Dołącz do nas

Piłka nożna

Jak dotąd na remis

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Historia bezpośredniej rywalizacji pomiędzy GKS-em Katowice a Flotą Świnoujście to sprawa stosunkowo świeża. Oba kluby mają za sobą w sumie osiem ligowych potyczek i wszystkie rozegrane w ciągu poprzednich czterech lat.

Pierwszy mecz rozegrany został w sezonie 2008/2009. GieKSa miała już za sobą rok gry w I lidze, a Flota była beniaminkiem rozgrywek. Gospodarzem inauguracyjnego meczu był zespół z nad morza i to miejscowi wspominają tamto stracie milej. Flota pewnie wygrała z rozczarowującą GieKSą 2:0. Tym, który pierwszy, jako piłkarz Floty wbił bramkę GKS-owi był znany z gry m.in. w Pogoni Szczecin Piotr Dziuba. Wynik meczu ustalił środkowy pomocnik Ireneusz Chrzanowski. Rewanż zaś można uznać dla Hanysów za udany. Co ciekawe jednak nie był to pierwszy mecz obu ekip rozgrywany w Katowicach. Z powodu remontu obiektu przy ul. Bukowej GKS pokonał Flotę na stadionie w Jaworznie. Jedynego gola zdobył wówczas świetnie dysponowany Mateusz Sroka. Wychowanek GieKSy był wówczas w niesamowitym gazie a mecz z Flotą był jednym z jego najlepszych w dotychczasowej przygodzie z profesjonalną piłką. W sezonie następnym Trójkolorowi pokonali Wyspiarzy już w swoim domu w Katowicach. Prowadzenie drużynie Nawałki dał Bartosz Iwan. W drugiej połowie wyrównał napastnik Damian Staniszewski. Trzy punkty swojemu zespołowi zapewnił Adrian Napierała ustalając wynik meczu na 2:1. Nad Świną znów lepsi okazali się gospodarze. Mecz rundy wiosennej zakończony został przy stanie 1:0 po trafieniu Nigeryjczyka Nwaogu. Flota z sezonu n sezon grała coraz lepiej i w rozgrywkach 2010/2011 uplasowała się na trzecim miejscu. Z GKS-em jednak znów wyszła na remis. Zgodnie z latami ubiegłymi zwyciężali gospodarze oczu meczów. Arcyciekawie było na Bukowej, o czym świadczy wynik 5:3. GKS wygrał chociaż do przerwy prowadziła Flota 1:2 (NapierałaPaczkowski, Nwaogu(k)). W drugiej odsłonie rozstrzelali się gospodarze, a konkretnie Pitry, Dziedzic (x2) oraz Piechniak. W doliczonym czasie gry trafił jeszcze Nwaogu. Na wyspie aż tyle bramek nie padło, ale kibice też nie mogli narzekać na nudę. W 1 minucie Gorczycę pokonał Krajanowski. Wyrównał Zieliński, ale przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę trafił jeszcze Pruchnik. W drugich 45-minutach na 3:1 gola zdobył Bośniak Arifović. Najmniej miejsca poświęcimy meczom Floty i GKS-u z ubiegłego sezonu. Niestety oba kończyły się bez goli.

W ośmiu dotychczasowych grach Floty i GieKSy bilans jest remisowy. Po trzy wygrane i dwa remisy. W bramkach jest 10-9 dla Wyspiarzy.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga