Dołącz do nas

Piłka nożna

Wyrównać bilans z Sandecją

Avatar photo

Opublikowany

dnia

W ramach 27. kolejki GKS powalczy o ligowe punkty z okupującą trzynastą pozycję w lidze Sandecją. Oba kluby obecnie dzieli znaczna różnica punktowa, ale klub z Nowego Sącza ma do rozegrania jeden mecz więcej. Zakładając, że Sandecja wygra zaległy mecz oraz pokona GieKSę przewaga z 8 oczek stopnieje do ledwie 2. Jest to jednak bardzo optymistyczny scenariusz dla Sandecji i w Katowicach nikt nie bierze takiego obrotu sprawy pod uwagę. Dotychczas rozegrane przez oba zespoły bezpośrednie mecze były na ogół bardzo wyrównane. Jednak nie można tego powiedzieć o poprzednim pojedynku.

Katowiczanie przyjechali do Nowego Sącza po wprawdzie zwycięskim starciu z Polonią Bytom, jednak mimo wygranej z outsiderem ligi nastroje nie było najlepsze. GKS pokazał się w tym meczu z bardzo słabej strony i nie zasłużył na to zwycięstwo. Dodając do tego dwie porażki we wcześniejszych meczach, to Katowice nie miały prawa być zbyt pewne siebie. Rywale również nienajlepiej radzili sobie w lidze, co miało miejsce i w meczu z GieKSą. Odwrotnie było z GKS-em, który od pierwszych minut zaskoczył dokładnością, pomysłem i ofensywnym nastawieniem na terenie oponenta. O rozczarowującej postawie Sandecji mówi chociażby pierwsza zmiana już po pół godzinie gry. Mimo to i Sandecja miała swoje okazje, których nie wykorzystała podobnie jak rywal i do przerwy nie było bramek. Zaraz po gwizdku rozpoczynającym drugą odsłonę GKS za sprawą Przemysława Pitrego objął prowadzenie 1:0. O piłkę przed polem karnym powalczył Kowalczyk, wydawało się, że w beznadziejnej sytuacji Pitry za wiele nie będzie mógł zrobić. Ładnie przyjął piłkę i z całej siły uderzył tuż obok słupka Cabaja. Doświadczony napastnik nie krył zadowolenia po meczu: „Odkąd pamiętam to nigdy nie wygrałem w Nowym Sączu. Dodatkowym powodem do radości jest fakt, że było to pierwsze zwycięstwo na wyjeździe”. Bramka dodała GieKSie skrzydeł i goście atakowali raz po raz. Podwyższyć udało się dopiero w 83 minucie, kiedy to Rakels wykorzystał sytuację 1 na 1. Gospodarze próbowali się odgryźć, lecz nieskutecznie i mecz zakończył się wynikiem 0:2. Było to zdecydowanie najlepszy mecz GKS-u z dziesięciu rozegranych w tamtym czasie. Zaskoczeniem dla kibiców na pewno była obecność w składzie Wierzbickiego, który spotkanie komentował tak: „Zagraliśmy pewnie, Sandecja zbyt dużo okazji nie miała, a ja to co miałem wybronić, wybroniłem. My mieliśmy dużo sytuacji, wykorzystaliśmy dwie. Końcówka była taka, że Sandecja na nas siadła, a my graliśmy z kontry i udało się strzelić bramkę”. Nastroje poprawiły się również kibicom: „Wreszcie się można poczuć choć przez chwilę jak za dawnych lat zwycięstwo w dobrym stylu z solidnym ligowcem na wyjeździe”.

Pozostaje mieć nadzieję, że tak będzie również w sobotę. GKS grał dotąd w lidze z Sandecją 7 razy. 3 razy wygrywała ekipa z Małopolski, 2 razy GieKSa oraz padły dwa remisy. Czas więc zrównać się zwycięstwami z Nowym Sączem. W bilansie bramek prowadzi GKS 7:6.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pierwsze decyzje kadrowe

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.

Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.

Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.

Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna Piłka nożna kobiet Wywiady

Górak: Walka na płaszczyźnie psychologicznej

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.

Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?

Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.

Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?

Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.

Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?

Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.

Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?

Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.

Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?

Bardzo dobry.

Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?

Milion złotych czy euro? (śmiech)

Euro, zaszalejmy.

Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.

Kontynuuj czytanie

Galeria Kibice

Kibicowska galeria z wyjazdu do Gdańska

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.   

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga