Dołącz do nas

Piłka nożna Prasówka

Media o remisie GieKSy w Polkowicach: GieKSa przerwała serię porażek, GKS Katowice nie nacieszył się zaliczką

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do przeczytania fragmentów doniesień na temat wczorajszego spotkania Górnik Polkowice – GKS Katowice. W meczu beniaminków padł remis 1:1 (0:0).

 

ksgornik.eu – Podzielili się punktami

W meczu beniaminków Fortuna 1 Ligi padły tylko 2 bramki. Górnik Polkowice podzielił się punktami z GKS-em Katowice remisując 1:1.

Pojedynek od samego początku był bardzo wyrównany. Żadnej z drużyn nie udało się przechylić szali na swoją stronę. Zespoły grały szybko, a mecz mógł się podobać, zabrakło jedynie goli. Wynik spotkania otworzył w drugiej połowie Michał Kołodziejski, który po rzucie rożnym, głową skierował futbolówkę do bramki Górnika. Odpowiedź Zielono-Czarnych była niemal natychmiastowa. Za zagranie piłki ręką w polu karnym przez gracza „Gieksy”, arbiter wskazał na wapno. Skutecznym egzekutorem okazał się Mateusz Piątkowski doprowadzając do remisu. Więcej bramek w meczu nie padło i pojedynek zakończył się remisem 1:1.

 

miedziowe.pl – Pozostał niedosyt

Trzy minuty, dwa gole, ale punkt zaledwie jeden. W Fortuna 1. lidze piłkarze Górnika Polkowice już po raz kolejny w  tym sezonie nie potrafili wygrać u siebie. Tym razem tylko zremisowali z niżej notowanym GKS-em Katowice.

Pierwsza połowa nie obfitowała w sytuacje do zdobycia gola. Te za to padały zaraz po przerwie na przestrzeni zaledwie 180 sekund. Prowadzenie gościom w 55 min. dał Michał Kołodziejski, a 3 min. później z karnego wyrównał Mateusz Piątkowski.

 

sportdziennik.pl – GKS Katowice nie wykorzystał szansy

GieKSa w wyjazdowym meczu z Górnikiem Polkowice zdobyła punkt. Mecz beniaminków nie zachwycił, zwłaszcza, że grały zespoły, które bardzo potrzebują punktów.

Początek meczu przypominał klasyczne rozpoznanie możliwości rywali. Minęło kilka minut zanim gra nabrała właściwego rytmu. Zespół GieKSy zaczął przejawiać większe zaangażowanie w organizowaniu akcji ofensywnych.

Przewaga zespołu z Katowic powinna być uwieńczona zdobyciem prowadzenia, ale akcje Szymona Kiebzaka czy Michała Kołodziejskiego nie stanowiły problemu dla defensywy Górnika Polkowice i ich bramkarza.

Gospodarze o szczęściu mogli mówić po pół godziny gry, gdy niezłej okazji nie wykorzystał Patryk Szwedzik, który nieprecyzyjnie strzelił po podaniu Arkadiusza Woźniaka.

Pierwsza połowo zakończyła się bez bramek, a trenera Rafała Góraka zapewne denerwowała nieudolność dośrodkowań w wykonaniu piłkarzy jego drużyny.

Przez pierwsze minuty drugiej części spotkania gra niewiele się zmieniła. Jednak konsekwencja coraz bardziej zdeterminowanych katowiczan została nagrodzona w 55. minucie. Michał Kołodziejki wykorzystał piłkę wrzuconą w pola karne rywali z rzutu wolnego i posłał piłkę do bramki. GieKSa objęła prowadzenie.

Cóż z tego, skoro po dwóch minutach, sędzia podyktował rzut karny dla zespołu z Polkowic. Nie miał wyjścia po zagraniu ręką we własnym polu karnym przez Daniana Pavlasa. Jedenastkę pewnie wykonał Mateusz Piątkowski i na tablicy świetlnej pojawił się wynik 1:1.

Tuż przed końcem meczu wyśmienitą okazję na danie zwycięstwa swojej drużynie miał Adrian Błąd, ale uderzona przez niego piłka odbiła się od słupka.

Oba zespoły beniaminków nie wykorzystały wielu sytuacji ofensywnych. Niecelne podania raziły i miały wpływ na chaos w poczynaniach piłkarzy.

GKS Katowice wciąż w strefie bezpośredniego zagrożenia.

 

sportowefakty.wp.pl – Fortuna I liga: niespodzianka w Gdyni. GKS Katowice nie nacieszył się zaliczką

Arka Gdynia wciąż w nierównej formie i okopuje się w środku tabeli po porażce 1:2 ze Skrą Częstochowa. GKS Katowice nie wykorzystał szansy na opuszczenie strefy spadkowej w meczu z Górnikiem Polkowice.

[…] W Polkowicach mierzyli się natomiast beniaminkowie, którym nie wiedzie się dobrze po awansie. Górnik zdobył siedem punktów w ośmiu wcześniejszych meczach i przynajmniej był nad strefą spadkową w przeciwieństwie do GKS-u Katowice. Podopieczni Rafała Góraka byli przedostatni w lidze po trzech porażkach z rzędu.

Starcie zakończyło się remisem 1:1. GKS nie nacieszył się w nim prowadzeniem, ponieważ zaledwie trzy minuty po golu Michała Kołodziejskiego, polkowiczanie odpowiedzieli bramką Mateusza Piątkowskiego z rzutu karnego. Doświadczony napastnik nie wykorzystał jedenastki w poprzednim meczu, ale nie rozpamiętywał niepowodzenia i tym razem uniósł odpowiedzialność. Lepszą szansę na zdobycie pełnej puli miał GKS. Piłka po uderzeniu Adriana Błąda zatrzymała się na słupku w końcówce podstawowego czasu.

gol24.pl – Remis w meczu beniaminków I ligi. GieKSa przerwała serię porażek

[…] W poniedziałek katowiczanie wrócili do Polkowic, aby zagrać z Górnikiem. Mecz miał się odbyć przy Bukowej, ale ze względu na planowany remont boiska Górnika, nastąpiła zmiana gospodarza. Wiosną te zespoły spotkają się na stadionie GKS-u.

Polkowiczanie mieli przed spotkaniem z GieKSą jeden punkt więcej oraz dwa remisy z rzędu. GKS był przedostatni w tabeli, a Górnik piąty od końca. Mecz był więc z gatunku z tych „wagi ciężkiej”. Trener Rafał Górak dokonał kilku zmian- pierwszy raz między słupkami stanął Patryk Królczyk zastępując Dawida Kudłę.

Pierwsza połowa zakończyła się remisem 0:0. Mecz był wyrównany, a w 39. minucie goście mogli objąć prowadzenie. Po kontrze Adrian Błąd wyłożył piłkę w polu karnym, ale Danian Pavlas nie trafił w bramkę. W 32. minucie GKS też miał dobrą okazję, którą zmarnował Patryk Szwedzik posyłając piłkę obok bramki.

W 47. minucie Górnik był bliski bramki samobójczej. Gospodarzy uratował bramkarz Jakub Szymański. W 55. minucie GieKSa cieszyła się z objęcia prowadzenia. Po rzucie rożnym Michał Kołodziejski głową skierował piłkę do bramki. Radość nie trwała krótko, bo sędzia podyktował karnego za zagranie ręką Pavlasa. Mateusz Piątkowski pokonał Królczyka i w 58. minucie znów był remis.

Polkowiczanie poczuli krew i chcieli pójść za ciosem. GKS odpierał ataki, w 67. minucie Zbigniew Wojciechowski tak dośrodkował, że piłka odbiła się od poprzeczki. W 76.minucie Mariusz Szuszkiewicz uderzył minimalnie nad bramką. Cztery minuty później Szuszkiewicz przegrał pojedynek z Królczykiem.

W 87. minucie szczęścia zabrakło gościom. Po strzale Adriana Błąda piłka trafiła najpierw w bramkarza, potem w słupek i wyszła na rzut rożny.

Sędzia doliczył jeszcze 4 minuty, w których wynik już się nie zmienił.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Galeria Kibice

Kibicowska galeria z derbów

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiej galerii z derbowego wyjazdu. W Tychach stawiło się 1204 kibiców, w tym wsparcie 5 fanów Banika Ostrava i 34 Górnika Zabrze.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

GKS Tychy – GKS Katowice Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

10.05.2024 Tychy

GKS Tychy – GKS Katowice 2:3 (2:1)

Bramki: Połap (33), Mikita (45+2) – Jaroszek (18), Repka (61), Arak (90+2)

GKS Tychy: Kikolski – Błachewicz, Machowski, Ertlthaler (67. Szpakowski), Radecki, Połap (82. Wojtuszek), Żytek, Bieroński, Tecław, Mikita, Rumin (67. Śpiączka)

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Komor, Repka, Jaroszek (90+3 Janiszewski)– Błąd (90+3 Shibata), Kozubal, Mak (75. Aleman), Marzec (29. Rogala) – Bergier (75. Arak)

Żółte kartki:

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom)

Widzów: 9691

 

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Arak wprawił Żółtą Armię w ekstazę!

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do galerii z Tych. GKS Katowice wygrał 3:2, a zwycięską bramkę zdobył Jakub Arak w doliczonym czasie gry. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga