Bez swojego kapitana Łukasza Skrzyńskiego zawodnicy bydgoskiego Zawiszy będą musieli sobie sami poradzić w sobotnim spotkaniu przeciwko „GieKSie”. Działacze Zawiszy pomimo tego, że już w poniedziałek wysłali odwołanie w sprawie niesłusznie przyznanej kartce kapitanowi Zawiszy, dopiero w dniu dzisiejszym otrzymali z Wydziału Dyscypliny informację o odrzuceniu odwołania, co skutkuje absencją w jednym meczu ligowym, który akurat przypada na mecz z katowicką jedenastką. Przypomnijmy: Łukasz Skrzyński w sobotnim spotkaniu w Gdyni został niesłusznie wyrzucony z boiska za faul we własnym polu karnym.
Sprzeczne informacje natomiast dochodzą w sprawie drugiego defensora Zawiszy, Bartosza Kopacza. Oficjalna strona Zawiszy informuje, że zawodnik ten nie wystąpi ze względu na rekonwalescencję kontuzjowanej kości jarzmowej. Inne źródła z kolei informują, że piłkarz ten wystąpi w specjalnej masce na twarzy sprowadzonej z Hannoveru . Źródła te informują nawet, że w podobnej masce swego czasu występował John Terry grający w londyńskiej Chelsea, także miejmy nadzieję, że tym razem nie usłyszmy nic o polskim „Terrym”, jak to było w przypadku słynnego i obśmianego już polskiego „Manchesteru City”.
W tym tygodniu Zawisza wzmocnił swoją i tak już mocną i bogatą kadrę o kolejnego zawodnika z „głośnym” nazwiskiem, mającego ekstraklasowe występy na swoim koncie. Mowa tutaj o defensywnym pomocniku Pawle Strąku, któremu najwidoczniej znudził się już zabrzański odpowiednik „Klubu Kokosa” i zdecydował się na przeprowadzkę na stałe do Bydgoszczy, bowiem wiosną będąc na wypożyczeniu występował już w barwach Zawiszy. Naszym kibicom, którzy z różnych powodów jutro nie będą mogli udać się do Bydgoszczy przypominamy, że transmisję na żywo z jutrzejszego meczu o godzinie 19.00 przeprowadzi stacja OrangeSport.
Najnowsze komentarze