Moim ulubionym terminem z telewizyjnej ramówki jest niedziela o godzinie 12:40, tym razem padło na spotkanie GKS Tychy – GKS Katowice.
Idealnie po mszy, przed niedzielnym, rodzinnym obiadem będziemy śledzić wyjazdowe zmagania ekipy Rafała Góraka. Najbliższy rywal jest spokojnie w naszym zasięgu. Według tabeli tyszanie są dość blisko barażów o awans do Ekstraklasy, ponieważ tracą jedynie trzy punkty. Z uwagi na wyniki w rundzie wiosennej, niedawno z pracą pożegnał się trener Artur Derbin, a zastąpił go duet Zadylak-Pitry. W ostatnim spotkaniu GKS rzutem na taśmę zremisował z Odrą Opole, a kolejkę wcześniej również zremisował z Górnikiem Polkowice. Patrząc na suche wyniki, zapowiada się mecz dla koneserów, ale trzeba być dobrej myśli.
Rafał Górak w ostatnim spotkaniu znowu pomieszał w zestawieniu osobowym trójki stoperów i chyba tym razem zostanie przy swoim na dłużej, ponieważ w końcu zagraliśmy mecz na zero z tyłu. W dodatku blok defensywny wielu błędów w tym spotkaniu nie popełnił. GieKSa po ostatniej wygranej liczy na zbudowanie serii punktowej i zabezpieczenie kibiców przed niespokojnym oczekiwaniem na każdy kolejny mecz z męczącą wizją spadku. W Katowicach jesienna rywalizacja z tyszanami była remisowa, choć wydawało się, że to GieKSa to spotkanie po prostu powinna wygrać, jednak to rywal w osmiu ostatnich minutach strzelił nam dwie bramki, a mógł w doliczonym czasie również dołożyć kolejną. Sędzią spotkania będzie Tomasz Wajda.
To już za nami, jak większość sezonu. Mam nadzieję, że zobaczymy na boisku jakość i niedzielny obiad będzie dobrze smakował po występie naszej drużyny. Przed spotkaniem zachęcam do zapoznania się z naszymi materiałami! OPIS RYWALA, BUKMACHER, VLOG, FELIETON.
Przeprowadzimy dla Was z meczu:
– relację LIVE na stronie GIEKSA.PL
– relację pomeczową również na naszej stronie
– galerię ze spotkania.
Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:
a/ przelew na konto bankowe:
SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533
b/ wpłatę na PayPal:
E-mail: [email protected]
c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.
Dziękujemy!
Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.
Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.
Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.
Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.
W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.
Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?
Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.
Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?
Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.
Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?
Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.
Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?
Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.
Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?
Bardzo dobry.
Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?
Milion złotych czy euro? (śmiech)
Euro, zaszalejmy.
Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.
Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.
Najnowsze komentarze