W najbliższą środę GieKSa rozegra kolejne spotkanie na Bukowej, tym razem w ramach rozgrywek Pucharu Polski z drużyną z ekstraklasy – Bruk-Bet Termalicą Nieciecza.
Rywal z Niecieczy obecne rozgrywki rozpoczął bardzo słabo (podobnie do GieKSy, a nawet słabiej, nie biorąc pod uwagę klasy rozgrywek). Termalica po jedenastu spotkaniach zajmuje przedostatnie, siedemnaste miejsce w tabeli ekstraklasy, z dorobkiem siedmiu punktów. Na ten bilans złożyło się jedno zwycięstwo, cztery remisy i sześć porażek. Nieciecza na pierwsze zwycięstwo czekała aż do dziewiątej kolejki ekstraklasy, do 26 września. W pokonanym polu zostawiła Górnika Zabrze (3:1).
W ekstraklasie Termalica zdobyła mało bramek: dwanaście w jedenastu spotkaniach. Po Warcie (osiem w dwunastu meczach), Górniku Łęczna (dziesięć w dwunastu spotkaniach) i Legii (jedenaście w dziesięciu meczach), jest najsłabszą drużyną pod tym względem.
Pod względem straconych bramek jest tak samo słabo – osiemnaście straconych bramek pozwala na zajęcie ex equo z Zagłębiem Lubin i Stalą Mielec piątego miejsca… Od końca…
W 1/32 pucharu drużyna z Niecieczy pokonała faworyta w tej parze Śląsk Wrocław 1:0 (1:0). Gol dla Bruk-Betu padł już w trzeciej minucie meczu. Wrocławianie mogli wyrównać jeszcze w pierwszej połowie: najpierw obronił Budziłek, później pomogła poprzeczka i słupek… Od 52. minuty Śląsk grał w osłabieniu z powodu czerwonej kartki dla Caye Quintana.
W kadrze drużyny Mariusza Lewandowskiego występuje Łukasz Budziłek, w latach 2012–14 zawodnik GieKSy. Budziłek wystąpił w trwającym sezonie w czterech spotkaniach: w trzech ligowych i jednym pucharowym.
Najnowsze komentarze