Dołącz do nas

Siatkówka

Siatkarska Barbórka w Spodku z Resovią

Avatar photo

Opublikowany

dnia

GKS KATOWICE – ASSECO RESOVIA RZESZÓW  13 grudnia (środa) godz. 18.00

 

{RZECZYWISTOŚĆ}

Tym razem kibice w Spodku będą świadkami Siatkarskiej Barbórki z udziałem GieKSy oraz Resovii.

Kryzys siatkarskiej GieKSy trwa w najlepsze, cztery z rzędu porażki, to musi martwić i smucić, ale co gorsza styl zaprezentowany w meczach z ZAKSĄ oraz Wartą, nie napawa optymizmem. Troszkę lepiej było w ostatnim spotkaniu w Jastrzębiu, bo wygrany po dłuższej przerwie set i w końcu widzieliśmy chęć walki na parkiecie. Wiadomo było już przed sezonem, że trudniejszą część terminarza GKS ma w drugiej części pierwszej rundy rozgrywek. Nikt się chyba nie spodziewał, że dopadnie nas taki kryzys formy i co gorsza mentalny również. Od meczu z Jastrzębskim minęło już troszkę więcej czasu niż zazwyczaj między jedną a drugą kolejką. Czas najwyższy więc, aby drużyna odbudowała się i zaczęła dalej punktować. Kto może tego dokonać? Trener Piotr Gruszka w ostatnim spotkaniu dokonał aż trzech zmian w wyjściowej szóstce. Szansę dostali mniej dotychczas grający Maciej Fijałek, Bartłomiej Krulicki oraz Rafał Sobański. Czy wykorzystali swoją szansę? Wynik meczu w Jastrzębiu temu przeczy, a jak będzie w środę w Spodku?

Nasz rywal z Rzeszowa również jest w kryzysie, bo nie takiego bilansu – 7 wygranych oraz 5 przegranych – się spodziewano i  dopiero ósmego miejsca w tabeli na tym etapie sezonu. Czarę goryczy przelała ostatnia porażka Resovii na własnym parkiecie 0:3 z ONICO Warszawa, co spowodowało dymisję włoskiego trenera Roberto Serniottiego, którego zastąpił… zwolniony po poprzednim słabszym sezonie, Andrzej Kowal! Rzeszowianie dysponują dość mocną wyjściową szóstką graczy, ale jak spojrzeć na ławkę, to zdecydowanie brakuje odpowiedniej jakości zmiennikom. I to może być jeden z czynników powodujących obecne kłopoty Resovii. Nasi siatkarze będą musieli się przeciwstawić na siatce bardzo dobrej parze środkowych. Marcin Możdżonek i Bartłomiej Lemański to świetnie blokujący gracze – odpowiednio 25 i 24 bloki punktowe. Możdżonek ponadto dysponuje dobrą zagrywką (12 asów), a wraz z nim również Jarosz i Rossard po 11 asów. Ci dwaj ostatni gracze są również główną siłą w zdobywaniu punktów dla rzeszowian, Jarosz ma na koncie 164 punkty, a Rossard 136 oczek.

Czas najwyższy na przełamanie GieKSy i wygrzebanie się z tego dołka. Łatwo nie będzie, bo z tą samą myślą przejeżdża do Katowic, rzeszowska drużyna. My liczymy na duuużą frekwencję na hali, sporo emocji oraz na wygraną GKS-u!

 

Przewidywane wyjściowe szóstki:

GKS: Fijałek, Butryn, Kohut, Krulicki, Quiroga, Kapelus, Mariański (libero).
Resovia: Kędzierski, Jarosz, Lemański, Możdżonek, Rossard, Śliwka, Rusek (libero).

 

{CO PISZĄ O MECZU NASI RYWALE?}

Czekamy…

assecoresovia.pl –

 

{HALA SPORTOWA}

GKS w zeszłym sezonie nie miał zbyt dobrego bilansu – 6 zwycięstw i 10 porażek w meczach „u siebie”, a w meczach rozegranych w Spodku, to 3 wygrane i 2 porażki – z Effectorem Kielce 0:3, BBTS-em Bielsko-Biała 3:0, LOTOS-em Treflem Gdańsk 3:2, Jastrzębskim Węglem 2:3 oraz na zakończenie kampanii z AZS-em Politechniką Warszawską 3:1. W tym sezonie katowiczanie zagrali dwa razy w tej hali przegrywając niespodziewanie 1:3 z Łuczniczką Bydgoszcz oraz 0:3 z mistrzem Polski, ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.
Obecną kampanię zaczęliśmy od porażki właśnie w Spodku z Łuczniczką 1:3, ale na szczęście pierwszy mecz w Szopienicach, zakończył się naszą wygraną 3:0 nad MKS-em Będzin oraz drugim zwycięstwem nad Dafi Społem 3:0. Niestety ponownie w Spodku przegraliśmy z mistrzem Polski ZAKSĄ i ponieśliśmy klęskę 0:3, by potem przegrać w Szopienicach z Wartą Zawiercie również 0:3. Czy uda się w końcu wygrać spotkanie w Spodku?
Resovia w poprzedniej kampanii w spotkaniach wyjazdowych odniosła 12 zwycięstw przy 5 porażkach. W bieżącym sezonie rzeszowianie wygrali z BBTS-em 3:1, przegrali ze Skrą 0:3, pokonali Jastrzębskiego Węgla 3:2 oraz Cuprum Lubin 3:2 i Łuczniczkę 3:1.

{HISTORIA}

Pierwsze spotkanie z Resovią w PlusLidze odbyło się w hali Podpromie w dniu 12 listopada 2016 roku i zakończyło się wygraną GKS-u 2:3 (25:17, 23:25, 23:25, 25:22, 11:15). Punkty zdobywali dla Resovii: Rossard 25, Ivović 13, Dryja 11, Lemański 7, Winters 7, Nowakowski 5, Perrin 5, Tichacek 1, Schoeps 1. Dla GieKSy: Butryn 26, Kapelus 13, Kalembka 11, Krulicki 9, Sobański 8, Falaschi 1, Pietraszko 1.
Rewanżowe spotkanie odbyło się w Szopienicach w dniu 22 lutego 2017 roku i ponownie wygrali goście w stosunku 2:3 (26:28, 25:20, 25:22, 23:25, 12:15). Punktowali wtedy dla GKS-u: Butryn 25, Kapelus 18, Sobański 15, Kalembka 10, Krulicki 5, Falaschi 3, Pietraszko 2. Dla Resovii: Schoeps 25, Perrin 19, Nowakowski 12, Rossard 10, Lemański 7, Ivović 3, Możdżonek 2, Drzyzga 1.

Dodatkowy trzeci, a właściwie to w kolejności „pierwszy” mecz pomiędzy tymi drużynami odbył się w dniu 5 lutego 2016 roku we wrocławskiej hali Orbita w ćwierćfinale Pucharu Polski sezonu 2015/16. Spotkanie to wygrali rzeszowianie 3:0 (25:14, 25:19, 25:20). Punkty wtedy zdobywali dla Resovii: Achrem 13, Kurek 11, Holmes 9, Paszycki 7, Jaeschke 5, Drzyzga 3, Penczew 2, Witczak 1. A dla GKS-u: Sobański 7, Król 6, Błoński 6, Pietraszko 5, Butryn 5, Kalembka 2, Biegun 2.

 

 

{STATYSTYKI W PLUSLIDZE} – {GKS – RESOVIA}

[Bilans meczów] – 1:1
[Bilans punktów] – 3:3
[Bilans setów] – 5:5
[Bilans małych punktów] – 215:217

[Rozegrane mecze – 2] – GKS: 2- Krulicki, Butryn, Falaschi, Błoński, Kapelus, Kalembka, Pietraszko, Stelmach, Sobański, Stańczak, 1- Van Walle,
Resovia: 2- Nowakowski, Lemański, Perrin, Dryja, Ivović, Rossard, Schoeps, Drzyzga, Winters, 1- Jaeschke, Tichacek, Depowski, Masłowski, Wojtaszek, Możdżonek,

[Rozegrane sety – 10] – GKS: 10- Krulicki, Butryn, Falaschi, Kapelus, Kalembka, Sobański, Stańczak, 5- Pietraszko, 4- Stelmach, 3- Błoński, 2- Van Walle,
Resovia: 10- Lemański, 9- Nowakowski, Rossard, 8- Perrin, Ivović, 7- Dryja, Drzyzga, 6- Schoeps, 5- Tichacek, Wojtaszek, Masłowski, Możdżonek, Winters, 2- Depowski, 1- Jaeschke,

[Czas trwania spotkań] – 140:129 = łącznie 269 minut
[Widzów] – 1500:4050
[Punkty zdobyte z błędów przeciwnika] – GKS 68 – Resovia 63

[Ilość zdobytych punktów] – GKS 147 – Resovia 154
GKS – Butryn 51, Kapelus 31, Sobański 23, Kalembka 21, Krulicki 14, Falaschi 4, Pietraszko 3,
Resovia – Rossard 35, Schoeps 26, Perrin 24, Nowakowski 17, Ivović 16, Lemański 14, Dryja 11, Winters 7, Możdżonek 2, Tichacek 1, Drzyzga 1,

[Ilość zdobytych punktów w fazie zagrywki] – GKS 51 – Resovia 48
GKS – Butryn 18, Kalembka 10, Kapelus 8, Sobański 7, Krulicki 4, Pietraszko 3, Falaschi 1,
Resovia – Rossard 11, Nowakowski 9, Perrin 7, Lemański 6, Schoeps 5, Ivović 3, Winters 3, Dryja 2, Tichacek 1, Możdżonek 1,

[Ilość punktów zdobytych po przyjęciu zagrywki] – GKS 96 – Resovia 106
GKS – Butryn 33, Kapelus 23, Sobański 16, Kalembka 11, Krulicki 10, Falaschi 3,
Resovia – Rossard 24, Schoeps 21, Perrin 17, Ivović 13, Dryja 9, Lemański 8, Nowakowski 8, Winters 4, Drzyzga 1, Możdżonek 1,

[Bilans punktów zdobytych do straconych] – GKS 56 – Resovia 57
GKS – Butryn 19, Kapelus 12, Kalembka 11, Krulicki 9, Sobański 6, Pietraszko 1, Falaschi 1, Błoński -1, Stańczak -2,
Resovia – Schoeps 17, Rossard 14, Nowakowski 11, Perrin 9, Dryja 6, Lemański 6, Możdżonek 2, Winters 1, Tichacek -1, Jaeschke -1, Ivović -2, Masłowski -2, Drzyzga -3,

[Ilość zagrywek] – GKS 216 – Resovia 216
GKS – Butryn 40, Kalembka 37, Sobański 36, Kapelus 31, Falaschi 30, Krulicki 28, Pietraszko 10, Błoński 4,
Resovia – Nowakowski 30, Lemański 28, Ivović 24, Rossard 24, Schoeps 23, Perrin 20, Drzyzga 19, Dryja 19, Tichacek 14, Winters 10, Możdżonek 5,

[Ilość błędów na zagrywce] – GKS 39 – Resovia 45
GKS – Butryn 10, Kalembka 8, Sobański 6, Krulicki 5, Kapelus 4, Falaschi 3, Pietraszko 2, Błoński 1,
Resovia – Rossard 8, Ivović 8, Lemański 7, Nowakowski 5, Perrin 5, Drzyzga 4, Dryja 3, Tichacek 2, Schoeps 2, Winters 1,

[Ilość asów serwisowych] – GKS 15 – Resovia 10
GKS – Kalembka 5, Butryn 5, Sobański 2, Pietraszko 2, Kapelus 1,
Resovia – Lemański 3, Rossard 3, Nowakowski 1, Tichacek 1, Dryja 1, Ivović 1,

[Ilość przyjęć] – GKS 171 – Resovia 177
GKS – Sobański 74, Kapelus 52, Stańczak 41, Kalembka 2, Krulicki 1, Błoński 1,
Resovia – Ivović 50, Perrin 45, Masłowski 28, Winters 23, Wojtaszek 15, Rossard 12, Nowakowski 1, Jaeschke 1, Lemański 1, Możdżonek 1,

[Ilość błędów w przyjęciu] – GKS 10 – Resovia 15
GKS – Kapelus 4, Sobański 4, Stańczak 2,
Resovia – Ivović 5, Perrin 3, Winters 2, Rossard 2, Masłowski 2, Jaeschke 1,

[Procent przyjęcia dokładnego] – GKS 42% – Resovia 51%
GKS – Krulicki 100%, Kalembka 50%, Stańczak 49,5%, Kapelus 39%, Sobański 35,5%, Błoński 0%,
Resovia – Możdżonek 100%, Wojtaszek 73%, Ivović 53%, Winters 51%, Masłowski 50%, Perrin 43,5%, Rossard 32%, Nowakowski 0%, Jaeschke 0%, Lemański 0%,

[Procent przyjęcia perfekcyjnego] – GKS 21,5% – Resovia 24,5%
GKS – Stańczak 28,5%, Kapelus 19%, Sobański 16,5%, Kalembka 0%, Krulicki 0%, Błoński 0%,
Resovia – Możdżonek 100%, Masłowski 32%, Ivović 27,5%, Perrin 25%, Wojtaszek 20%, Rossard 18%, Winters 7%, Nowakowski 0%, Jaeschke 0%, Lemański 0%,

[Ilość ataków] – GKS 258 – Resovia 263
GKS – Butryn 96, Kapelus 68, Sobański 58, Kalembka 19, Krulicki 14, Falaschi 3,
Resovia – Rossard 60, Perrin 49, Ivović 47, Schoeps 40, Winters 16, Lemański 16, Nowakowski 15, Dryja 14, Jaeschke 2, Drzyzga 2, Możdżonek 2,

[Ilość błędów w ataku] – GKS 22 – Resovia 15
GKS – Butryn 13, Sobański 4, Kapelus 3, Kalembka 2,
Resovia – Schoeps 4, Rossard 3, Perrin 3, Winters 2, Ivović 2, Dryja 1,

[Ilość ataków zablokowanych] – GKS 20 – Resovia 22
GKS – Butryn 9, Kapelus 8, Sobański 3,
Resovia – Rossard 8, Perrin 4, Ivović 3, Schoeps 3, Lemański 1, Dryja 1, Winters 1, Nowakowski 1,

[Ilość zdobytych punktów w ataku] – GKS 110 – Resovia 124
GKS – Butryn 42, Kapelus 30, Sobański 16, Kalembka 12, Krulicki 9, Falaschi 1,
Resovia – Rossard 31, Schoeps 24, Perrin 22, Ivović 14, Dryja 9, Lemański 8, Nowakowski 8, Winters 6, Drzyzga 1, Możdżonek 1,

[Procent punktów w stosunku do wszystkich ataków] – GKS 42,5% – Resovia 47%
GKS – Krulicki 66,5%, Kalembka 63,5%, Butryn 44%, Kapelus 44%, Falaschi 33%, Sobański 26,5%,
Resovia – Schoeps 79,5%, Dryja 64%, Drzyzga 50%, Możdżonek 50%, Rossard 49,5%, Lemański 46,5%, Nowakowski 44,5%, Perrin 41,5%, Winters 38%, Ivović 27%, Jaeschke 0%,

[Ilość bloków punktowych] – GKS 22 – Resovia 20
GKS – Krulicki 5, Sobański 5, Kalembka 4, Butryn 4, Falaschi 3, Pietraszko 1,
Resovia – Nowakowski 8, Lemański 3, Perrin 2, Schoeps 2, Dryja 1, Ivović 1, Rossard 1, Winters 1, Możdżonek 1,

[Ilość błędów własnych „innych”] – GKS 2 – Resovia 8
[MVP] – GKS: Butryn 1. – Resovia: Schoeps 1.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Galeria Piłka nożna

Szalone zwycięstwo w Warszawie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

***

Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

Urazy Rogali i Wasielewskiego?
Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

Wracają demony jesieni?
Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
Górak:
Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Rafał Górak: „Trzeba się wykazywać ogromnym charakterem”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis pomeczowej konferencji, po zwycięstwie GieKSy nad Polonią Warszawa 2:1.

Rafał Górak: Dzień dobry. Na pewno emocjonujące spotkanie, bo też sam scenariusz jego jest, można powiedzieć, dość specyficzny. Bramki jednak dla nas, w czasie już doliczonym, niewątpliwie te emocje podkręciły. Samo spotkanie było spotkaniem równym, myśmy dali się zaskoczyć, trochę niefrasobliwie weszliśmy w mecz. Daliśmy się zaskoczyć Polonii bramką, chcieliśmy odrobić tę bramkę w pierwszej połowie, ale tak jak mówię, spotkanie miało równy wymiar. Na pewno duży ciężar gatunkowy dla obu zespołów, chociaż wiadomo, że walczymy o ciut inne już dzisiaj cele. Ogromna determinacja, ogromna wiara w siebie mojego zespołu doprowadziła do tego, ze dzisiaj wyjeżdżamy stąd z trzema punktami, bardzo cennymi. Ja mogę tylko pogratulować zespołowi i temu, w jaki sposób reagował na boisku. Bardzo się cieszę z tego, że również nasi młodzi zawodnicy, również z naszej akademii, wnoszą jakąś cegiełkę do tego, że ten sezon z każdym meczem staje się dla nas coraz bardziej pasjonujący. Bardzo dziękuję mojej drużynie za ogromną determinację, za wolę walki, za zwycięstwo. Polonii życzę wszystkiego dobrego, bo to piękna historia i na pewno przepiękny klub. 

GieKSa.pl: Czy jest pan zadowolony z postawy Bartosza Jaroszka? Był trochę zagubiony, jeśli chodzi o grę na wahadle.

Górak: To nie są oczywiste pozycje dla niektórych zawodników i rzeczywiście, rola Bartka dzisiaj na pozycji wahadłowego, a jednocześnie waga meczu i ciężar gatunkowy meczu, ja absolutnie nie powiem. Być może to są trudne momenty, wiadomo, że jesteśmy przyzwyczajeni do gry Marcina Wasielewskiego, czy Grześka Rogali, którzy są klasycznymi wahadłowymi. Liczyłem na doświadczenie Bartka, na jego ogromny charakter i na jego podejście do takich momentów. Zawsze można na niego liczyć, dzisiaj mnie absolutnie nie zawiódł w grze. Być może będą momenty, gdzie zwrócimy uwagę co poprawić, ale jestem zadowolony. Wasielewski nie grał z powodu czterech żółtych kartek, też zszedł ostatnio z drobnym urazem, Grzesiek Rogala również, no i walczymy z czasem. Wiem, że każdy dzień i praca naszych fizjoterapeutów na najwyższym poziomie będzie doprowadzała do tego, że w następnym meczu będę mógł na nich liczyć. Dzisiaj już też Komor w zasadzie wrócił do drużyny, a Oskar Repka skończył karę za czerwoną kartkę, Christian Aleman również, mam nadzieję, z każdym treningiem będzie bliższy i w każdym meczu będzie do naszej dyspozycji. 

Pytanie o postawę Jakuba Araka, który wszedł i zdobył decydującego gola. Czy da mu ta bramka szansę na regularną grę?

Górak: Na pewno i Kuba i my, jako sztab, odczuwamy ogromną satysfakcję ze strzelonej bramki. Jestem bardzo zadowolony i zbudowany jego postawą. Jeśli napastnik nie dostaje minut, nie strzela bramek, to zawsze wokół niego robi się taka atmosfera ciężka, trudna. Trzeba się wykazywać ogromnym charakterem, gramy dla kibiców, oni nas po prostu oceniają. Taki jest nasz zawód, niekiedy ktoś jest za bardzo ktoś dotknięty, ale właśnie w takich momentach trzeba pokazywać swoją pasję do piłki. Moim zdaniem w niedalekiej przyszłości będzie świetnym trenerem, kapitalnie się z nim rozmawia o piłce, o tej sytuacji. On ją rozumie, wiem, że dzisiaj go to kosztowało dużo emocji, bo przecież  to jest Warszawiak, tym bardziej bramka tutaj smakuje niesamowicie. Ja jestem ogromnie szczęśliwy, że zdobył tę bramkę.

***

Rafał Smalec: Myślę, że sporo czasu upłynie, zanim nie tylko ja, ale wszyscy zrozumiemy to, co się wydarzyło w końcówce spotkanie. Śmiało można powiedzieć, że graliśmy najlepszy mecz w ostatnim czasie, a zostajemy z niczym. Popełniliśmy katastrofalne błędy i straciliśmy wszystko, na co pracowaliśmy przez tak naprawdę 89 minut. Teraz jedyne, nad czym będziemy musieli się skupić, to żeby to zrozumieć i wyrzucić z głów, spokojnie przepracować następny mikrocykl. Co bym nie powiedział to i tak nie będzie miało znaczenia, bo zostajemy z niczym. 

Pytanie: Kibice skandowali „Smalec do dymisji”. Czy taki scenariusz jest możliwy?

Smalec: Ja jestem trenerem Polonii i, z tego co wiem, nadal będę tę funkcję pełnił. Ja do dymisji się nie podam, władze nade mną ma prezes i jemu podlegam.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga