Piłka nożna
Z Ząbkami na dobre i na złe.. w I lidze
Nasza pierwszoligowa gehenna trwa już od 2007 roku. Niewiele zespołów towarzyszy nam od początku zmagań na zapleczu ekstraklasy. Jedną z tych drużyn, która ma zbliżony „staż” jest zespół z Ząbek, które zadebiutowało w I lidze w sezonie 2008/2009.
| liczba spotkań | zwycięstwa | remisy | porażki | bramki |
| 14 | 6 | 4 | 4 | 17 – 13 |
Historyczne pierwsze spotkanie pomiędzy tymi drużynami odbyło się 20 września 2008 roku. Mecz rozegrany na Bukowej zakończył się pewnym zwycięstwem katowiczan. Bramki dla naszej drużyny zdobył: Kapias, Mikulenas i Janoszka. Rewanż odbył się 2 maja 2009 roku i również te spotkanie zakończyło się po myśli GieKSy. Dzięki bramce Mateusza Sroki katowiczanie wrócili do domu z bagażem 3 punktów. Mimo dwóch zwycięstw to finalnie Dolcan uplasował się wyżej w tabeli niż GieKSa.
| 1. | 2008/09 | I liga | GKS Katowice | 3:0 | Dolcan Ząbki |
| 2. | 2008/09 | I liga | Dolcan Ząbki | 0:1 | GKS Katowice |
Tabela:
|
Miejsce |
Zespół |
Liczba punktów |
|
8. |
Dolcan Ząbki |
49 |
|
11. |
GKS Katowice |
44 |
W sezonie 2009/2010 nie udało nam się wygrać z drużyną z Ząbek. Mecz na Bukowej zakończył się bezbramkowym remisem a wyjazdowe spotkanie nasza drużyna przegrała 2:3. Ten sezon był bardzo ciężki dla obydwu drużyn, które z trudnościami utrzymały się w lidze.
| 3. |
2009/10 |
I liga |
GKS Katowice | 0:0 | Dolcan Ząbki |
| 4. |
2009/10 |
I liga |
Dolcan Ząbki | 3:2 | GKS Katowice |
Tabela:
|
Miejsce |
Zespół |
Liczba punktów |
|
13. |
GKS Katowice |
43 |
|
14. |
Dolcan Ząbki |
42 |
W następnym sezonie drużyny zmierzyły się już w 1. kolejce. Niestety GieKSa znów nie zdołała wygrać i spotkanie na Bukowej zakończyło się remisem 1:1. Bramkę dla GieKSy z rzutu karnego zdobył Krzysztof Kaliciak. Jak powinno strzelać się karne zobaczycie poniżej.
| 5. |
2010/11 |
I liga |
GKS Katowice | 1:1 | Dolcan Ząbki |
| 6. |
2010/11 |
I liga |
Dolcan Ząbki | 0:1 | GKS Katowice |
Tabela:
|
Miejsce |
Zespół |
Liczba punktów |
|
11. |
GKS Katowice |
41 |
|
13. |
Dolcan Ząbki |
37 |
Sezon 2011/2012 nie zmienił niczego. Obydwie drużyny ponownie walczyły o utrzymanie się w lidze i ponownie tę walkę wygrały zdobywając tą samą liczbę oczek.
| 7. |
2011/12 |
I liga |
Dolcan Ząbki | 0:0 | GKS Katowice |
| 8. |
2011/12 |
I liga |
GKS Katowice | 3:1 | Dolcan Ząbki |
Tabela:
|
Miejsce |
Zespół |
Liczba punktów |
|
13. |
GKS Katowice |
39 |
|
14. |
Dolcan Ząbki |
39 |
Bardzo emocjonujące spotkanie odbyło się na Bukowej. Katowiczanie potrafili odwrócić losy spotkania i wygrać 3:1. Bramki z meczu poniżej.
Po latach walki o utrzymanie bytu na zapleczu ekstraklasy obydwie drużyny w końcu spokojnie zakończyły sezon 2012/2013. Dolcan Ząbki wygrało spotkanie na własnym terenie pewnie 2:0. GieKSa zrewanżowała się w ostatniej kolejce wygrywając 1:0 po bramce Przemysława Pitrego.
| 9. |
2012/13 |
I liga |
Dolcan Ząbki | 2:0 | GKS Katowice |
| 10. |
2012/13 |
I liga |
GKS Katowice | 1:0 | Dolcan Ząbki |
Tabela:
|
Miejsce |
Zespół |
Liczba punktów |
|
7. |
Dolcan Ząbki |
54 |
|
10. |
GKS Katowice |
50 |
GieKSa w sezonie 2013/2014 zmierzyła się z Dolcanem w ramach 9 kolejki. Katowiczanie wrócili na właściwe tory i aby passe utrzymać należało pokonać niesamowitego lidera z Ząbek. Ta sztuka się udała po fantastycznym spotkaniu i bramkach Wróbla oraz Wołkowicza. Warto przypomnieć sobie jak bramki padały w tym meczu.
| 11. | 2013/14 | I liga | GKS Katowice | 3:1 | Dolcan Ząbki |
| 12. | 2013/14 | I liga | Dolcan Ząbki | 0:0 | GKS Katowice |
Tabela:
|
Miejsce |
Zespół |
Liczba punktów |
|
3. |
Dolcan Ząbki |
55 |
|
8. |
GKS Katowice |
46 |
W zeszłym sezonie spotkanie na Bukowej było bardzo emocjonujące. Dolcan po 17. minutach prowadził już 3:0, katowiczanie potrafili odpowiedzieć jedynie dwoma bramkami. Po tym spotkaniu pracę na stanowisku trenera stracił Moskal.
| 13. | 2014/15 | I liga | GKS Katowice | 2:3 | Dolcan Ząbki |
| 14. | 2014/15 | I liga | Dolcan Ząbki | 2:0 | GKS Katowice |
Tabela:
|
Miejsce |
Zespół |
Liczba punktów |
|
6. |
Dolcan Ząbki |
50 |
|
8. |
GKS Katowice |
48 |
Felietony Piłka nożna
Plusy i minusy po Rakowie
Po meczu z Rakowem można było odnieść wrażenie, że ktoś przewinął taśmę o kilka kolejek wstecz i z powrotem wrzucił GieKSę w tryb „mecz do ukłucia, ale nie do wygrania”. To nie był występ fatalny, ale zdecydowanie taki, który pozostawia po sobie uczucie niedosytu.
Kilka naprawdę obiecujących momentów w pierwszej połowie, trzy sytuacje, które aż prosiły się o lepsze ostatnie podanie lub dokładniejszy strzał, a jednocześnie za mało konsekwencji, by z Częstochowy wywieźć choćby punkt. Raków – drużyna w formie, w gazie, z szeroką kadrą – przycisnął po przerwie i to wystarczyło na jedno trafienie. Problem w tym, że my nie wykorzystaliśmy swoich szans wtedy, gdy mieliśmy ku temu przestrzeń. Zapraszam na plusy i minusy po meczu z Rakowem.
Plusy:
+ Pomysł na mecz w pierwszej połowie
Raków nie dominował od początku. GieKSa bardzo dobrze wyglądała w pressingu i w szybkim wyprowadzaniu piłki. Były momenty, w których to katowiczanie wyglądali dojrzalej – szczególnie do 30. minuty. Szkoda tylko, że z tego pomysłu nie udało się „wcisnąć” bramki.
+ Jędrych i Klemenz
W pierwszych 30 minutach GieKSa miała sytuacje… po stałych fragmentach i dobitkach właśnie środkowych obrońców. Jędrych dwa razy huknął z powietrza tak, że gdyby piłka zeszła, choć o pół metra, mielibyśmy kandydata do gola kolejki. Klemenz czyścił kluczowe akcje Rakowa – chociażby Makucha z 19. minuty. Solidny występ tej dwójki, szczególnie w pierwszej połowie.
Minusy:
– Niewykorzystane setki
To jest największy grzech tego meczu. Sytuacja 3 na 1 w 37. minucie – Zrel’ák mógł strzelić albo wystawić, a nie zrobił… niczego. W drugiej połowie Marković z pięciu metrów trafił w poprzeczkę, mając przed sobą pół bramki. W takim spotkaniu, jeśli masz 2-3 okazje, to musisz coś z nich zrobić, jeśli chcesz myśleć o wygranej.
– Statyczna reakcja przy straconej bramce
To był gol, którego można było uniknąć, bo sama akcja nie była wybitnie skomplikowana. Niestety Galan był spóźniony, a Brunes zupełnie niekryty. Raków przyspieszył w drugiej połowie, ale to nie był jakiś huragan – po prostu konsekwentna i cierpliwa gra.
– Głęboko i chaotycznie w drugiej połowie
Po 60. minucie w zasadzie przestaliśmy utrzymywać piłkę. Oderwane akcje, straty, chaos, brak wyjścia do pressingu. Raków to wykorzystał i zamknął GieKSę na długie minuty. Paradoksalnie – nie tworzyli sytuacji seryjnie, ale całkowicie przejęli inicjatywę. A my nie potrafiliśmy odpowiedzieć.
Podsumowanie:
GKS nie zagrał w Częstochowie meczu złego. Zagrał mecz… do wzięcia. I właśnie dlatego jest tyle rozczarowania.
To spotkanie nie zmienia obrazu całej jesieni. Wręcz przeciwnie – potwierdza, że ta drużyna gra dobrze. 6 zwycięstw w 7 ostatnich meczach przed Rakowem to nie przypadek. 20 punktów po jesieni w tak spłaszczonej tabeli to naprawdę solidny wynik. GieKSa po fatalnym starcie wróciła do ligi z jakością.
Ten mecz można było zremisować. Można było nawet wygrać. Nie udało się – ale też nie ma tu powodu, by bić na alarm. Przy takiej dyspozycji, jak z Motoru, Korony, Niecieczy, Jagiellonii, Pogoni czy w pierwszej połowie z Rakowem – GKS będzie punktował. Wiosna zacznie się praktycznie od zera, bo cała dolna połowa tabeli wciągnęła się w walkę o utrzymanie.
GieKSiarz
Piłka nożna
Widzew rywalem GieKSy
Dziś w siedzibie TVP Sport odbyło się losowanie ćwierćfinałów Pucharu Polski. GKS Katowice zmierzy się w tej fazie z Widzewem Łódź. Mecz odbędzie się w Katowicach, a 1/4 Pucharu Polski zaplanowano na 3-5 marca.
Widzew obecnie zajmuje 13. miejsce w Ekstraklasie, mając w dorobku 20 punktów, czyli tyle samo co GKS. Na 18 meczów piłkarzy Igora Jovicevića (a wcześniej Żelijko Sopića i Patryka Czubaka) składa się 6 zwycięstw, 2 remisy i 10 porażek (bramki 26-28). We wcześniejszych rundach Widzew wyeliminował trzy drużyny z ekstraklasy: Termalikę, Zagłębie Lubin i Pogoń Szczecin.
Zanim dojdzie do pojedynku pucharowego, obie drużyny zmierzą się w lidze (także w Katowicach), w kolejce, która odbędzie się 6-8 lutego.
Pozostałe pary tej fazy to:
Lech Poznań – Górnik Zabrze
Zawisza Bydgoszcz – Chojniczanka Chojnice
Avia Świdnik – Raków Częstochowa
Kibice Piłka nożna Wideo
Doping GieKSy w Częstochowie
W niedzielny wieczór do Częstochowy, na ostatni mecz w tym roku, wybrał się komplet GieKSiarzy. Ultrasi zadbali o przedświąteczny klimat na sektorze.


Najnowsze komentarze