Dołącz do nas

Klub

To był weekend GieKSy!!!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Coraz więcej drużyn oglądamy pod szyldem katowickiej GieKSy, a co najważniejsze te zespoły prezentują odpowiedni poziom i przynoszą nam wiele radości.

W kończący się weekend mogliśmy trzymać kciuki oczywiście za pierwszą drużynę męską oraz kobiecą, drużynę rezerw oraz siatkarzy. Wszystkie te drużyny wygrały w bardzo dobrym stylu.

 

Bytovia Bytów 0:3 (0:1) GKS Katowice

Oliver Práznovský 39, Grzegorz Goncerz 75, 78

 

GKS II Katowice 10:0 (5:0) Przyszłość Ciochowice
Bramki: Duda 26-karny, 39, 69-karny, Januszkiewicz 31, 66, 71, Szołtys 40, Szombierski 45, Sawicki 73, 80

 

Polonia Poraj 1:3 (1:0) GKS Katowice – kobiety
Kowalska 46,  Łąckiewicz-Oślizło 55,  Łąckiewicz-Oślizło 61

 

Ślepsk Suwałki 1:3 (27:25, 15:25, 15:25, 20:25) GKS Katowice – siatkówka

 

Oby więcej tak pozytywnych weekendów!

7 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

7 komentarzy

  1. Avatar photo

    ula

    4 października 2015 at 21:36

    Szkoda tylko,że Duda nie może strzelać goli w pierwszym składzie Gieksy.Jak na razie żaden z trenerów począwszy od Piekarczyka nie zauwazał Sławka a powinien szczególnie na niego zwrócić uwagę

  2. Avatar photo

    kosa

    4 października 2015 at 23:31

    Zauważali. Po prostu Sławek nie wykorzystał żadnej szansy, a miał ich multum. Może w końcu mu się uda, ale przy dobrze grającym Pielorzu i Leimonasie jest to mało realne.

  3. Avatar photo

    lukasz

    5 października 2015 at 13:14

    Ha ha na Sławka Dude ?? Prosze Was …

  4. Avatar photo

    ula

    5 października 2015 at 15:26

    Oczywiscie że miał,tylko jak miał te szanse wykorzystać skoro trener nawet nie wpuszczał go na boisko,jak mozna wykorzystac szanse nawet jej nie dostajac

  5. Avatar photo

    Kibic_Siatkówki

    5 października 2015 at 23:15

    Brawo dla zawodników siatkówki za pierwsze zwycięstwo. 🙂

  6. Avatar photo

    d

    8 października 2015 at 02:54

    Jak to? To Duda nigdy nie grał w pierwszym składzie? Pamiętam nawet bramkę strzelił z wolnego.

  7. Avatar photo

    ula

    9 października 2015 at 17:59

    do d
    Duda grał w pierwszym składzie,tylko chodziło mi o to że w obecnej rundzie rozegrał dwa mecze w sumie ok 82 minuty(21 w pierwszym meczu i 61 w drugim meczu) i tylko tyle.A juz mamy którą kolejkę widocznie niedokładnie napisałam komentarz

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Felietony Piłka nożna

Plusy i minusy po Rakowie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu z Rakowem można było odnieść wrażenie, że ktoś przewinął taśmę o kilka kolejek wstecz i z powrotem wrzucił GieKSę w tryb „mecz do ukłucia, ale nie do wygrania”. To nie był występ fatalny, ale zdecydowanie taki, który pozostawia po sobie uczucie niedosytu.

Kilka naprawdę obiecujących momentów w pierwszej połowie, trzy sytuacje, które aż prosiły się o lepsze ostatnie podanie lub dokładniejszy strzał, a jednocześnie za mało konsekwencji, by z Częstochowy wywieźć choćby punkt. Raków – drużyna w formie, w gazie, z szeroką kadrą – przycisnął po przerwie i to wystarczyło na jedno trafienie. Problem w tym, że my nie wykorzystaliśmy swoich szans wtedy, gdy mieliśmy ku temu przestrzeń. Zapraszam na plusy i minusy po meczu z Rakowem.

Plusy:

+ Pomysł na mecz w pierwszej połowie
Raków nie dominował od początku. GieKSa bardzo dobrze wyglądała w pressingu i w szybkim wyprowadzaniu piłki. Były momenty, w których to katowiczanie wyglądali dojrzalej – szczególnie do 30. minuty. Szkoda tylko, że z tego pomysłu nie udało się „wcisnąć” bramki.

+ Jędrych i Klemenz 
W pierwszych 30 minutach GieKSa miała sytuacje… po stałych fragmentach i dobitkach właśnie środkowych obrońców. Jędrych dwa razy huknął z powietrza tak, że gdyby piłka zeszła, choć o pół metra, mielibyśmy kandydata do gola kolejki. Klemenz czyścił kluczowe akcje Rakowa – chociażby Makucha z 19. minuty. Solidny występ tej dwójki, szczególnie w pierwszej połowie.

Minusy:

– Niewykorzystane setki
To jest największy grzech tego meczu. Sytuacja 3 na 1 w 37. minucie – Zrel’ák mógł strzelić albo wystawić, a nie zrobił… niczego. W drugiej połowie Marković z pięciu metrów trafił w poprzeczkę, mając przed sobą pół bramki. W takim spotkaniu, jeśli masz 2-3 okazje, to musisz coś z nich zrobić, jeśli chcesz myśleć o wygranej.

– Statyczna reakcja przy straconej bramce
To był gol, którego można było uniknąć, bo sama akcja nie była wybitnie skomplikowana. Niestety Galan był spóźniony, a Brunes zupełnie niekryty. Raków przyspieszył w drugiej połowie, ale to nie był jakiś huragan – po prostu konsekwentna i cierpliwa gra.

– Głęboko i chaotycznie w drugiej połowie
Po 60. minucie w zasadzie przestaliśmy utrzymywać piłkę. Oderwane akcje, straty, chaos, brak wyjścia do pressingu. Raków to wykorzystał i zamknął GieKSę na długie minuty. Paradoksalnie – nie tworzyli sytuacji seryjnie, ale całkowicie przejęli inicjatywę. A my nie potrafiliśmy odpowiedzieć.

Podsumowanie:

GKS nie zagrał w Częstochowie meczu złego. Zagrał mecz… do wzięcia. I właśnie dlatego jest tyle rozczarowania.

To spotkanie nie zmienia obrazu całej jesieni. Wręcz przeciwnie – potwierdza, że ta drużyna gra dobrze. 6 zwycięstw w 7 ostatnich meczach przed Rakowem to nie przypadek. 20 punktów po jesieni w tak spłaszczonej tabeli to naprawdę solidny wynik. GieKSa po fatalnym starcie wróciła do ligi z jakością.

Ten mecz można było zremisować. Można było nawet wygrać. Nie udało się – ale też nie ma tu powodu, by bić na alarm. Przy takiej dyspozycji, jak z Motoru, Korony, Niecieczy, Jagiellonii, Pogoni czy w pierwszej połowie z Rakowem – GKS będzie punktował. Wiosna zacznie się praktycznie od zera, bo cała dolna połowa tabeli wciągnęła się w walkę o utrzymanie.

GieKSiarz

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Widzew rywalem GieKSy

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dziś w siedzibie TVP Sport odbyło się losowanie ćwierćfinałów Pucharu Polski. GKS Katowice zmierzy się w tej fazie z Widzewem Łódź. Mecz odbędzie się w Katowicach, a 1/4 Pucharu Polski zaplanowano na 3-5 marca.

Widzew obecnie zajmuje 13. miejsce w Ekstraklasie, mając w dorobku 20 punktów, czyli tyle samo co GKS. Na 18 meczów piłkarzy Igora Jovicevića (a wcześniej Żelijko Sopića i Patryka Czubaka) składa się 6 zwycięstw, 2 remisy i 10 porażek (bramki 26-28). We wcześniejszych rundach Widzew wyeliminował trzy drużyny z ekstraklasy: Termalikę, Zagłębie Lubin i Pogoń Szczecin.

Zanim dojdzie do pojedynku pucharowego, obie drużyny zmierzą się w lidze (także w Katowicach), w kolejce, która odbędzie się 6-8 lutego.

Pozostałe pary tej fazy to:
Lech Poznań – Górnik Zabrze
Zawisza Bydgoszcz – Chojniczanka Chojnice
Avia Świdnik – Raków Częstochowa

Kontynuuj czytanie

Kibice Piłka nożna Wideo

Doping GieKSy w Częstochowie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W niedzielny wieczór do Częstochowy, na ostatni mecz w tym roku, wybrał się komplet GieKSiarzy. Ultrasi zadbali o przedświąteczny klimat na sektorze.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga