Dołącz do nas

Piłka nożna

Czy umotywują się, oto jest pytanie…

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Jutro do Katowic zawita lider pierwszej ligi – Górnik Łęczna. Trudno przy postawie GKS Katowice na wiosnę mówić, że będzie to mecz o zachowanie szans na awans… Raczej trzeba to spotkanie traktować jako próbę zachowania twarzy i honor katowickich piłkarzy, którzy stratę do strefy awansu zrobili bardzo dużą i póki co nie ma widoków na przyszłość.

Katowiczanie po pięciu meczach rundy wiosennej (wliczając mecz z Flotą awansem z jesieni) mają na koncie zaledwie 2 punkty i zamykają w tej kategorii stawkę pierwszoligowców. Z ilości punktów równej ekipie ze strefy awansu, obecnie zrobiło się aż 7 punktów straty. GKS w rundzie jesiennej rozbudził nadzieję nie grą ponad swoje możliwości, tylko pokazując swój zwykły potencjał, pokazując umiejętności, które mają zawodnicy występujący w górniczej jedenastce. W ciągu czterech kolejek jednak ta ekipa pokazała się z jak najgorszej strony i naprawdę trudno zrozumieć, jest kompletnie niewytłumaczalne, że mogli zagrać tak beznadziejnie. Trudno uwierzyć, że zaważyły kwestie sportowe, bardziej trzeba wkroczyć w cechy motywacyjne.

Spotkanie w Legnicy mogło się świetnie zacząć dla GKS, ale Janusz Gancarczyk nie wykorzystał znakomitej sytuacji. Co było potem wiemy, bramki Mateusza Kamińskiego były pechowe, ale gra po utracie dwóch goli w ciągu kilku minut była fatalna i kompletnie bez wiary. Patrząc na tę zagubiona jedenastkę widzieliśmy raczej pewnych i pogodzonych z sytuacją spadku z ligi zawodników, niż zdenerwowanych i walczących o awans ludzi.

Trudno w tym momencie być optymistą, choć jeśli chodzi o jeden konkretny mecz z liderem, oczywiście, że GKS może go wygrać. Bo zawodnicy z Bukowej są w stanie zagrać normalnie i na pełnej mobilizacji, co pokazali z GKS Bełchatów. To że odebrać punkty piłkarzom Jurija Szatałowa się da pokazali zawodnicy Floty i Okocimskiego, którzy remisowali i to w Łęcznej. Bliska wygranej była Sandecja, ale w końcowych minutach straciła dwie bramki i przegrała. Naprawdę ta liga jest tak beznadziejnie słaba, że z potencjałem GKS grzechem ciężkim jest nie awansować, a na razie katowiczanie są na „dobrej drodze” do tego.

Łęcznianie są liderem, bo mimo potknięć sukcesywnie gromadzą punkty i nie wdupiają meczu za meczem, wychodząc z założenia, że jak się nie da wygrać, to trzeba zremisować. Tak było w ostatnim meczu z Okocimskim, zremisowanym 2:2.

Zespół naszych gości nie posiada w składzie wielkich gwiazd, ale na pewno ma zawodników godnych uwagi. Sergiusz Prusak, niegdyś wieloletni bramkarz Floty, teraz od kilku lat broni barw Górnika. Paweł Sasin grał w Lechu Poznań. Grzegorz Bonin miał zrobić karierę w Górniku Zabrze czy Koronie Kielce, ale jak widać coś nie zagrało i gra w Łęcznej, choć potencjał chłopak miał. Velijko Nikitović to legenda klubu, a Tomasz Nowak zaliczył nawet mecz w reprezentacji Polski na turnieju w Tajlandii i strzelil bramkę.

GKS Katowice dobrze sobie radzi z Łęczną u siebie i fatalnie na wyjazdach. W ostatnich trzech sezonach katowiczanie wygrali u siebie z tą ekipą, ale też w ostatnich pięciu przegrywali na wyjeździe. W obecnych rozgrywkach GKS przegrał w Łęcznej 0:3 i był to debiut Kazimierza Moskala. Pamiętamy, że Łukasz Budziłek dostał czerwoną kartkę i było naszemu zespołowi trudniej.

Trudno przewidywać, co będzie jutro. GKS jest zdemotywowany w kwestii awansu, ale spokojnie może wygrać. Nasz team jest bardzo nieprzewidywalny, ale nie sportowo – tak jak było powiedziane wcześniej – tylko mentalnie. Cholera wie, czy będzie im sie chciało czy nie. Jeśli tak, to są w stanie pierwszoligowe góry przenosić. Jeśli nie, są w stanie przegrać bez walki. Mimo wszystko jednak Bukowa daje kopa, więc wierzymy, że tym razem uda się po prostu wygrać.

GKS Katowice – Górnik Łęczna, sobota 5 kwietnia, godz. 17.30

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

1 Komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

1 Komentarz

  1. Avatar photo

    rafał

    4 kwietnia 2014 at 14:22

    Gks nie chce awansować A jutro może wygrać Czego nie! Łęczna ma gwiazdy jak na 1.Ligę Nowak zagrał w meczu Liverpool-Gomel Był gwiazdą tamtejszej ligi Bonin kasował i to sporo w Polonii Warszawa A słabym się tyle nie płaci
    Szmatiuk jest lepszy piłkarsko niż Marcin Kamiński z Lecha Mraz się odradza O ludzie a wy co macie jednego Wróbelka!

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna kobiet

Znamy rywalki w Lidze Mistrzyń

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Drużyna GKS-u Katowice poznała przeciwniczki w II rundzie eliminacyjnej UEFA Women’s Champions League. Katowiczanki zagrają w miniturnieju, który odbędzie się 27-30 sierpnia. W rywalizacji wezmą udział cztery drużyny, a mecze zostaną rozegrane w Słowenii.

W pierwszym spotkaniu GieKSa zmierzy się z WFC BIIK-Shymkent (Kazachstan), a w przypadku zwycięstwa awansuje do finału, gdzie czekać będzie lepszy z pary ZNK Mura (Słowenia, Murska Sobota) – zwycięzca drugiej grupy pierwszej rundy kwalifikacji. 

Druga grupa pierwszej rundy kwalifikacji (finał 2 sierpnia):
Agarista CSF Anenii Noi 2020 (MDA) – Swieqi United FC (MLT) | Spartak Myjava (SVK) – ŽFK Budućnost (MNE)

Awans do ostatniej rundy eliminacyjnej uzyska tylko triumfator każdego miniturnieju (czeka na niego bezpośredni dwumecz o fazę ligową LM, przegrany finału zagra w Lidze Europy), a druga i trzecia drużyna turnieju eliminacyjnego spadną do Ligi Europy. W przypadku remisu po 90 minutach spotkania przewidziana jest dogrywka, a jeśli nie przyniesie rozstrzygnięcia – rzuty karne.


Wszystkie drużyny drugiej rundy eliminacyjnej to:

Rozstawione: SK Slavia Praha (CZE), FC Rosengård (SWE), FC Twente (NED), Vålerenga Fotball (NOR), FC Vorskla Poltava (UKR), WFC BIIK-Shymkent (KAZ), KFF Vllaznia (ALB), Apollon Ladies FC (CYP), ŽNK Mura (SVN), SFK 2000 Sarajevo (BIH), FC Gintra (LTU), Ferencvárosi TC (HUN), Fortuna Hjørring (DEN), Breidablik (ISL)

Nierozstawione: FC Dinamo-BSUPC (BLR), BSC Young Boys (SUI), Hibernian FC Women (SCO), ŽFK Crvena Zvezda (SRB), OH Leuven (BEL), FCV Farul Constanța (ROU), HJK Helsinki (FIN), GKS Katowice (POL), Zwycięzca CH-P Q1 Gr 1, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 2, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 3, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 4, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 5, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 6


Faza zasadnicza Ligi Europy odbywa się w formacie pucharowym (mecz i rewanż, eliminacja bezpośrednia).

Do pierwszej rundy kwalifikacyjnej nowej Ligi Europy kobiet bezpośrednio awansuje 11 drużyn. Dołączą do nich również zespoły, które zajęły trzecie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń kobiet – także 11 drużyn.

W drugiej rundzie kwalifikacyjnej do turnieju dołączy jedna drużyna z bezpośrednim awansem (Slovácko) oraz zespoły, które zajęły drugie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń (11 drużyn), a także kluby, które odpadły w trzeciej rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzyń (9 drużyn). Do nich dołączą zwycięzcy pierwszej rundy kwalifikacyjnej Women’s Europa Cup.

Liga Mistrzów odbywa się w formacie ligowym (format tabeli, dzięki któremu awansuje się do fazy pucharowej).

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Aleksander Paluszek w GieKSie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GKS Katowice poinformował o podpisaniu umowy z 24-letnim obrońcą Aleksandrem Paluszkiem. Zawodnik związał się z naszym klubem kontraktem ważnym do 2027 roku, z opcją przedłużenia o kolejny sezon.

Paluszek trafił do GieKSy ze Śląska Wrocław, z którym w minionym sezonie spadł z Ekstraklasy. W barwach ekipy z Dolnego Śląska rozegrał 20 meczów i zdobył w nich jedną bramkę. Rok wcześniej sięgnął z nią po wicemistrzostwo Polski.

Łącznie w najwyższej klasie rozgrywkowej 24-latek wystąpił w 67 spotkaniach, strzelając pięć goli. Wcześniej reprezentował również Górnik Zabrze.

Życzymy powodzenia i sukcesów w naszych barwach!

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Ekstraligę przywitamy w Katowicach

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Wraz z pierwszym dniem lipca Ekstraliga opublikowała ramowy terminarz na rundę jesienną sezonu 2025/26. Pierwszy mecz odbędzie się w Katowicach, a rundę ligową zakończymy nad morzem, z tamtejszym AP Orlenem Gdańsk.

Hitowe starcia dla Trójkolorowych rozpoczną się 20 września meczem z Czarnymi Sosnowiec i potrwają aż do ostatniej kolejki – będziemy mierzyć się wtedy z kolejnymi zespołami zeszłosezonowej tabeli (od drugiego do siódmego miejsca).

1. kolejka – 9/10 sierpnia | GKS Katowice – BTS Rekord Bielsko-Biała
2. kolejka –16 /17 sierpnia | Stomilanki Energa Olsztyn – GKS Katowice
3. kolejka – 23/24 sierpnia | GKS Katowice – KS Uniwersytet Jagielloński


27 i 30 sierpnia GieKSa rozegra mecze drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń.


4. kolejka – 30/31 sierpnia | Lech UAM Poznań – GKS Katowice
5. kolejka – 13/14 września | GKS Katowice – KS Pogoń Dekpol Tczew
6. kolejka – 20/21 września | GKS Katowice – KKS Czarni Sosnowiec
7. kolejka – 27/28 września | Pogoń Szczecin – GKS Katowice
8. kolejka – 4/5 października | GKS Katowice – GKS Górnik Łęczna
9. kolejka – 11/12 października | WKS Śląsk Wrocław – GKS Katowice


II runda Pucharu Polski – 18 października


10. kolejka – 2 listopada | GKS Katowice – Grot SMS Łódź
11. kolejka – 8/9 listopada | AP Orlen Gdańsk – GKS Katowice


III runda Pucharu Polski – 15/16 listopada

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga