Po spotkaniu z Górnikiem Łęczna zamieniliśmy też kilka słów z Grzegorzem Fonfarą.
To była kolejna wysoka porażka po meczu w Bełchatowie. Co się dzieje z waszą postawą i czemu tak to wygląda?
Ciężko na ten temat coś powiedzieć. Na pewno wszyscy są podłamani tym wynikiem. Na początku drugiej połowy wytrzymaliśmy, by nie stracić drugiej bramki, by pod koniec wyjść do przodu i coś strzelić. Długo ten plan udało się spełniać, ale niestety straciliśmy bramkę na 0:2, a zaraz potem trzecią. Wracamy do Katowic z bagażem kilku goli.
Defensywa to osobny temat, ale też nie stwarzamy sobie sytuacji by coś strzelić.
Rzeczywiście nie ma sytuacji, ale należy pamiętać, że od czterdziestej minuty graliśmy w dziesiątkę, a do sytuacji z czerwoną kartką mieliśmy kilka okazji.
Wydawało się, że Podbeskidzie naładuje was pozytywną formą.
Ciężko mi cokolwiek powiedzieć. Każdy z nas chciałby wygrywać, przyszedł nowy trener i mam nadzieję powyciąga wnioski z naszych błędów. Mamy teraz chwilową przerwę, ale musimy jak najszybciej naprawić to co złe, bo liga cały czas trwa.
Myślisz że przyda wam się ta dwutygodniowa przerwa?
Ciężko powiedzieć. Po Bełchatowie mieliśmy kilka dni, nie wyszedł nam mecz, ale wygraliśmy z Miedzią. Mam nadzieję, że będzie dobrze.
wnc emigrant
31 sierpnia 2013 at 19:55
Kurwa, jak zawsze masło maślane w tych wywiadach.
Do roboty się weźcie do chuja pana, a nie pierdolenie później, że wracamy z kompletem bramek i musimy przeanalizować.
Bez analizy ja Wam podpowiem: ZAPIERDALAĆ NA BOISKU Z SERCEM! WALKA O KAŻDĄ PIŁKĘ LEBRY!
anka
31 sierpnia 2013 at 20:15
Panie Emigrancie! Oprócz wielce nieparlamentarnych słów komentarz nie poraża – w każdym razie nie na tym polega kibicowanie, by po każdej porażce oblewać zespół pomyjami. Jak to się ma do naszych pieśni, z zapałem śpiewanych na meczach ? Tam Cię widzą, a tu jesteś anonimowy, tak ?Gratuluję! A chłopcy się podniosą, wierzę w to.
włodek
31 sierpnia 2013 at 20:22
zgadzam sie z emigrantem
ZAPIERDALAC !!!
przeciez to co zrobili zmiennicy czytaj KUFEL I CHWALIBOG to farsa rownie dobrze mogli zostac na ławie nie chca nikogo skreslac ale chopy wezcie sie do roboty i wiecej POKOrY – zrozumcie fryzura nie gra !!!
Mam nadzieje ino ze Moskal zacznie cos wymagac bo wydaje sie ze R.Gorak za bardzo był kumplem -jeszcze raz gadam kazdy musi dac z siebie cos do grania a nie patrzyc ino na Pitrego – wiec j/w ZAPIERDALAC ! ! !
Misiek BRW
31 sierpnia 2013 at 23:03
Mecz nie do oceny, niestety dzięki człowiekowi z bajki. Bramka na 1:0 błąd w kryciu, naszczęście GieKSa się nie podłamała i przejeła inicjatywe, długo się utrzymywali przy piłce i mądrze atakowali broniący się Górnik. bajkowy bohater i anty bohater meczu swoją decyzją nie pozwolił by można było ocenić chłopkaów za 90 minut. Teraz dwa tydnie pracy i zobaczymy co się zmieni, jestem optymistą, jeżeli poprzednicy nie zawalili przygotowania fizycznego co niestety podejrzewam, bedzie dobrze, pozdrawiam.
sławek
1 września 2013 at 12:36
panowie ile można słuchać że GIEKSA jest miażdzona,demolowana,kurwa trzeba pokozać chopy że mocie charakter
.mózG
1 września 2013 at 18:21
„ciężko powiedzieć” x3
dobry agent z niego
Arkady
4 września 2013 at 17:54
GKS się podniesie j chopy się nie załamujta. Mówi to Wam kibic z Debrzna.