W ramach 35. kolejki Tauron Hokej Ligi GieKSa pokonała na wyjeździe Zagłębie Sosnowiec 3:1. Dubletem w tym meczu popisał się Ben Sokay.
Pierwsze minuty meczu należały do GieKSy, która śmiało ruszyli do ataków. Już w pierwszej minucie Grzegorz Pasiut trafił w słupek, a chwilę później Joona Monto przegrał pojedynek z Patrikiem Spesny. W 3. minucie Ben Sokay strzałem pod poprzeczkę otworzył wynik meczu. W kolejnych minutach inicjatywa w meczu należała do katowiczan, lecz nie potrafiliśmy udokumentować przewagi kolejnymi bramkami. W 8. minucie gospodarze byli bliscy do wyrównania, ale Olli Valtoal nie trafił czysto w krążek po podaniu jednego z partnerów. w 12. minucie bliski pokonania Johna Murraya był Damian Tyczyński, po któego strzale „guma” zatrzymała się na słupku. Pod koniec tercji Ben Sokay zdobył gola numer dwa w tym meczu, dobijając uderzenie Kacpra Maciasia.
W początkowych minutach drugiej tercji czujność bramkarza Zagłębia sprawdzili Santeri Koponen, Jakub Wanacki i Joona Monto. W połowie meczu na ławkę kar został odesłany Igor Smal. Podczas okresu gry w osłabieniu mogliśmy zdobyć trzeciego gola. Bartosz Fraszko wyprowadził szybką kontrę, dograł do Grzegorza Pasiuta, a ten nie zdołał pokonać Patrika Spesnego. Zmarnowana kontra zemściła się na naszej drużynie. W 32. minucie Arkadiusz Karasiński zdobył kontaktowego gola dla Zagłębia. Zdobyta bramka pobudziła miejscowych, którzy chcieli doprowadzić do wyrównania. W 36. minucie najpierw zakotłowało się pod bramką Patrika Spesnego, a sędziowie ukarali solidarnie po trzech zawodników z każdej drużyny, a chwilę później Valteri Niemi nie potrafił umieścić krążka w pustej bramce Johnego Murraya.
Trzecią tercję rozpoczęliśmy od dwóch gier w przewadze. Najpierw w 43. minucie na dwuminutowy odpoczynek został odesłany Niklas Salo, a tuż po zakończeniu kary fińskiego napastnika, nieprzepisowo zagrał Michał Naróg. GieKSa nie wykorzystała ani pierwszego, ani drugiego okresu gry w przewadze. Dopiero w 50. minucie strzałem spod linii niebieskiej Noah Delmas podwyższył prowadzenie GieKSy. Po tej bramce gra się uspokoiła. W 56. minucie Olli Valtola przegrał pojedynek sam na sam z Johnym Murrayem. Do końca meczu wynik już się nie zmienił.
Zagłębie Sosnowiec – GKS Katowice 1:3 (0:2, 1:0, 0:1)
0:1 Ben Sokay (Hampus Olsson) 2:19
0:2 Ben Sokay (Kacper Maciaś, Ryan Cook) 17:05
1:2 Arkadiusz Karasiński (Tomasz Kozłowski) 31:16
1:3 Noah Delmas (Bartosz Fraszko, Grzegorz Pasiut) 49:01
Zagłębie Sosnowiec: Spesny (Szczepkowski) – Krawczyk, Saur, Szturc, Valtola, Krężołek – Charvat, Andreikiv, Lindgren, Butsenko, Niemi – Naróg, Kotlorz, Nahunko, Tyczyński, Salo oraz Sikora, Bernacki, Kozłowski i Karasiński.
GKS Katowice: Murray (Kieler) – Delmas, Maciaś, Marklund, Pasiut, Fraszko – Varttinen, Koponen, Iisakka, Monto, Olsson – Wanacki, Cook, Lehtimaki, Sokal, Hitosato – Chodor, Lebek, Bepierszcz, Michalski.