W środę (8 listopada o 18:00) piłkarki ze stolicy Górnego Śląska zagrają swoje mecze w 1/32 finału krajowego pucharu. Mistrzynie Polski zmierzą się na wyjeździe ze Ślęzą Wrocław, a drugi zespół rozegra swój mecz z AP Orlenem Gdańsk na boisku Rapid Katowice.

Ślęza w obecnej edycji 1. Ligi Kobiet zajmuje trzecie miejsce – straciła najmniej bramek spośród wszystkich ekip na tym szczeblu rozgrywek. W poprzedniej edycji pucharu dopiero w ćwierćfinale zespół z Wrocławia uległ UJ Kraków 1:7, a rok wcześniej stawił opór SMS-owi Łódź, przegrywając ostatecznie 0:2. Katowiczanki są zdecydowanymi faworytkami tego starcia. Karolina Koch będzie musiała jednak oszczędnie gospodarować siłami swoich podopiecznych – już cztery dni po tym spotkaniu czeka nas ważny mecz ze Śląskiem Wrocław. Niestety Ślęza nie przewiduje przeprowadzenia transmisji ze spotkania.

Drugi zespół będzie starał się powtórzyć wyczyn bardziej doświadczonych koleżanek, które wygrały z AP Orlenem aż 5:1. Na boisku przy ulicy Stęślickiego 6 zespół z Gdańska będzie szukał przełamania po ostatnich kiepskich występach. Słaba dyspozycja przyjezdnych daje szansę świetnie spisującym się w IV lidze (58 goli strzelonych, 0 straconych), ambitnym dziewczynom na sprawienie niespodzianki. Z pewnością warto pojawić się na obiekcie i wspierać zawodniczki, które w przyszłości być może będą stanowić o sile dorosłego zespołu.

Piłkarki GKS-u Katowice u-13 wygrały turniej Progress Cup Girls!

Młode piłkarki nie przegrały w tych zawodach ani jednego meczu, odnosząc 8 zwycięstw i notując jeden remis. Najwidoczniej w akademii panuje zacięta rywalizacja na najlepszą defensywę – podopieczne Karoliny Dec również nie straciły ani jednej bramki podczas tego turnieju. Dużą zasługę w tym osiągnięciu miała Wiktoria Marzec, wybrana najlepszą golkiperką. Gratulacje!