Dołącz do nas

Piłka nożna

Echa w mediach z meczu (GKS Katowice – Zawisza Bydgoszcz)

Avatar photo

Opublikowany

dnia

gkskatowice.eu: Raport

W 29 minucie stadion przy Bukowej eksplodował radością. Wszystko to za sprawą Krzysztofa Wołkowicza, który otrzymał dobre podanie od Grzegorza Fonfary i z dość ostrego kąta pokonał bramkarza gości. Niestety sędzia liniowy jednoznacznie wskazał, iż nasz zawodnik w momencie podania był na pozycji spalonej. Ta sytuacja nie zniechęciła piłkarzy GieKSy, którzy nadal dążyli do objęcia prowadzenia w tym meczu. W doliczonym czasie gry z rzutu rożnego fantastycznie dośrodkował Sławomir Duda. Błąd w defensywie Zawiszy sprytnie wykorzystał Mateusz Kamiński i głową umieścił piłkę w siatce.

slask.sport.pl: Katowice groźne dla wszystkich. Zawisza przegrał zasłużenie

Dobry mecz w wykonaniu GKS-u. Podopieczni Rafał Góraka ograli marzącego o ekstraklasie Zawiszę Bydgoszcz. Uczynili to w dodatku bez kontuzjowanego lidera Przemysława Pitrego.

– Absencja Przemka była widoczna. Ale moja drużyna może wygrać z najlepszymi drużynami tej ligi po meczu jak równy z równym – stwierdził trener Górak.

Rzeczywiście GKS zagrał bardzo dobre zawody, choć dopisało mu także szczęście. W 87 minucie rezerwowy gości Matej Nather oddał fantastyczny strzał po którym piłka uderzyła w poprzeczkę tuż przy spojeniu. Nawet bardzo dobrze spisujący się w bramce gospodarzy Łukasz Budziłek nie miałby żadnych szans.

wkszawisza.pl: Zawisza przegrywa w Katowicach

Bydgoszczanie do Katowic udali się po komplet punktów, jednak boiskowa rzeczywistość brutalnie zweryfikowała nasze plany. Już w 5. minucie spotkania gospodarze mogli objąć prowadzenie, jednak o włos pomylił się Rakels. W kolejnych fragmentach meczu gra była bardzo wyrównana. Zarówno jedni, jak i drudzy nie potrafili skonstruować akcji, po której kibice zgromadzeni na stadionie GieKSy mogliby obejrzeć gola. W 30. minucie piłka wylądowała w siatce Zawiszy, jednak sędzia liniowy dopatrzył się pozycji spalonej i od stałego fragmentu gry rozpoczęli niebiesko-czarni. W 41′ minucie indywidualna akcja Michała Masłowskiego zakończona strzałem, lecz bardzo niecelnym. Trzy minuty później ponownie świetnie zachował się Masłowski, jednak tym razem pewnie strzał bydgoszczanina obronił golkiper gospodarzy. Gdy wydawało się, że pierwsza odsłona zakończy się bezbramkowym remisem GieKSa zdobyła gola do szatni. Dośrodkowanie z rzutu rożnego wykorzystał Mateusz Kamiński, który uprzedził Kaczmarka i futbolówka wylądowała w siatce. Brak koncentracji naszego bramkarza spowodował utratę bramki i gospodarze prowadzili 1:0.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga