Katowice będzie Robert Marciniak z Krakowa. W sobotę ma być upalnie.
Będzie to pierwsze spotkanie tego sędziego w pierwszej lidze od… prawie trzech lat. Po raz ostatni mogliśmy zobaczyć Roberta Marciniaka na zapleczu Ekstraklasy w meczu Miedzi Legnica i Dolcanu Ząbki, który odbył się 8 sierpnia 2015 roku. Co ciekawe, ten 40-letni arbiter w międzyczasie prowadził mecz… Ekstraklasy. 27 lutego 2017 roku zastąpił kontuzjowanego Bartosza Frankowskiego i całą drugą połowę „gwizdał” w meczu Ruchu Chorzów i Śląska Wrocław. Warto też wspomnieć, że 18 września 2013 roku przewodniczący Kolegium Sędziów Zbigniew Przesmycki odsunął Marciniaka od prowadzenia spotkań. Było to pokłosiem sędziowania meczu drugiej ligi wschodniej pomiędzy Stalą Mielec a Pogonią Siedlce.
Robert Marciniak prowadził po jednym meczu GieKSy i ŁKS. Nam sędziował w ostatnim meczu w sezonie 2012/13, gdy wygraliśmy 1:0 z Dolcanem Ząbki, a łodzianom niecały rok temu, gdy ŁKS zremisował w Rybniku 2:2. Rok temu arbiter w 13 meczach pokazał 82 żółte kartki (średnio 6,31 na spotkanie), 2 czerwone kartki (średnio raz na siedem spotkań) i podyktował trzy rzuty karne (średnia jeden raz na 4-5 spotkań).
Niebo w sobotę w Łodzi ma być bezchmurne i bezdeszczowe. Według prognoz spodziewane są temperatury dochodzące do 30 stopni Celsjusza.

Najnowsze komentarze