Dołącz do nas

Wywiady

Augustyniak: Kibice GKS napierają na awans

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Po meczu z Widzewem Łódź rozmawialiśmy również z jednym z Widzewiaków, mianowicie ze strzelcem bramki – Rafałem Augustyniakiem (na miniaturce z tyłu).

Przegraliście w dramatycznych okolicznościach, liczyliście na remis czy na zwycięstwo?

Przyjechaliśmy z założeniem zdobycia trzech punktów, ale straciliśmy pierwsi bramkę w dość kuriozalny sposób. Doprowadziliśmy w końcówce do wyrównania i szkoda, że znów straliliśmy gola w doliczonym czasie gry, gol ten zadecydował o zwycięstwie GKS.

Wydawało się, że po zdobyciu wyrównującej bramki załapaliście wiatr w żagle i macie szansę na wygraną, jednak indywidualny błąd przy linii bocznej zaważył na losach meczu.

Dokładnie – Piotrek Mroziński popełnił błąd, potem w tej samej akcji sprokurował karnego, ale zdarza się. No nic, gramy dalej i liczymy na zwycięstwo u siebie.

Jak poza wynikiem oceniasz zespół na tle nowych warunków – czyli występów w pierwszej lidze.

Musimy się przestawić. To już nie jest ekstraklasa, tu gra się bardziej fizycznie, co było widać w kilku starciach z chłopakami z GKS. Myślę, że wyciągniemy wnioski i będziemy grać lepiej. Staraliśmy się grać w piłkę i momentami fajnie to wyglądało, ale straciliśmy bramkę w końcówce, co się nie może zdarzyć w następnych meczach.

Jak z twojej perspektywy wyglądał GKS Katowice?

Dobry zespół, silni zawodnicy, grają trójką środkowych obrońców, co nieczęsto się zdarza w Polsce. Myślę, że są jednymi z pretendentów do awansu, bo z tego co słyszę kibice napierają na awans do ekstraklasy.

Mecz w pierwszej połowie był dużo szybszy.

Było bardzo gorąco, były przerwy na uzupełniane płynów, ale w drugiej połowie też nie brakowało emocji, w końcówce gra się bardzo otworzyła. Mogliśmy wygrać my, mógł wygrać GKS.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

1 Komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

1 Komentarz

  1. Avatar photo

    Rudy

    6 września 2014 at 05:29

    With havin so much content and articles do you ever run into any issues
    of plagorism or copyright infringement? My site has
    a lot of unique content I’ve either written myself or outsourced but it seems a lot
    of it is popping it up all over the internet without my permission. Do you know any methods to
    help reduce content from being ripped off? I’d genuinely
    appreciate it.

    Look into my blog post; minecraft

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga