Piłka nożna
[4 KOLEJKA] Hit za hitem
W pierwszej lidze walka rozgorzała na dobre i trudno wytypować nie tyle wyniki, ile rozstrzygnięcia kolejnych spotkań. Nieoczekiwani liderzy, kilka większych firm ze słabymi albo przeciętnymi rezultatami na starcie tylko pokazują, że Fortuna I liga to naprawdę styl życia i o wyniku często decydują przysłowiowe „detale„ oraz dyspozycja dnia. W 4. kolejce 5 spotkań zapowiada się bardzo ciekawie, zapraszam na zapowiedź.
Na pierwszy ogień transmisja telewizyjna starcia pomiędzy mającym ekstraklasowe aspiracje Rakowem oraz wiceliderem z Opola. Drużyna z Częstochowy podrażniona poniesioną w kontrowersyjnych okolicznościach porażką w Chojnicach stanie naprzeciwko rewelacyjnie spisującej się Odry, która w tym sezonie nie poniosła jeszcze porażki. Początek meczu w piątek o 20:30.
W sobotę pierwsi na boisko wyjdą zawodnicy z Bytowa i Mielca. Gospodarze, którzy nieoczekiwanie liderują pierwszoligowym rozgrywkom, zmierzą się z drużyną trenera Skowronka, która będzie starała się przełamać serię dwóch porażek z rzędu. Początek spotkania o godzinie 16:00.
O godzinie 17:00 w Łodzi miejscowy ŁKS powalczy o zdobycie pierwszych punktów przed własną publicznością. Ofensywnie grający gospodarze podejmą drużynę z Olsztyna, która do tej pory zdobyła 4 punkty w 2 meczach. W ostatniej kolejce ŁKS stracił zwycięstwo w doliczonym czasie gry, natomiast Stomil nieoczekiwanie, ale zasłużenie pokonał na wyjeździe Podbeskidzie.
Drużyna bez porażki kontra zespół bez zwycięstwa — tak można zapowiedzieć mecz pomiędzy Wigrami a Chrobrym. Rozebrana w przerwie letniej drużyna z Suwałk spisuje się do tej pory bardzo dobrze i jeszcze nie przegrała, urywając punkty faworyzowanym zespołom Chojniczanki oraz Odry Opole. Chrobry zdobył do tej pory 2 oczka i powalczy o pierwszy komplet punktów w tym sezonie. Początek meczu w sobotę o godzinie 17:00.
W Jastrzębiu po raz pierwszy pojawi się Polsat w związku z meczem miejscowej drużyny z Chojniczanką. Piłkarze Cecherza po niemrawym początku i dwóch remisach w ostatniej kolejce odnieśli ważne zwycięstwo z Rakowem. GKS będzie w tym spotkaniu walczył o pierwsze zwycięstwo i ucieczkę ze strefy spadkowej. Pierwszy gwizdek o 17:45.
Podbeskidzie po raz trzeci z rzędu zagra przed własną publicznością. Rywalem zespołu z Bielska będzie ostatni zespół tabeli, Garbarnia Kraków. Obie drużyny powalczą o punkty po nieudanych meczach w ostatniej kolejce. Podbeskidzie przegrało ze Stomilem, natomiast Garbarnia poniosła dotkliwą porażkę z Bytovią. Początek spotkania o 18:00.
W sobotę w Tychach kolejny hit. GKS zmierzy się z drużyną z Niecieczy. Oba zespoły nie mogą zaliczyć początku sezonu do udanych. Gospodarze do tej pory nie wygrali spotkania, Termalica odniosła jedno zwycięstwo, a w ostatniej kolejce podzieliła się punktami z ŁKS-em, zdobywając gola w doliczonym czasie gry, mając jednego zawodnika mniej na boisku. Początek meczu o 19:00.
Puszcza Niepołomice w drugim spotkaniu na własnym stadionie podejmie drużynę Warty Poznań. Oba zespoły wygrały swoje spotkania w ostatniej kolejce. Warta niespodziewanie pokonała Stal Mielec, natomiast Puszcza potwierdziła swoją wyższość nad jastrzębskim GKS-em i wygrała 2:0 na boisku rywala. Pierwszy gwizdek w sobotę o 19:00.
W ostatnim meczu kolejki wyjazdowe spotkanie naszej drużyny. GKS powalczy o punkty w Nowym Sączu. Dla Sandecji będzie to inauguracyjny mecz przed własną publicznością i kolejna okazja do zdobycia pierwszego kompletu punktów w obecnych rozgrywkach. Katowiczanie po nieudanej inauguracji prezentują się coraz lepiej i postarają się o potwierdzenie dobrej formy trzema punktami. Początek meczu o 19:10.
4. Kolejka – 10-11 sierpnia
Raków Częstochowa – Odra Opole (10 sierpnia, 20:30) – transmisja w Polsacie Sport
Bytovia Bytów – Stal Mielec (11 sierpnia, 16:00)
ŁKS Łódź – Stomil Olsztyn (11 sierpnia, 17:00)
Wigry Suwałki – Chrobry Głogów (11 sierpnia, 17:00)
GKS 1962 Jastrzębie – Chojniczanka Chojnice (11 sierpnia, 17:45) – transmisja w Polsacie Sport
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Garbarnia Kraków (11 sierpnia, 18:00)
GKS Tychy – Bruk-Bet Termalica Nieciecza (11 sierpnia, 19:00)
Puszcza Niepołomice – Warta Poznań (11 sierpnia, 19:00)
Sandecja Nowy Sącz – GKS Katowice (11 sierpnia, 19:10)
Felietony Piłka nożna
Plusy i minusy po Rakowie
Po meczu z Rakowem można było odnieść wrażenie, że ktoś przewinął taśmę o kilka kolejek wstecz i z powrotem wrzucił GieKSę w tryb „mecz do ukłucia, ale nie do wygrania”. To nie był występ fatalny, ale zdecydowanie taki, który pozostawia po sobie uczucie niedosytu.
Kilka naprawdę obiecujących momentów w pierwszej połowie, trzy sytuacje, które aż prosiły się o lepsze ostatnie podanie lub dokładniejszy strzał, a jednocześnie za mało konsekwencji, by z Częstochowy wywieźć choćby punkt. Raków – drużyna w formie, w gazie, z szeroką kadrą – przycisnął po przerwie i to wystarczyło na jedno trafienie. Problem w tym, że my nie wykorzystaliśmy swoich szans wtedy, gdy mieliśmy ku temu przestrzeń. Zapraszam na plusy i minusy po meczu z Rakowem.
Plusy:
+ Pomysł na mecz w pierwszej połowie
Raków nie dominował od początku. GieKSa bardzo dobrze wyglądała w pressingu i w szybkim wyprowadzaniu piłki. Były momenty, w których to katowiczanie wyglądali dojrzalej – szczególnie do 30. minuty. Szkoda tylko, że z tego pomysłu nie udało się „wcisnąć” bramki.
+ Jędrych i Klemenz
W pierwszych 30 minutach GieKSa miała sytuacje… po stałych fragmentach i dobitkach właśnie środkowych obrońców. Jędrych dwa razy huknął z powietrza tak, że gdyby piłka zeszła, choć o pół metra, mielibyśmy kandydata do gola kolejki. Klemenz czyścił kluczowe akcje Rakowa – chociażby Makucha z 19. minuty. Solidny występ tej dwójki, szczególnie w pierwszej połowie.
Minusy:
– Niewykorzystane setki
To jest największy grzech tego meczu. Sytuacja 3 na 1 w 37. minucie – Zrel’ák mógł strzelić albo wystawić, a nie zrobił… niczego. W drugiej połowie Marković z pięciu metrów trafił w poprzeczkę, mając przed sobą pół bramki. W takim spotkaniu, jeśli masz 2-3 okazje, to musisz coś z nich zrobić, jeśli chcesz myśleć o wygranej.
– Statyczna reakcja przy straconej bramce
To był gol, którego można było uniknąć, bo sama akcja nie była wybitnie skomplikowana. Niestety Galan był spóźniony, a Brunes zupełnie niekryty. Raków przyspieszył w drugiej połowie, ale to nie był jakiś huragan – po prostu konsekwentna i cierpliwa gra.
– Głęboko i chaotycznie w drugiej połowie
Po 60. minucie w zasadzie przestaliśmy utrzymywać piłkę. Oderwane akcje, straty, chaos, brak wyjścia do pressingu. Raków to wykorzystał i zamknął GieKSę na długie minuty. Paradoksalnie – nie tworzyli sytuacji seryjnie, ale całkowicie przejęli inicjatywę. A my nie potrafiliśmy odpowiedzieć.
Podsumowanie:
GKS nie zagrał w Częstochowie meczu złego. Zagrał mecz… do wzięcia. I właśnie dlatego jest tyle rozczarowania.
To spotkanie nie zmienia obrazu całej jesieni. Wręcz przeciwnie – potwierdza, że ta drużyna gra dobrze. 6 zwycięstw w 7 ostatnich meczach przed Rakowem to nie przypadek. 20 punktów po jesieni w tak spłaszczonej tabeli to naprawdę solidny wynik. GieKSa po fatalnym starcie wróciła do ligi z jakością.
Ten mecz można było zremisować. Można było nawet wygrać. Nie udało się – ale też nie ma tu powodu, by bić na alarm. Przy takiej dyspozycji, jak z Motoru, Korony, Niecieczy, Jagiellonii, Pogoni czy w pierwszej połowie z Rakowem – GKS będzie punktował. Wiosna zacznie się praktycznie od zera, bo cała dolna połowa tabeli wciągnęła się w walkę o utrzymanie.
GieKSiarz
Piłka nożna
Widzew rywalem GieKSy
Dziś w siedzibie TVP Sport odbyło się losowanie ćwierćfinałów Pucharu Polski. GKS Katowice zmierzy się w tej fazie z Widzewem Łódź. Mecz odbędzie się w Katowicach, a 1/4 Pucharu Polski zaplanowano na 3-5 marca.
Widzew obecnie zajmuje 13. miejsce w Ekstraklasie, mając w dorobku 20 punktów, czyli tyle samo co GKS. Na 18 meczów piłkarzy Igora Jovicevića (a wcześniej Żelijko Sopića i Patryka Czubaka) składa się 6 zwycięstw, 2 remisy i 10 porażek (bramki 26-28). We wcześniejszych rundach Widzew wyeliminował trzy drużyny z ekstraklasy: Termalikę, Zagłębie Lubin i Pogoń Szczecin.
Zanim dojdzie do pojedynku pucharowego, obie drużyny zmierzą się w lidze (także w Katowicach), w kolejce, która odbędzie się 6-8 lutego.
Pozostałe pary tej fazy to:
Lech Poznań – Górnik Zabrze
Zawisza Bydgoszcz – Chojniczanka Chojnice
Avia Świdnik – Raków Częstochowa
Kibice Piłka nożna Wideo
Doping GieKSy w Częstochowie
W niedzielny wieczór do Częstochowy, na ostatni mecz w tym roku, wybrał się komplet GieKSiarzy. Ultrasi zadbali o przedświąteczny klimat na sektorze.


Najnowsze komentarze