Dołącz do nas

Siatkówka

[ZAPOWIEDŹ] Siatkarskie święto w Spodku!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

W świąteczny poniedziałek, drugi dzień świąt Wielkanocnych, 18 kwietnia GKS Katowice podejmie w rewanżowym starciu 1/4 fazy play-off Mistrzostw Polski Grupę Azoty ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. 

Pierwsze spotkanie obu drużyn odbyło się w Kędzierzynie, gdzie gospodarze nie dali najmniejszych szans GieKSie, pewnie zwyciężając 3-0. Teraz katowiczanie stają przed szansą doprowadzenia do wyrównania stanu rywalizacji.

Spotkanie wyjątkowo odbędzie się w katowickim Spodku. Hali, która jest mekką, stolicą światowej siatkówki. Jest to niewątpliwie wielki zaszczyt dla naszych siatkarzy, którzy dołożyli wszelkich starań, aby z pozycji „underdoga” wywalczyć promocję do finałowej ósemki. Skazywana na okupowanie dolnych rejonów tabeli GieKSa zagrała w tym sezonie na przekór wszystkim ekspertom. Właśnie dlatego niezmiernie cieszy nas — sympatyków siatkówki fakt, że ćwierćfinałowe spotkanie będziemy mogli oglądać właśnie w tej legendarnej hali. Niestety, pomimo świetnego pomysłu na zorganizowanie tego widowiska, pojawiły się głosy sprzeciwu, czy też szyderstw i to wśród rzekomo własnych kibiców. Dla kogo? Po co? W święta? To nie ma sensu, to się nie zepnie finansowo… itd. Wiec odpowiadam: dla zawodników, trenerów, kibiców i sympatyków siatkówki ta hala to coś więcej niż tylko największy tego typu obiekt w mieście. Zaszczytem jest tam móc każdorazowo wspierać naszych graczy. Choćby widownia była skromna, to tym bardziej ukłony dla klubu i władz miasta za tę ideę. Tak samo podekscytowani są z pewnością zawodnicy, którym nie często jest dane wystąpić na tego typu obiekcie. I tak. Zapewne nie zepnie się to finansowo, lecz każdy gest, a zwłaszcza taki, na którym po prostu zarobić się nie da, a jest robiony dla kibiców, mieszkańców, po prostu należy odebrać pozytywnie. Terminarz faktycznie nas nie rozpieścił, jednak jak wiemy,  organizatorem rozgrywek nie jest nasz klub, tak samo jak nie on przeprowadza transmisje telewizyjne. Żałosnym natomiast jest wypominać argumenty o braku historii sekcji siatkarskiej, bo to świadczy tylko i wyłącznie o zwykłym braku wiedzy na temat wielosekcyjności klubu.

Przechodząc już bezpośrednio do meczu — w środowej potyczce GKS na parkiecie nie istniał, niestety wróciły demony z poprzednich spotkań z ZAKSĄ. Element, o którym wspominałem jeszcze przed spotkaniem, że prawdopodobnie może być kluczowy to przyjęcie zagrywki. Delikatnie mówiąc — nie wyszło. Kędzierzynianie rozstrzelali nas niemiłosiernie. Przez fakt słabej statystyki w tym elemencie, znów mieliśmy ogromne problemy ze skończeniem akcji.

Drugim punktem, który zaważył na porażce, był słaby poziom czytania gry przeciwnika przez naszych środkowych bloku, choć należy też oddać, że rozgrywający gospodarzy — Janusz, zaprezentował się świetnie. Wspominam o tym dlatego, że tak samo zapewne będzie wyglądał poniedziałkowy mecz. Zagrywka to główna broń kędzierzynian. Naszym zadaniem będzie utrzymać przyjęcie i zacząć punktować w pierwszej akcji. Bez tego nie ruszymy z miejsca, żeby spróbować powalczyć z europejską potęgą.

Bez względu na rezultat tego spotkania jesteśmy dumni z drużyny, jaką udało się stworzyć Grzegorzowi Słabemu. W piątek nasz przyjmujący Jakub Szymański otrzymał powołanie do szerokiej kadry Reprezentacji Polski już pod wodzą nowego selekcjonera — Nikoli Grbicia. Serdecznie gratulujemy. To tylko potwierdza ogrom pracy, jaki został wykonany w tym sezonie przez sztab i zawodników. W poniedziałek jedno jest pewne — powalczymy do ostatniej piłki.

18.04.2022 (poniedziałek, 14:45, Spodek) GKS Katowice — Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna kobiet

Znamy rywalki w Lidze Mistrzyń

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Drużyna GKS-u Katowice poznała przeciwniczki w II rundzie eliminacyjnej UEFA Women’s Champions League. Katowiczanki zagrają w miniturnieju, który odbędzie się 27-30 sierpnia. W rywalizacji wezmą udział cztery drużyny, a mecze zostaną rozegrane w Słowenii.

W pierwszym spotkaniu GieKSa zmierzy się z WFC BIIK-Shymkent (Kazachstan), a w przypadku zwycięstwa awansuje do finału, gdzie czekać będzie lepszy z pary ZNK Mura (Słowenia, Murska Sobota) – zwycięzca drugiej grupy pierwszej rundy kwalifikacji. 

Druga grupa pierwszej rundy kwalifikacji (finał 2 sierpnia):
Agarista CSF Anenii Noi 2020 (MDA) – Swieqi United FC (MLT) | Spartak Myjava (SVK) – ŽFK Budućnost (MNE)

Awans do ostatniej rundy eliminacyjnej uzyska tylko triumfator każdego miniturnieju (czeka na niego bezpośredni dwumecz o fazę ligową LM, przegrany finału zagra w Lidze Europy), a druga i trzecia drużyna turnieju eliminacyjnego spadną do Ligi Europy. W przypadku remisu po 90 minutach spotkania przewidziana jest dogrywka, a jeśli nie przyniesie rozstrzygnięcia – rzuty karne.


Wszystkie drużyny drugiej rundy eliminacyjnej to:

Rozstawione: SK Slavia Praha (CZE), FC Rosengård (SWE), FC Twente (NED), Vålerenga Fotball (NOR), FC Vorskla Poltava (UKR), WFC BIIK-Shymkent (KAZ), KFF Vllaznia (ALB), Apollon Ladies FC (CYP), ŽNK Mura (SVN), SFK 2000 Sarajevo (BIH), FC Gintra (LTU), Ferencvárosi TC (HUN), Fortuna Hjørring (DEN), Breidablik (ISL)

Nierozstawione: FC Dinamo-BSUPC (BLR), BSC Young Boys (SUI), Hibernian FC Women (SCO), ŽFK Crvena Zvezda (SRB), OH Leuven (BEL), FCV Farul Constanța (ROU), HJK Helsinki (FIN), GKS Katowice (POL), Zwycięzca CH-P Q1 Gr 1, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 2, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 3, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 4, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 5, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 6


Faza zasadnicza Ligi Europy odbywa się w formacie pucharowym (mecz i rewanż, eliminacja bezpośrednia).

Do pierwszej rundy kwalifikacyjnej nowej Ligi Europy kobiet bezpośrednio awansuje 11 drużyn. Dołączą do nich również zespoły, które zajęły trzecie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń kobiet – także 11 drużyn.

W drugiej rundzie kwalifikacyjnej do turnieju dołączy jedna drużyna z bezpośrednim awansem (Slovácko) oraz zespoły, które zajęły drugie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń (11 drużyn), a także kluby, które odpadły w trzeciej rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzyń (9 drużyn). Do nich dołączą zwycięzcy pierwszej rundy kwalifikacyjnej Women’s Europa Cup.

Liga Mistrzów odbywa się w formacie ligowym (format tabeli, dzięki któremu awansuje się do fazy pucharowej).

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Marzec na dłużej, kolejne odejścia

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Mateusz Marzec podpisał nowy kontrakt z GieKSą – umowa została przedłużona do czerwca 2027 roku.

30-latek w zakończonym sezonie rozegrał 29 spotkań w Ekstraklasie i był jednym z zawodników, którzy najczęściej wchodzili z ławki rezerwowych. W całym rozgrywkach zdobył dwie bramki, z czego najbardziej zapamiętamy pierwszą. Trafienie z Radomiakiem Radom było pierwszą bramką GKS Katowice po powrocie do Ekstraklasy. Marzec wystąpił również w dwóch spotkaniach Pucharu Polski.

Życzymy sukcesów w naszym klubie.

***

Jednocześnie w klubowym komunikacie o kadrze zespołu na zgrupowanie w Opalenicy przekazano, że bramkarz Przemysław Pęksa i obrońca Jakub Kaduk, którym wygasają kontrakty, nie pojadą na obóz przygotowawczy. Zawodnicy 30 czerwca tego roku staną się wolnymi graczami i opuszczą nasz klub.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Aleksander Paluszek w GieKSie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GKS Katowice poinformował o podpisaniu umowy z 24-letnim obrońcą Aleksandrem Paluszkiem. Zawodnik związał się z naszym klubem kontraktem ważnym do 2027 roku, z opcją przedłużenia o kolejny sezon.

Paluszek trafił do GieKSy ze Śląska Wrocław, z którym w minionym sezonie spadł z Ekstraklasy. W barwach ekipy z Dolnego Śląska rozegrał 20 meczów i zdobył w nich jedną bramkę. Rok wcześniej sięgnął z nią po wicemistrzostwo Polski.

Łącznie w najwyższej klasie rozgrywkowej 24-latek wystąpił w 67 spotkaniach, strzelając pięć goli. Wcześniej reprezentował również Górnik Zabrze.

Życzymy powodzenia i sukcesów w naszych barwach!

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga