Dołącz do nas

Kibice Piłka nożna Podcasty

GieKSa.pl Ciebie potrzebuje! Tak, właśnie Ciebie! Przeczytaj i… dołącz do nas!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Kilka dni temu na forum kibiców ukazał się post naszego redaktora Błażeja, w którym wypunktował kogo i czego potrzebuje nasza redakcja w zbliżającym się sezonie. W skrócie tę sprawę poruszaliśmy także w ostatnim podcaście „Trójkolorowa połowa” (kliknij tutaj).

Poniżej prezentujemy cały apel. W razie chęci pomocy zapraszamy do kontaktu pod mailem gieksainfo[at]gmail.com. Działalność w GieKSa.pl jest społeczna i nie jest przewidziane za nie żadne wynagrodzenie. Jednakże tworzenie najlepszej strony klubowej w Polsce prowadzonej przez kibiców jest chyba tego warte? 😉 

„Jak co roku mniej więcej o tej porze zwracamy się do Was z prośbą o pomoc.

Szukamy osób, które mogą wesprzeć nas w działalności na rzecz GieKSy — szukamy osób, które po prostu mogą oddać trochę swojego czasu dla strony, klubu i przede wszystkim kibiców. Obecnie coraz trudniej z uwagi na brak osób prowadzić nam stronę i robić wszystkie newsy około-meczowe. Na razie udaje nam się jakoś łatać wszystkie dziury, ale musimy przyznać, że nie jest to sprawa łatwa. Dlatego zwracamy się do Was, naszych odbiorców z prośbą o pomoc. Prosiłbym by każdy, chociaż uważnie przeczytał ten tekst i pomyślał przez chwilę, czy mógłby w czymś pomóc, czy się w czymś sprawdzić. To naprawdę nie jest trudne, a może komuś to pomoże w rozwoju, czy to zawodowym, czy osobistym.

Do pomocy szukamy osób:

– odpowiedzialnych za krótkie artykuły na stronę, typu: weekendowy rozkład jazdy, zapowiedź kolejki, gdzie opisujemy spotkania, podsumowanie kolejki itd. Są to naprawdę proste newsy, których zrobienie zajmie ogarniętej osobie maksymalnie 15 minut. A mówimy tutaj o całym tygodniu na przygotowanie tego.

– fotografa na wyjazdy — szukamy osoby, która chciałaby robić zdjęcia na meczach wyjazdowych. Przydałoby się, żeby ta osoba określiła, że mogłaby być np. na 70 proc. wyjazdów. To już coś. Sprzęt i instrukcje co jak robić, jak wklejać itd. przekażemy. Nie jest to trudne.

– osoby do dłuższych form pisanych — jak ktoś się czuje na siłach, to oczywiście zapraszamy do jakiś szerszych felietonów, przemyśleń własnych itd. Brakuje nam trochę osób do takiego pisania, by strona była ciekawsza.

– osobę odpowiedzialną za materiały video — szukamy osoby, która chciałaby filmować mecze, kibiców i robić z tego filmiki. Przydałoby się, by taka osoba miała swój komputer. Podstawowego montażu nauczymy bez problemu. Nie jest to skomplikowane.

– piłkarki — szukamy osoby, która chciałaby pisać o tej sekcji. Nie ma tutaj wielkiej filozofii. Wystarczy, że ta osoba się postara i po prostu zbierze odpowiedni wywiad o danym spotkaniu. Nie wymagamy obecności na tych meczach, chyba że ktoś lubi i jeździ, tak czy siak, to tym lepiej. Jeden news na tydzień wystarczy.

To są najpilniejsze rzeczy, których potrzebujemy, jeśli chodzi o ludzi i pracę przy stronie. Dodatkowo są jeszcze takie małe rzeczy, które jakby ktoś pomógł, to by było fajnie:

– dżingiel do podcastu — przydałoby się zrobić jakiś profesjonalny. Jak ktoś umie i ma możliwość, to zapraszamy do pomocy. Przydałoby się coś zmienić w tej sprawie.

– intro — potrzebujemy nowego intro do materiałów video. Jak ktoś się czymś takim zajmuje, to zapraszamy do kontaktu.

– „youtubera” – jeśli ktoś czuje się na siłach i chciałby tworzyć coś fajnego ze stadionu GieKSy, czy to z wyjazdów to zapraszamy. Zależałoby nam na osobie, która czuje takie rzeczy, która się tym interesuje, która ma zajawkę, a dodatkowo coś tam wie o GieKSie. Pomoglibyśmy ze sprzętem i ewentualnymi pomysłami. Potrzebujemy tylko osoby, która by to ogarnęła.

– sprzęt — na tę chwilę nie jest nam potrzebny sprzęt drogi typu kamery itd., ale jeśli ktoś ma w domu niepotrzebne „kijki do selfie”, czy też chciałby wesprzeć nas zakupem kart pamięci, to zawsze chętnie przygarniemy takie sprzęty.

– nowe formaty — jeśli ktoś ma pomysły jakieś na nowe formaty na stronie, chciałby się w coś zaangażować, czego nie wymieniłem, to zapraszamy do kontaktu. Wszystko przedyskutujemy i pomyślimy, co i jak można zorganizować.

Kolejna ważna rzecz, czyli TRANSPORT. Zasadniczo w ostatnich latach dzięki uprzejmości paru osób z forum radziliśmy sobie. Na bliskie wyjazdy jeździmy za swoje, ale te dłuższe są problemem niekiedy. Staramy się zawsze, by w ostateczności wypożyczać auto, ale w tym sezonie nie musieliśmy tego robić. Jeśli ktoś mógłby pomóc w tej sprawie, to również prosimy o kontakt. Nie mówimy tutaj o wszystkich wyjazdach, ale np. jeśli ktoś mógłby zadeklarować, że np. na Chojnice może z nami jechać, to byłoby to już duże ułatwienie. Koszty paliwa itd. jeśli ktoś nie ma auta służbowego, to zwrócimy.

Wszystkie inne formy pomocy również chętnie przyjmiemy i przemyślimy. Prosiłbym pisać na maila gieksainfo[at]gmail.com wszystkich, którzy gdzieś widzą się w naszym gronie.

Prosiłbym również, jeśli byście mogli przekazać innym nasze propozycje i prośby.”

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

2 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

2 komentarze

  1. Avatar photo

    Mecza

    5 lipca 2018 at 08:12

    Zazwyczaj wszystko rozbija się o kasę, może pomyśleć nad komercjalizacją strony lub jakiejś jej części? Wiadomo, zasięg jest ważny ale tworzycie wartościowe materiały i aż szkoda że za darmo. Być może płatny podcast, reklama w połowie. Trzeba by było badanie rynku zrobić ile osób i ile mogłoby zapłacić. Wiadomo, można też wpłacić datek ale człowiek jest tak skonstruowany że woli płacić i coś dostaje w zamian niż płacić wiedząc że inni mają free. Niestety ta komercjalizacja będzie miała szansę powodzenia gdy kopacze zadomowią się na dłużej w ekstraklasie.

  2. Avatar photo

    Jurgen

    7 lipca 2018 at 21:06

    Zdjęcia z wyjazdów jestem w stanie ogarnąć. Jestem praktycznie na każdym meczu wyjazdowym jeśli tylko jadą kibice…

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Nie schodźcie z obranej drogi

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Co GKS Katowice wraca na swój stadion po nieudanym wyjeździe to wygrywa. Podobnie było tym razem. Po wysokiej porażce w Szczecinie (choć zbyt wysokiej patrząc na samą grę), katowiczanie mieli zmierzyć się z walczącą o życie Puszczą Niepołomice.

W końcówce sezonu takie mecze zawsze są trudniejsze niż – po pierwsze wcześniej, a po drugie – niż wskazywałaby na to tabela. Zazwyczaj drużyny z dołu się po prostu budzą – wcześniej czy później. Nie zawsze i nie wszystkie – te które pobudki nie zrobią lub nie zrobią jej odpowiednio wcześnie – spadają z ligi. Mamy w tym sezonie aż nadto przykładów. Obudziła się Korona – na samym początku rundy wiosennej – i dziś jest praktycznie pewna utrzymania. Niedawno na wysokie obroty wskoczył Radomiak – i choć przegrał ostatnio dwa mecze – również ma niezłą pozycję w tabeli, a przecież startowali od 0:5 do przerwy w Białymstoku. Skazywane na pożarcie Zagłębie Lubin wygrało dwa mecze i znacząco poprawiło swoją sytuację. A Śląsk Wrocław? Ci to dopiero zaczęli grać. Zagrzebani na ostatnim miejscu, pod wodzą Alana Simundzy zaczęli punktować aż miło i po wielu, wielu kolejkach w końcu osiemnaste miejsce opuścili i są na styku jeśli chodzi o bezpieczną strefę!

Zamieszana w walkę o utrzymanie Puszcza również czeka na to przebudzenie. Był jeden moment, w którym wydawało się, że podopieczni Tomasza Tułacza wskoczyli na właściwe tory. Mowa o wygranej w Gdańsku 2:0. Ta wygrana z zespołem z dołu tabeli, ale też dobrze wówczas grającą Lechią, była pewna i wydawało się, że Puszcza może stać się takim Radomiakiem czy Koroną. Nic z tych rzeczy. Co prawda potem zdarzyło się jeszcze zwycięstwo z Piastem, ale poza tym było słabiutko. Sytuację mógł też trochę uratować Puchar Polski, gdzie niepołomiczanie wygrali na Konwiktorskiej, ale potem Pogoń zmiotła ich w półfinale. Tym motywacyjnym drygiem mógł być też uratowany w doliczonym czasie gry z Rakowem remis. Nie wyszło. Puszcza przegrała w Katowicach i choć jest minimalnie nad kreską, czeka ich niebywała i ciężka batalia o pozostanie w lidze. Za tydzień grają z niezłym Radomiakiem, potem mają Pogoń i Lecha, będą też bezpośrednie potyczki ze Stalą i Śląskiem. Oj, nie będzie u Żubrów nudno.

To jednak problemy naszych ligowych rywali. GieKSa z tą walczącą o życie drużyną sobie poradziła i to przegrywając do przerwy. Nawet trener Tułacz – zasadniczo nieszczędzący swoim podopiecznym słów krytyki – dziwił się, że nie było aż takiej determinacji. Za to w Lidze Plus eksperci mówili, że z Puszczą narzucającą swój styl gry, przejąć tę rolę jest trudno – a GieKSie się to udało. Nie da się ukryć, katowiczanie zdominowali rywali i w tym kontekście był to jeden z najlepszych meczów w tym sezonie – no, powiedzmy druga połowa, bo do pierwszej można się przyczepić.

To był pierwszy mecz w obecnych rozgrywkach, w którym GieKSa przegrywała i przechyliła szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W 28. kolejce. Dla porównania powiedzmy, że w ostatnich pięciu meczach poprzedniego sezonu, taka sytuacja miała miejsce… trzy razy (z Polonią, Tychami i Wisłą). Dlatego nawet jeśli taka sytuacja zdarza się raz na jakiś czas, to jednak tyle meczów bez odwrócenia ich losów to sporo. W drugą stronę mieliśmy to trzy razy – z Legią, Koroną i Motorem. A jedynymi drużynami, które pozostają bez przechylenia szali na swoją korzyść są Piast, Puszcza, Śląsk, Lechia.

Żeby dołożyć łyżeczkę dziegciu co do wczorajszego spotkania, to trzeba przyznać, że do pewnego momentu aspirowało ono do jednego z najbardziej frustrujących w tym sezonie. Mam tu na myśli taką niemoc, pewnego rodzaju bezsilność, która – wydawało się – może mieć miejsce. Bo jak przegrywaliśmy wysoko, to GieKSa była ewidentnie słabsza. Jak przegrywaliśmy mecze, których nie powinniśmy przegrać, bo graliśmy dobrze, była irytacja i złość. Ale wczoraj to było jeszcze coś innego. GieKSa niby atakowała, niby stwarzała sytuacje, ale ostatecznie wszystko szło w ręce Komara, ewentualnie było niecelne, tak jak strzał Dawida Drachala z początku meczu. Dodatkowo było widać dużą determinację i dynamikę. To nie był chodzony mecz. Z jednej strony można było myśleć, że taka gra daje szansę na pozytywny rezultat, z drugiej te wykończenia były dość mizerne. No i przede wszystkim Puszcza prowadziła po naszym dość dużym błędzie. Więc trzeba było zdobyć nie jedną, a dwie bramki. Niewiadomą było, jak się to wszystko potoczy.

Ta łyżka dziegciu się zdematerializowała, bo ostatecznie GKS w drugiej połowie grał podobnie jak w pierwszej, a dodatkowo wzmocnił ten sposób gry i w końcu zaczęło wychodzić. Czyli wchodzić. Trzy bramki zdobyte po przerwie mają swoją wymowę. Najpierw Alan Czerwiński dosłownie wypatrzył Sebastiana Bergiera, który po prostu nie mógł tego zmarnować. Potem swoje firmowe zagranie zaliczył Bartosz Nowak i Bergi a la „Franek – łowca bramek” (skoro jesteśmy już przy wiślackich porównaniach trenera) podcinką trafił do siatki. Mało się mówi o trzecim golu, a to co zrobił Marcin Wasielewski przecież było bardzo klasowe. Minął rywala delikatnym podbiciem piłki, a potem to podbicie powtórzył nad bramkarzem, wystawiając piłkę do pustej bramki. To było doprawdy doskonałe i jeśli mówimy o Tsubasie Dawida Drachala w jego kapitalnej akcji w pierwszej połowie, to nie można tego japońskiego bohatera kreskówek nie przyrównać do Wasyla, przy czym Wasyl zrobił to błyskawicznie, a nie jak Tsubasa biegł z piłką przez boisko przez pół odcinka okrążając niemal całą kulę ziemską 😉

Swój sposób gry – to było coś, co trener powtarzał w rundzie jesiennej. Można powiedzieć, że jesienią to wychodziło w bardziej spektakularny sposób, choć nadal musimy pamiętać, że dawało to mniej punktów niż obecnie. Ale pod względem wizualnym, spotkanie z Puszczą rzeczywiście pokazało bardzo dużą dominację nad rywalem.

GieKSa jest w środku tabeli dlatego, że… nie zawsze nam wychodzi. Bartosz Nowak ma potencjał na to, by dawać jeszcze więcej. I ostatecznie coś mu w tych meczach zawsze wyjdzie – jakieś idealne podanie i asysta – bo to po prostu bardzo jakościowy zawodnik. Ale tu może być jeszcze lepiej. Sebastian Bergier nastrzelał już trochę tych bramek, ale ich też może być jeszcze więcej. Coraz lepiej prezentuje się Dawid Drachal i jakby tylko udało się wyciągnąć go z Rakowa, byłoby doskonale, bo ten zawodnik to bardzo duży talent. Naprawdę w tej drużynie drzemie spory potencjał. Na ten moment jest bardzo dobrze. A może być jeszcze lepiej. Tylko prośba do trenera – nie schodźcie z obranej drogi. Wychodźcie z założenia, że rozwój jak najbardziej, ale lepsze czasem jest wrogiem dobrego. Można i trzeba ulepszać i poprawiać, ale nie na siłę. Naprawdę jest dobrze.

Osiągnęliśmy magiczną granicę 38 punktów. Można już mieć absolutnie spokojną głowę. GieKSa w przyszłym sezonie będzie grać w ekstraklasie i dalej sławić Katowice w ligowej piłce. Nie mogliśmy sobie wymarzyć na początku sezonu – a już zwłaszcza po pierwszej kolejce z Radomiakiem – w jakim miejscu będziemy na sześć kolejek przed końcem. Pięknie.

A Dawid Abramowicz, ani żaden inny Craciun czy Atanasov nie okazali się Kojiro 😉

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Budujemy nową twierdzę

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W dzisiejszym spotkaniu nasza drużyna pokonała 3:1 Puszczę Niepołomice. Zapraszamy na drugą galerię z tego meczu, którą przygotował dla Was Kazik.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Z Puszczą Piotr Rzucidło

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Najbliższe spotkanie GieKSy poprowadzi Piotr Rzucidło. Jego asystentami będą Marcin Lisowski i Tomasz Niemirowski. Sędzią technicznym będzie Rafał Rokosz. Arbitrami VAR będą Szymon Marciniak i Tomasz Listkiewicz.

Piotr Rzucidło swoją sędziowską karierę rozpoczął w sezonie 2015/16 w 3. lidze i na tym poziomie pracował aż do sezonu 2021/22 kiedy to zadebiutował w 2. lidze. W kolejnych rozgrywkach poprowadził swój pierwszy mecz na zapleczu Ekstraklasy, a na najwyższym poziomie rozgrywkowym zadebiutował w bieżącym sezonie.

W sezonie 2024/25 Piotr Rzucidło poprowadził do tej pory 1 mecz towarzyski reprezentacji młodzieżowych, 1 mecz CLJ, 1 mecz w 3. lidze, 1 mecz w Pucharze Polski oraz 12 spotkań w 1. lidze. W Ekstraklasie poprowadził 2 mecze, w których pokazał 11 żółtych kartek, 1 czerwoną po dwóch żółtych i podyktował 1 rzut karny.

Mecze GieKSy, które poprowadził Piotr Rzucidło:

Sezon 2023/24
Wisła Płock – GKS Katowice 2:1 (3 żółte kartki, rzut karny wykorzystany przez Jędrycha)

Bilans: 0 zwycięstw, 0 remisów, 1 porażka. Bramki 1:2.

Raport kartkowy

Rafał Górak nie będzie mógł skorzystać z Mateusza Kowalczyka, który w Szczecinie obejrzał 4. żółtą kartkę w sezonie.

Oskar Repka – 5 ŻK
Mateusz Kowalczyk – 4 ŻK
Adrian Błąd – 3 ŻK
Borja Galán – 3 ŻK
Lukas Klemenz – 3 ŻK
Märten Kuusk – 3 ŻK
Marcin Wasielewski – 3 ŻK
Sebastian Bergier – 3 ŻK
Alan Czerwiński – 2 ŻK
Arkadiusz Jędrych – 2 ŻK
Aleksander Komor – 2 ŻK
Mateusz Mak – 2 ŻK
Adam Zreľák – 2 ŻK
Bartosz Nowak – 1 ŻK
Filip Szymczak – 1 ŻK
Dawid Kudła – 1 ŻK
Grzegorz Rogala – 1 ŻK

Pogoda

Nie przewiduje się opadów deszczu, prognozowana temperatura w trakcie meczu to 14 stopni Celsjusza przy zachmurzonym niebie.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga