Dołącz do nas

Piłka nożna Wywiady

Błąd: Trzeba cieszyć się chwilą

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Po zwycięskim meczu na otwarcie stadionu mieliśmy okazję porozmawiać z Adrianem Błądem o Śląskim Klasyku i nowym obiekcie.

Pierwszy mecz na nowym stadionie za nami. Jakie wrażenia?
Adrian Błąd:
Co tu mogę powiedzieć? Rewelacja ogólnie. Nie mamy pola do narzekań, bo wszystko jest nowe i super zorganizowane. Cała akustyka, wszystko. Tylko wychodzić i grać, cieszyć się chwilą. Przez te 8 lat pierwszy raz poczułem się naprawdę jak piłkarz w GieKSie (śmiech).

Na początku meczu kilka razy się poślizgnąłeś, ta mur…
Nie kilka, tylko raz. No i co (uśmiech)?

Dwa razy, ale raz ktoś ewentualnie mógł cię przewrócić.
No to dojdziemy do tego, że raz się przewróciłem, a na pewno nie kilka.

No dobrze, w takim razie dwa razy upadłeś. To kwestia murawy czy butów?
Myślę, że jedno i drugie. Pod tamtą trybuną było bardzo grząsko, a z drugiej strony trochę mniej. Myślę, że z tego to wynikało.

Będziecie tęsknić za grzybkiem w szatni?
(śmiech) Myślę, że gdzieś ten sentyment zostanie, ale tak jak powiedziałem na konferencji – jeżeli GieKSa chciała zrobić krok w przód, to było to nieuniknione.

W drugiej połowie Górnik mocno was przycisnął.
Górnik zmienił na pewno to, że w drugiej połowie mocno podeszli na jeden na jeden i mieliśmy bardzo duży problem z minięciem pressingu. Janicki i drugi stoper skupili się na mnie i na Nowym. Wszystkie piłki, które dostawaliśmy, to byliśmy bardzo mocno od razu atakowani. To mocno zmienili i przez to mieli mnóstwo sytuacji. Jak powiem, że dzisiejszym mecz wybronił nam Kudi, to nie będzie nic odkrywczego. Bardzo mocno nas uratował. Fajnie, że wierzyliśmy do końca. Super zmiany – chłopaki, które weszły, dały jakość, pociągnęły to dalej. Historyczny moment dla GieKSy.

Historyczny moment. Po pierwsze otwarcie Areny, po drugie sprawiliście prezent trenerowi z okazji urodzin, po trzecie 15 000 kibiców i jeszcze wygrana rzutem na taśmę. Można było lepiej napisać scenariusz? 
W ostatnim czasie dużo fajnych scenariuszy się w GieKSie pisze. Na pewno niesamowite emocje w szatni nam towarzyszyły przez cały dzień. Bardzo się cieszymy, że stanęliśmy na wysokości zadania. Nie było to łatwe, trzeba oddać klasę Górnikowi. Poprzeczka była niesamowicie wysoko. Z tych ostatnich naszych spotkań, to był chyba najcięższy rywal. Ponownie zapisujemy się na plus w historii naszego klubu. Bardzo się z tego cieszymy i pracujemy dalej.

Pierwsza wygrana z Górnikiem od 2005 roku.
Mecz meczowi nie równy, z tyłu głowy gdzieś tam było, że ta passa z Górnikiem jest na niekorzyść. Dzisiaj historia i cała otoczka sprawiły, że chcieliśmy dorównać temu wszystkiemu jako zawodnicy i super, że finalnie nam się to udało.

Sprawiliście prezent trenerowi. Co teraz trener Górak zrobi dla was?
Nie wiem, piwo będzie musiał przynieść po prostu i tyle. 52 lata chłop kończy, no to musi piwo przynieść (śmiech)!

Za tydzień mecz z Pogonią, do którego możecie podchodzić z większym komfortem, bo można powiedzieć, że cel minimum, czyli utrzymanie, został zrealizowany.
A to ja nie słyszałem o takim celu minimum Ja w szatni miałem inny, ale okej. Jadąc na Pogoń, myślę, że czeka nas niesamowicie ciężki mecz. My już nieraz udowadnialiśmy, że stać nas na dużo Pojedziemy podbudowani zwycięstwem u siebie. Zrobimy wszystko, żeby w Szczecinie wygrać.

Analiza jeszcze przed wami, ale mecz z Cracovią sporo powiedział o Pogoni.
Dlatego powiedziałem, że Pogoń jest szalenie niebezpieczna na swoim stadionie. Ma świetnych piłkarzy. Nikt nie mówił, że w meczach Ekstraklasy będzie łatwo. Jedziemy podbudowani, ale zrobimy wszystko, żeby grać ze swoimi zadaniami tak jak dotychczas. Z chłodną głową przede wszystkim, bo może mamy większy komfort w tabeli, ale ten komfort nas jeszcze nie zadowala.

Będzie szukanie recepty na TurboGrosika?
Mam nadzieję, ze nasi obrońcy staną na wysokości zadania, a że są w formie, to się nie martwię.

Wracając do dzisiejszego meczu Mieliście takie założenie, że trzeba szczególnie uważać na strzały Podolskiego z tych 30 metrów?
Górnik Zabrze jest chyba liderem oddawanych strzałów zza pola karnego i czy to Podolski, czy Hellebrand mają mnóstwo strzałów. Chyba nie ma lepszej nogi w Polsce, jeżeli chodzi o Lukasa. Byliśmy uczuleni na to, szczególnie że Górnik z Motorem te bramki zza pola karnego strzelał. Staraliśmy się to blokować, ale nie zawsze się to udaje. Kudi dzisiaj naprawdę cudował na tej linii. Czego nie udało się zablokować, to nasz torman to chycił.

Brakowało Blaszoka czy może ta akustyka jest podobna?
Ciężko stwierdzić, bo tutaj cała główna trybuna się podłączyła do dopingu. Jak było to ryknięcie, to ciarki szły po plecach i to bardzo mocno. Przy takim komplecie ten doping jest naprawdę fantastyczny.

Hellebrand w ostatnich tygodniach zaczyna przerastać ligę.
Jest to bardzo dobry piłkarz. Ma chyba 90-parę procent skuteczności podań, więc to nie jest przypadek. Fajnie porusza się z piłką, potrafi szybko zmieniać kierunki gry. Topowy zawodnik Górnika, pewnie zaraz gdzieś pójdzie dalej (śmiech).

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Aleksander Paluszek w GieKSie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GKS Katowice poinformował o podpisaniu umowy z 24-letnim obrońcą Aleksandrem Paluszkiem. Zawodnik związał się z naszym klubem kontraktem ważnym do 2027 roku, z opcją przedłużenia o kolejny sezon.

Paluszek trafił do GieKSy ze Śląska Wrocław, z którym w minionym sezonie spadł z Ekstraklasy. W barwach ekipy z Dolnego Śląska rozegrał 20 meczów i zdobył w nich jedną bramkę. Rok wcześniej sięgnął z nią po wicemistrzostwo Polski.

Łącznie w najwyższej klasie rozgrywkowej 24-latek wystąpił w 67 spotkaniach, strzelając pięć goli. Wcześniej reprezentował również Górnik Zabrze.

Życzymy powodzenia i sukcesów w naszych barwach!

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Znamy rywalki w Lidze Mistrzyń

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Drużyna GKS-u Katowice poznała przeciwniczki w II rundzie eliminacyjnej UEFA Women’s Champions League. Katowiczanki zagrają w miniturnieju, który odbędzie się 27-30 sierpnia. W rywalizacji wezmą udział cztery drużyny, a mecze zostaną rozegrane w Słowenii.

W pierwszym spotkaniu GieKSa zmierzy się z WFC BIIK-Shymkent (Kazachstan), a w przypadku zwycięstwa awansuje do finału, gdzie czekać będzie lepszy z pary ZNK Mura (Słowenia, Murska Sobota) – zwycięzca drugiej grupy pierwszej rundy kwalifikacji. 

Druga grupa pierwszej rundy kwalifikacji (finał 2 sierpnia):
Agarista CSF Anenii Noi 2020 (MDA) – Swieqi United FC (MLT) | Spartak Myjava (SVK) – ŽFK Budućnost (MNE)

Awans do ostatniej rundy eliminacyjnej uzyska tylko triumfator każdego miniturnieju (czeka na niego bezpośredni dwumecz o fazę ligową LM, przegrany finału zagra w Lidze Europy), a druga i trzecia drużyna turnieju eliminacyjnego spadną do Ligi Europy. W przypadku remisu po 90 minutach spotkania przewidziana jest dogrywka, a jeśli nie przyniesie rozstrzygnięcia – rzuty karne.


Wszystkie drużyny drugiej rundy eliminacyjnej to:

Rozstawione: SK Slavia Praha (CZE), FC Rosengård (SWE), FC Twente (NED), Vålerenga Fotball (NOR), FC Vorskla Poltava (UKR), WFC BIIK-Shymkent (KAZ), KFF Vllaznia (ALB), Apollon Ladies FC (CYP), ŽNK Mura (SVN), SFK 2000 Sarajevo (BIH), FC Gintra (LTU), Ferencvárosi TC (HUN), Fortuna Hjørring (DEN), Breidablik (ISL)

Nierozstawione: FC Dinamo-BSUPC (BLR), BSC Young Boys (SUI), Hibernian FC Women (SCO), ŽFK Crvena Zvezda (SRB), OH Leuven (BEL), FCV Farul Constanța (ROU), HJK Helsinki (FIN), GKS Katowice (POL), Zwycięzca CH-P Q1 Gr 1, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 2, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 3, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 4, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 5, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 6


Faza zasadnicza Ligi Europy odbywa się w formacie pucharowym (mecz i rewanż, eliminacja bezpośrednia).

Do pierwszej rundy kwalifikacyjnej nowej Ligi Europy kobiet bezpośrednio awansuje 11 drużyn. Dołączą do nich również zespoły, które zajęły trzecie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń kobiet – także 11 drużyn.

W drugiej rundzie kwalifikacyjnej do turnieju dołączy jedna drużyna z bezpośrednim awansem (Slovácko) oraz zespoły, które zajęły drugie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń (11 drużyn), a także kluby, które odpadły w trzeciej rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzyń (9 drużyn). Do nich dołączą zwycięzcy pierwszej rundy kwalifikacyjnej Women’s Europa Cup.

Liga Mistrzów odbywa się w formacie ligowym (format tabeli, dzięki któremu awansuje się do fazy pucharowej).

Kontynuuj czytanie

Hokej

Polscy liderzy zostają

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Grzegorz Pasiut, Bartosz Fraszko i Patryk Wronka przedłużyli swoje kontrakty o dwa lata.

Dla Pasiuta i Fraszki będą to już ósme sezony w GieKSie – choć Fraszko rozpoczął swoją przygodę w Katowicach rok wcześniej, to później na jeden sezon wrócił do Torunia. Nasz kapitan już 369 razy ubierał bluzę GieKSy w oficjalnych meczach, a jego asystent o 2 mniej. Pasiut zdobył 159 goli i zanotował 248 asyst, zaś Fraszko – odpowiednio 150 i 223. Obaj byli kluczowymi postaciami drużyny, która dwukrotnie wygrywała mistrzostwo Polski.

Mniejszy staż w barwach GKS-u ma Wronka, jest za to rekordzistą pod względem powrotów do Katowic – właśnie trwa jego już trzecia przygoda z GieKSą. W złoto-zielono-czarnych kolorach wystąpił 222-krotnie. Zdobył dla nas 87 bramek, a 177 razy asystował. Z GieKSą zdobył swój jedyny do tej pory złoty medal mistrzostw Polski.

Gratulujemy kontraktów!

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga