Dołącz do nas

Hokej

Dopóki walczysz…

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zawirowań w naszym klubie nie ma końca, dziś nasza drużyna wyjechała na lód dysponując zaledwie jedenastoma graczami z pola. Mało kto w takich okolicznościach mógł wierzyć, że spotkanie nie zakończy się naszym pogromem. A jednak, dziś nasza drużyna mimo iż przegrała, to przegrała godnie, walcząc do ostatniej sekundy gry.

Spotkanie rozpoczęło się ciekawie, już od pierwszych minut widać było, że derby, choć nie będą na najwyższym sportowym poziomie, to dostarczą kibicom wielu emocji.  Już w trzeciej minucie padła pierwsza bramka, sensacyjnie to nasz zespół wyszedł na prowadzenie, autorem pierwszego trafienia w meczu był Jehor Bezugly. Niestety, w rozrachunku całej tercji lepsi okazali się goście, wygrali ją 1-2.

Druga tercja była niezwykle emocjonująca, goście z Nikiszowca w 25 minucie podwyższyli na 1-3, ale już 51 sekund później kontaktową bramkę zdobył Michał Krokosz. W 29 minucie 8 sekundzie na 2-4 dla drużyny gości podwyższył Marek Holý, w następnych 220 sekundach padły jeszcze trzy bramki. Najpierw kontaktową bramkę zdobył Szadrin, niestety chwilę później bramki Holyego i Działo pozwolili odskoczyć drużynie Janowa. W 39 minucie swoją drugą bramkę dla naszego zespołu zdobył Bezguly, ale było to ostatnie trafienie w całym meczu. Trzecia tercja mimo iż emocjonująca nie przyniosła zmiany rezultatu.

Dzisiejsza porażka, mimo iż była do przewidzenia, a może właśnie dlatego, ujmy naszym hokeistom nie przynosi. Nasi zawodnicy zagrali co mogli a dzisiejsze spotkanie było jednym z niewielu, po którym z lodu mogli zjechać z podniesioną głową, wśród owacji na stojąco.

HC GKS Katowice – MUKS Naprzód Janów

4-6 (1-2, 3-4, 0-0)

 

 

Strzały: 35-33
Kary: 10-14
Widzów: 400

1 : 0 Jehor Bezuhłyj ( Andriej Szadrin – Ołeh Komarczew )   02:25
1 : 1 Łukasz Podsiadło ( Jakub Radwan – Marcin Frączek ) 04:12
1 : 2 Patrik Vrána ( Marcin Frączek – Jakub Radwan ) (w przewadze) 05:07
1 : 3 Łukasz Sękowski ( Łukasz Podsiadło – Michał Gryc ) 24:58
2 : 3 Michał Krokosz ( Jehor Bezuhłyj – Filip Uherek ) 25:49
2 : 4 Marek Holý ( Patryk Malicki – Jakub Piper ) 29:08
3 : 4 Andriej Szadrin ( Jehor Bezuhłyj – Filip Uherek ) (w przewadze) 30:37
3 : 5 Marek Holý ( Patryk Malicki – Jakub Piper ) 31:12
3 : 6 Michał Działo ( Wojciech Stachura – Łukasz Sękowski ) (w przewadze) 32:57
4 : 6 Jehor Bezuhłyj ( Andriej Szadrin – Michał Krokosz ) 39:00

HC GKS Katowice: Krzysztof BURDA, Łukasz BIAŁEK(n/g) – Filip UHEREK, Michał KROKOSZ (6), Krzysztof KULAWIK, Mateusz SZYMAŃSKI, Arthur GULBINOWICZ – Marek CYGANEK, Konrad LACHETA, Andrei SHADRIN (2), Oleg KOMARCHEV (2), Yegor BEZUGLY – Kyle HEFFERNAN

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga