Dołącz do nas

Felietony Kibice Piłka nożna

[FELIETON KIBICA] I liga – styl życia

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Mówi się, że I liga to styl życia, o czym my akurat wiemy najlepiej. Co tam wiemy, my jesteśmy po tych kilkunastu latach spędzonych na tym szczeblu rozgrywkowych wręcz specjalistami w tej dziedzinie. Jednak nawet nas, że tak powiem doświadczonych I-ligowców, zastanawia to, co dzieje się ostatnimi laty. Z reguły było tak, że po kilku czy tam kilkunastu kolejkach, najpóźniej w rundzie wiosennej wykrystalizowywały się drużyny, które odjeżdżały reszcie stawki i zdobywały awans (jak np. Arka i Wisła Płock czy Zagłębie Lubin i Termalica), ewentualnie w jakiejś małej trzy- lub czterozespołowej grupie biły się o niego. Tymczasem od dwóch lat mamy swoisty „wyścig szczurów” w walce o Ekstraklasę, w którym kolejni faworyci wręcz prześcigają się w uzyskiwaniu zaskakująco słabych wyników. Również pierwsze kolejki obecnego sezonu to cały wysyp sensacyjnych wręcz rezultatów, co pozwala sądzić, że może on być podobny do poprzednich dwóch. Z drugiej strony drużyny, jakie spadają z Ekstraklasy, wcale nie są jakoś „z definicji” lepsze, a często wręcz nie radzą sobie w I lidze.

Prawdopodobnie wynika to m.in. z faktu, że tak spadkowicze, jak i najbogatsze drużyny z I ligi, faworyci do awansu często stawiają na piłkarzy z przeszłością ekstraklasową, którzy teoretycznie powinni im dać wyższą jakość w stosunku do rywali. Tymczasem oni, nauczeni gry w Ekstraklasie zupełnie nie potrafią odnaleźć się niżej, gdzie gra opiera się bardziej na przygotowaniu fizycznym. Są oczywiście lepiej wyszkoleni pod względem technicznym czy taktycznym, co jest widoczne, ale ta różnica nie jest na tyle duża, aby bez włożenia odpowiedniego wysiłku i zaangażowania być faktycznie lepszym. A na to nie zawsze ich stać.

Jak to możliwe? Moim zdaniem wynika to z tego, że poziom piłki nożnej w Polsce niesamowicie się wyrównał. I jest to niestety równanie w dół, o czym świadczą, chociażby wyniki uzyskiwane przez nasze teoretycznie najlepsze drużyny na arenie międzynarodowej. Marzeniem każdego prezesa w Polsce jest znalezienie się w Ekstraklasie. Awans do niej jest jakby przekroczeniem granic raju, bo tam są takie pieniądze, że nawet nie mając swoich, można sobie całkiem dostatnio funkcjonować. Spadek z Ekstraklasy oznacza natomiast potężne kłopoty, a zatem prezesi polskich klubów w pogoni za wynikami, które muszą przyjść natychmiast, szukają piłkarzy gotowych do gry. Więc nie bawią się w jakieś tam szkolenie, tylko kontraktują takich, jeśli nie z Polski, to zza granicy, a choćby gdzieś z 3. ligi. Z kolei te kluby, które mają taka pozycje, że mogą sobie pozwolić na szkolenie piłkarzy, często sprzedają najlepszych z nich za granicę i to w bardzo młodym wieku. Ci lepsi przebijają się tam z czasem do gry, a gorsi wracają, mając w CV angaż w nierzadko dobrych europejskich klubach. Tylko co z tego, skoro oni oglądali je z trybun, mając szansę na grę ewentualnie jedynie w rezerwach, na peryferiach wielkiej piłki. Tak więc wracają, ale nie podnoszą tym poziomu sportowego klubów, w których znajdują zatrudnienie, bo muszą przede wszystkim nadrobić stracony za granicą czas. Natomiast jeśli to się już stanie i udaje im się wybić poza przeciętność, to natychmiast znowu próbują swych sił za granicą.

Efekt jest taki, że nasza Ekstraklasa jest coraz bardziej drenowana z najbardziej zdolnych piłkarzy, a nasycana (za coraz większe pieniądze) piłkarzami co najwyżej przeciętnymi. Ci z kolei wypychają tych jeszcze słabszych do I ligi, gdzie są zatrudniani także za coraz większe pieniądze… no bo przecież mają z kolei w CV Ekstraklasę. Właściwie jedynie biedniejsze kluby I-ligowe i te z niższych klas, które ledwo wiążą koniec z końcem, prowadzą najzdrowszą politykę kadrową, gdyż nie mając wyjścia, dają pograć swoim wychowankom lub zawodnikom wyszukanym z niższych lig. A jak się okazuje, grając na ambicji i zaangażowaniu, oni nie są o wiele gorsi od dobrze opłacanych gwiazd, a czasem jest wręcz odwrotnie.

I jeszcze na koniec kilka słów o naszym Klubie, w kontekście tego, co napisałem. Latem podjęliśmy odważną decyzję, kontraktując kilku takich zdolnych piłkarzy z niższych lig. Wydawało się, że jest to słuszna droga, bo wyniki może nie powalały, ale nie były też jakieś bardzo złe, a nasza gra wyglądała coraz lepiej. I nagle, gdy pozyskaliśmy kilku piłkarzy, wydawałoby się wręcz topowych jak na I ligę… to wszystko padło na twarz. Co prawda podobno analizujemy pozyskiwanych piłkarzy także pod względem charakterologicznym, biorąc „walczaków”, którzy nie przychodzą do nas, aby tylko pobierać pensje. Można więc mieć nadzieje, że ten brak wyników to efekt po prostu zbyt wielu zmian w drużynie, która budowała się już od kilku tygodni. Gdyby jednak nie, to trzeba tym naszym ostatnio zakontraktowanym piłkarzom szybko uświadomić, że w I lidze jest inaczej niż w Ekstraklasie, ale na pewno nie łatwiej!

Irishman

Felietony kibiców to nowa seria, którą wprowadziliśmy na stronę GieKSa.pl. Nasz portal tworzą oczywiście sami trójkolorowi fani, ale gdy stają się członkami redakcji, to może umyka im zwykły głos trybun. Dlatego w tym sezonie wyszliśmy z taką inicjatywą i każdy z Was może zmieścić tutaj tekst – wystarczy wysłać do nas maila na gieksainfo[at]gmail.com. Teksty najlepiej przesyłać do nas w Wordzie w formacie .doc lub .docx. Zastrzegamy sobie prawo poprawiania, skracania lub niepublikowania, ale… jeszcze nam się to nie zdarzyło. Robimy jedynie delikatną korektę. Felietony docelowo chcemy publikować w każdą środę, w którą nie gra GieKSa.pl. Optymalnie byłoby, abyście swoje teksty nadsyłali do nas do poniedziałku wieczora. Jeśli ich treść jest ponadczasowa, to może to być dowolnie wybrany dzień.

Uwaga! Z racji nagromadzenia spotkań we wrześniu najbliższa środa z felietonami kibiców będzie dopiero 3 października. Prosimy mieć to na uwadze przy tworzeniu swoich tekstów. Nie wykluczamy publikacji, ale nie możemy jej zagwarantować – czeka nas pięć spotkań piłki i kilka hokeja, co wiąże się z około 200 newsami na GieKSa.pl.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

4 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

4 komentarze

  1. Avatar photo

    Mecza

    13 września 2018 at 20:28

    Niestety wydaje się, że ci nasi „topowi ekstraklasowi” mieli obiecany pewny skład przy zachęcaniu ich do podpisania kontraktu. Może na dzisiaj to krzywdząca opinia ale nawet jak będzie głowa bardzo chciała to motywacja Woźniaka, Wawrzyniaka a teraz Śpiączki nie będzie stała na najwyższym poziomie. Z drugiej strony jest młodzież która miała grać a przyszło zniechęcenie i być może popsuta atmosfera. Niestety trener będzie się bal posadzić na ławce np. Woźniaka i już upycha na boisku zawodników nie na swoje pozycje. Za chwilę będziemy grali 3 napastnikach przy schemacie z 1 a skrzydłowi bo młodzi będą się tylko przyglądać. Kuźwa co za czasy że się kontraktuje zawodnika na rok, wystawia na chwilę i się z niego rezygnuje np. Anon. Na bogato.

  2. Avatar photo

    Mecza

    13 września 2018 at 20:31

    Niby się chwali tych co stawiają na młodych ale mało kto dostrzega że oni nie chcą tego robić ale poprostu muszą. Jak jest kasa to można nią poobracać, zarobić i po co młodych promować.

  3. Avatar photo

    Irishman

    14 września 2018 at 14:48

    Każda drużyna powinna być odpowiednio zbilansowana pod względem piłkarzy starych i młodych. No i właśnie nie wiem, czy my nie przesadziliśmy ostatnio z kontraktowaniem tych doświadczonych. Na pewno natomiast pozyskanie kilku piłkarzy, pod koniec okienka transferowego co rozbiło coś co zaczęło się już tworzyć nie wyszło nam na dobre.

  4. Avatar photo

    wkrz

    18 września 2018 at 14:07

    Anon to porażka. Kto podpisał z nim kontrakt kto go oglądał w akcji – no chyba że na PS4 bo słaby jak cwist

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Aleksander Paluszek w GieKSie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GKS Katowice poinformował o podpisaniu umowy z 24-letnim obrońcą Aleksandrem Paluszkiem. Zawodnik związał się z naszym klubem kontraktem ważnym do 2027 roku, z opcją przedłużenia o kolejny sezon.

Paluszek trafił do GieKSy ze Śląska Wrocław, z którym w minionym sezonie spadł z Ekstraklasy. W barwach ekipy z Dolnego Śląska rozegrał 20 meczów i zdobył w nich jedną bramkę. Rok wcześniej sięgnął z nią po wicemistrzostwo Polski.

Łącznie w najwyższej klasie rozgrywkowej 24-latek wystąpił w 67 spotkaniach, strzelając pięć goli. Wcześniej reprezentował również Górnik Zabrze.

Życzymy powodzenia i sukcesów w naszych barwach!

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Znamy rywalki w Lidze Mistrzyń

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Drużyna GKS-u Katowice poznała przeciwniczki w II rundzie eliminacyjnej UEFA Women’s Champions League. Katowiczanki zagrają w miniturnieju, który odbędzie się 27-30 sierpnia. W rywalizacji wezmą udział cztery drużyny, a mecze zostaną rozegrane w Słowenii.

W pierwszym spotkaniu GieKSa zmierzy się z WFC BIIK-Shymkent (Kazachstan), a w przypadku zwycięstwa awansuje do finału, gdzie czekać będzie lepszy z pary ZNK Mura (Słowenia, Murska Sobota) – zwycięzca drugiej grupy pierwszej rundy kwalifikacji. 

Druga grupa pierwszej rundy kwalifikacji (finał 2 sierpnia):
Agarista CSF Anenii Noi 2020 (MDA) – Swieqi United FC (MLT) | Spartak Myjava (SVK) – ŽFK Budućnost (MNE)

Awans do ostatniej rundy eliminacyjnej uzyska tylko triumfator każdego miniturnieju (czeka na niego bezpośredni dwumecz o fazę ligową LM, przegrany finału zagra w Lidze Europy), a druga i trzecia drużyna turnieju eliminacyjnego spadną do Ligi Europy. W przypadku remisu po 90 minutach spotkania przewidziana jest dogrywka, a jeśli nie przyniesie rozstrzygnięcia – rzuty karne.


Wszystkie drużyny drugiej rundy eliminacyjnej to:

Rozstawione: SK Slavia Praha (CZE), FC Rosengård (SWE), FC Twente (NED), Vålerenga Fotball (NOR), FC Vorskla Poltava (UKR), WFC BIIK-Shymkent (KAZ), KFF Vllaznia (ALB), Apollon Ladies FC (CYP), ŽNK Mura (SVN), SFK 2000 Sarajevo (BIH), FC Gintra (LTU), Ferencvárosi TC (HUN), Fortuna Hjørring (DEN), Breidablik (ISL)

Nierozstawione: FC Dinamo-BSUPC (BLR), BSC Young Boys (SUI), Hibernian FC Women (SCO), ŽFK Crvena Zvezda (SRB), OH Leuven (BEL), FCV Farul Constanța (ROU), HJK Helsinki (FIN), GKS Katowice (POL), Zwycięzca CH-P Q1 Gr 1, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 2, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 3, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 4, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 5, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 6


Faza zasadnicza Ligi Europy odbywa się w formacie pucharowym (mecz i rewanż, eliminacja bezpośrednia).

Do pierwszej rundy kwalifikacyjnej nowej Ligi Europy kobiet bezpośrednio awansuje 11 drużyn. Dołączą do nich również zespoły, które zajęły trzecie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń kobiet – także 11 drużyn.

W drugiej rundzie kwalifikacyjnej do turnieju dołączy jedna drużyna z bezpośrednim awansem (Slovácko) oraz zespoły, które zajęły drugie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń (11 drużyn), a także kluby, które odpadły w trzeciej rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzyń (9 drużyn). Do nich dołączą zwycięzcy pierwszej rundy kwalifikacyjnej Women’s Europa Cup.

Liga Mistrzów odbywa się w formacie ligowym (format tabeli, dzięki któremu awansuje się do fazy pucharowej).

Kontynuuj czytanie

Hokej

Polscy liderzy zostają

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Grzegorz Pasiut, Bartosz Fraszko i Patryk Wronka przedłużyli swoje kontrakty o dwa lata.

Dla Pasiuta i Fraszki będą to już ósme sezony w GieKSie – choć Fraszko rozpoczął swoją przygodę w Katowicach rok wcześniej, to później na jeden sezon wrócił do Torunia. Nasz kapitan już 369 razy ubierał bluzę GieKSy w oficjalnych meczach, a jego asystent o 2 mniej. Pasiut zdobył 159 goli i zanotował 248 asyst, zaś Fraszko – odpowiednio 150 i 223. Obaj byli kluczowymi postaciami drużyny, która dwukrotnie wygrywała mistrzostwo Polski.

Mniejszy staż w barwach GKS-u ma Wronka, jest za to rekordzistą pod względem powrotów do Katowic – właśnie trwa jego już trzecia przygoda z GieKSą. W złoto-zielono-czarnych kolorach wystąpił 222-krotnie. Zdobył dla nas 87 bramek, a 177 razy asystował. Z GieKSą zdobył swój jedyny do tej pory złoty medal mistrzostw Polski.

Gratulujemy kontraktów!

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga