Dołącz do nas

Siatkówka

GKS jedną nogą w finale rozgrywek!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

GKS Katowice już tylko jeden kroczek dzieli od gry w finale I ligi siatkówki w sezonie 2015/16.

Niedzielne spotkanie rozpoczęło się od gry punkt za punkt, aż do momentu w którym siatkarze GKS-u wyszli na dwupunktowe (11:9) prowadzenie, które od razu skutkowało wziętym czasem przez serbskiego trenera gości, Milana Simojlovicia. Set ten im dłużej trwał, tym coraz większą przewagę uzyskiwali zawodnicy GieKSy. Największą zasługę mieli w tym mocno serwując Michał Błoński i Jan Król oraz skuteczni w ataku, a także w bloku pozostali gracze. Ostatni punkt zapisano na nasze konto po autowej zagrywce siatkarza Espadonu.

Drugi set miał podobny przebieg, rozpoczęty od wyrównanej gry, aż do wyniku 12:11. Na drugiej przerwie technicznej przewaga GKS-u wynosiła już cztery punkty, a następnie była systematycznie powiększana (19:12) za sprawą dobrej zagrywki naszego kapitana Macieja Fijałka oraz skutecznej gry w ataku i na środku siatki. Goście ze Szczecina podjęli jeszcze walkę doprowadzając do nadrobienia kilku oczek (23:19) co skutkowało wziętym czasem przez naszego trenera Grzegorza Słabego. Przerwa pozwoliła dokończyć zwycięsko seta, a ostatni punkt został zaksięgowany znów po autowej zagrywce gracza gości.

Trzecia partia, to jak się okazało, jakaś pięta achillesowa GieKSy w meczach z Espadonem w Katowicach. Znów początek należał do gości, którzy na pierwszej przerwie technicznej prowadzili trzema punktami. Po skutecznych atakach głównie Janka Króla, GKS wyrównał stan seta (11:11) i od tego momentu rozgorzała walka o każdy punkt, gdy obie drużyny skutecznym atakiem oraz blokiem nie pozwalały na odskoczenie od przeciwnika. Od stanu po 18, Espadon zdobył trzy oczka z rzędu, zmuszając trenera GKS-u do wykorzystania przerwy w grze. Nic to nie dało i po zdobyciu 22 punktu przez gości trener Słaby znów przerwał grę, co w końcu pozwoliło zatrzymać tę serię, do czego przyczynił się mocnym zbiciem piłki Rafał Sobański. Końcówka seta to gra punkt za punkt i po autowej zagrywce Sobańskiego to goście cieszyli się ze zwycięstwa w tej partii.

Czwarta odsłona tradycyjnie była od początku wyrównana i taki stan rzeczy trwał, aż do osiągnięcia dwupunktowej (13:11) korzyści przez nasz zespół. Serbski trener Espadonu od razu zareagował wziętym czasem, aby powstrzymać rodzącą się przewagę GKS-u, ale nic to gościom nie dało. GieKSa nabierała wiatru w żagle i po asie serwisowym Michała Błońskiego osiągnęła już cztery oczka na plusie. Końcówka seta to skuteczne ataki z obu stron, z ciut większą częstotliwością w szeregach katowiczan. Ostatnie dwa punkty GKS zapisał na swoje konto dzięki skutecznym blokom, wpierw Jana Króla, a kolejny za sprawą Michała Błońskiego. I tym sposobem GKS odniósł drugie zwycięstwo z Espadonem.

Kibice opuszczający trybuny odnosili wrażenie przeżycia deja vu, ponieważ to był już trzeci mecz z ekipą ze Szczecina w Katowicach w bieżącym sezonie i znów byli świadkami tego samego scenariusza wydarzeń! W grze do trzech wygranych GKS prowadzi 2:0 i zapewne nikt z obecnych na tych meczach nie spodziewał się w sumie tak łatwo odniesionych zwycięstw. Oczywiście siatkarze będą odmiennego zdania, ale mimo wszystko należało się spodziewać większego oporu ze strony kontrkandydata do gry w PlusLidze, a tu tylko w dwóch setach w ciągu dwóch dni zagrali na przyzwoitym poziomie. Reasumując, dwie wygrane GieKSy całkowicie zasłużone, praktycznie nie zagrożone, stawiające teraz naszych przeciwników pod ścianą, bez marginesu błędu. A nasz GKS będzie chciał jak najszybciej odnieść trzecie zwycięstwo, aby nie przedłużać tej rywalizacji. Pierwsza okazja już w najbliższą niedzielę, a kolejna (miejmy nadzieję, że nie będzie potrzebna) dzień później.

Warto również odnotować obecność na widowni hali Kolejarza „gości” specjalnych w osobach prezesa naszego klubu Wojciecha Cygana oraz trenera bramkarzy Janusza Jojko. Największa atrakcją dla najmłodszej widowni zgromadzonej na meczu była oczywiście obecność persony naszego klubu, czyli GieKSika. Maskotka obdarowała wszystkich dzieciaków mnóstwem gadżetów, upominków GieKSiarskich oraz słodyczami. A największy uśmiech na twarzach wszystkich sympatyków, wprowadziła próba gry GieKSika w siatkówkę z rezerwowymi graczami GieKSy w przerwach między setami!

Kolejną relację, zakończę wiadomością o rywalizacji o utrzymanie w lidze. Play-out wydaje się być coraz bliżej zwycięski dla drużyny KPS-u Kęty, który znów pokonał ekipę z Ostrołęki, tym razem bez straty seta. Niestety goście nie byli w stanie przerwać fatalnej passy, przegranych wszystkich meczów ligowych w 2016 roku. Co stawia drużynę Energi Omisu w bardzo trudnej sytuacji i szalenie ciężko będzie im odwrócić losy tej rywalizacji.

 

Play-out: – do trzech wygranych spotkań –(w nawiasie stan rywalizacji w poszczególnych parach)

17 kwietnia (niedziela)

Camper Wyszków – Hutnik Kraków  walkower  (2:0)
KPS Kęty – Energa Omis Ostrołęka 3:0 (25:23, 25:22, 25:16)  –  (2:0)

Program II rundy play-off – półfinał – do trzech wygranych spotkań – (w nawiasie stan rywalizacji w poszczególnych parach)

23 i 24 kwietnia (sobota i niedziela)

Ślepsk Suwałki – SMS PZPS Spała  sobota godz. 17.00 oraz niedziela godz. 14.00

 

17 kwietnia (niedziela)

GKS Katowice – Espadon Szczecin  3:1 (25:18, 25:20, 21:25, 25:19)  –  (2:0)

GKS: Fijałek (1), Błoński (18), Kalembka (12), Król (13), Sobański (14), Pietraszko (4), Januszewski (libero) oraz Butryn, Przystał. Trener: Grzegorz Słaby.

Przebieg meczu:
I: 7:8, 16:11, 21:15.
II: 8:7, 16:12, 21:15.
III: 5:8, 15:16, 18:21.
IV: 8:7, 16:12, 21:16.
MVP meczu: Tomasz KALEMBKA

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

1 Komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

1 Komentarz

  1. Avatar photo

    Irishman

    18 kwietnia 2016 at 22:10

    GKS Katowice to gra teraz w fusbal, a kiedyś grał w hokeja! Siatkarze to byli, są i będą Czarni Katowice! Jak UM chce ich wspierać to świetnie ale liczę, że nie zapomną o PRAWDZIWYM GKS Katowice i o swoich obietnicach względem niego!

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Hokej

Kalaber w Katowicach!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po ostatnim meczu JKH GKS Jastrzębie, słowacki szkoleniowiec powiedział, że może to być jego ostatni mecz na ławce trenerskie JKH. Dziś już wiadomo, że selekcjoner reprezentacji przenosi się do Katowic.

Jacek Płachta może jednak spać spokojnie, Robert Kalaber będzie w Katowicach szefem hokejowej Akademii Młodej GieKSy. Władze Katowic chcą mocno postawić na hokej, głośno mówi się o budowie nowego lodowiska, stąd potrzeba podniesienia jakości szkolenia młodych hokeistów i połączenia sił (w Katowicach szkolenie prowadzi się w dwóch klubach – GKS i Naprzód) oraz wykorzystania potencjału lodowych tafli. Plan szkolenia przygotował Henryk Gruth (współtwórca szwajcarskiej szkoły hokejowej) we współpracy z Robertem Kalaberem oraz specjalistami z katowickiej AWF i słynnej fińskiej szkoły hokejowej Vierumaki. Za realizację programu będzie odpowiedzialny słowacki szkoleniowiec.

Jacek Płachta cieszy się w Katowicach pełnym kredytem zaufania, w dalszym ciągu będzie odpowiedzialny z prowadzenie Hokejowej Dumy Katowic. Jego kontakty oraz fakt, że syn trenera Mathias Plachta gra w drużynie Adler Mannheim spowodowały, że oba kluby są na drodze do podpisania porozumienia o współpracy sportowej. Adler ma najlepszą szkółkę hokejową, która jest wzorem szkolenia w Niemczech. Nieaktualny jest zatem temat przenosin Płachty do Oświęcimia, tamtejsi działacze w swoim stylu próbowali nakłonić katowickiego szkoleniowca do zmiany otoczenia. Szkoleniowiec miał razem z obecnym dyrektorem sportowym GieKSy pomóc tamtejszej ekipie wrócić na salony.

Kontynuuj czytanie

Kibice Piłka nożna

Gdzie zaparkować i jak dojechać na mecz z Górnikiem?

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

30 marca w niedzielne popołudnie pierwszy mecz na nowym stadionie rozegrają piłkarze GKS Katowice, a naszym przeciwnikiem będzie Górnik Zabrze. Przy okazji otwarcia nowego obiektu pojawiają się liczne pytania o dojazd i parkingi.

Parking przy Nowej Bukowej – w dniu spotkania z Górnikiem będzie zamknięty dla kibiców. Wszystkich tych, którzy wybierają się na mecz samochodem, uczulamy, by nie kierować się pod sam stadion, ponieważ prawdopodobnie utkniecie w korku, a ostatecznie i tak nie zaparkujecie pod nowym obiektem.

Dojazd darmową specjalną komunikacją – wszystkich zainteresowanych dojazdem na nowy stadion odsyłamy do oficjalnej strony klubu. Do centrum przesiadkowego Brynów, które dysponuje 500 miejscami, można przyjechać autem i zostawić je tam za darmo. Jeśli jednak zabraknie tam miejsc, to w bliskiej okolicy jest jeszcze Galeria Handlowa Libero, która również dysponuje darmowym parkingiem.

Dojazd komunikacją miejską – Jeśli ktoś zdecyduje się na dojazd komunikacją miejską, to musi pamiętać, że jak w każdy inny dzień jest ona płatna według taryfy i cennika GZM. Bilet na mecz nie będzie uprawniać do darmowego przejazdu. Jeśli wybierzecie się na stadion zwykłymi liniami, powinniście sprawdzić te, które obsługują przystanki Załęże Kąpielisko BuglaZałęska Hałda Bocheńskiego Autostrada oraz przede wszystkim Katowice Osiedle Kopalnia Wujek. Do tego ostatniego przystanku jeździ najwięcej autobusów. Wszystko możecie sprawdzić tutaj. Z drugiej strony od Ligoty, Brynowa, Piotrowic mamy jeszcze przystanek Brynów Dziewięciu z Wujka, jednak z powodu prac remontowych związanych przebudową linii kolejowych, jest on położony nieco dalej od stadionu. Po remoncie wiaduktów powinno być dużo łatwiej z uwagi na bliżej położone przystanki na ul. Stromej czy Załęskiej Hałdy.

Fanom komunikacji miejskiej polecamy przyjazd na mecz linią 51. Objeżdża ona praktycznie połowę Katowic i można pozwiedzać miasto z każdej strony, szczególnie jeśli wybierzemy opcję z pętlą, dzięki której dwa razy przejedziemy przez przystanki w okolicach stadionu. Taki wybór oczywiście wpłynie na czas podróży – będzie to około 2 godzin i 15 minut.

Do dyspozycji mamy jeszcze podróż pociągiem na stację Katowice Brynów, która tego dnia będzie wyjątkowo otwarta. Niestety stacja przechodzi remont i będzie czynna tylko 30 marca, więc nie będzie to opcją na inne mecze.

Dojazd rowerem – Mamy tutaj dwie opcje – obie mają plusy i minusy. Na stadion możemy dojechać własnym rowerem, ponieważ przy obiekcie przygotowano stojaki, przy których możemy zabezpieczyć swój rower. Można też dotrzeć rowerem miejskim. Najbliższa stacja znajduje się od strony Ligoty. Należy kierować się na ulicę Załęska Hałda/Dobrego Urobku i w okolicach placu zabaw znajdziemy stację o numerze NR 27520. Od drugiej strony mamy dostępne stacje rowerowe koło Bugli oraz na osiedlu Witosa, ale ta pierwsza wymieniona stacja jest zdecydowanie najbliżej nowego obiektu. Kto ma kartę Multisport, to może dodatkowo korzystać z roweru za darmo przez godzinę.

Minusem dojazdu własnym rowerem jest niepewność co do funkcjonowania parkingu rowerowego pod stadionem, ponieważ na ten moment nie mamy jeszcze oficjalnych informacji. Rowerem miejskim zaparkujemy w pobliżu Nowej Bukowej, ale może być problem z dostępnością rowerów na stacji po spotkaniu.

Dojazd samochodem – Co jeśli zdecydujemy się przyjechać samochodem? Jak już wspomnieliśmy, parking pod stadionem będzie zamknięty, ale w okolicy jest sporo innych miejsc parkingowych, które w niewielkiej odległości będą w stanie przyjąć kibiców GieKSy. Pamiętajmy od razu, że parkingi te w większości wypadków są terenami dostępnymi za darmo, ale należącymi do innych podmiotów. Szanujmy więc możliwość zaparkowania samochodu na obcym terenie i utrzymujmy porządek tak, jakbyśmy byli u siebie.

Najbliższym i największym parkingiem będzie Centrum Handlowe Załęże, które w materiałach prasowych informuje, że dysponuje parkingiem na 700 miejsc. Parking jest darmowy, nie ma tam żadnych szlabanów, ale niektóre miejsca mogą być zajęte przez klientów siłowni czy lokali rozrywkowych. Mniejszy parking będzie parę metrów dalej pod sklepami Aldi, Media Expert oraz w okolicach kebabu U Pajdy. Z tych czeka nas około 15-minutowy spacer na stadion.

Naprzeciwko centrum handlowego Załęże jest jeszcze „dziki” parking przy stacji kolejowej Katowice Załęże. Liczba miejsc nie będzie tam duża, ponieważ często stoją tam samochody ciężarowe.

Kolejnym dużym parkingiem jest parking przy kąpielisku Bugla na ulicy Żeliwnej. Jest to parking w okolicach przystanku autobusowego, z którego będą szli na spotkanie kibice.

Od strony Ligoty dostępny powinien być parking przy kopalni Wujek na ulicy Dolnej. Zalecamy jednak ostrożność, ponieważ sytuacja związana z tym parkingiem jest dynamiczna i będzie zależeć od robót budowlanych na terenie stacji PKP Brynów. Jeśli parking będzie dostępny, to zapewni sporo miejsc.

Od strony Osiedla Witosa mamy dwie opcje. Obie będą wymagały spaceru w okolicach 20-30 minut. Pierwszą z nich jest parking przy Zielonym Bazarze na ulicy Kolońskiej. Parking jest darmowy i nie ma na nim szlabanów. Drugą opcją jest sklep Macro Cash and Carry. Z nieoficjalnych informacji, które uzyskaliśmy, parking ma być dostępny dla kibiców w czasie spotkań przy Nowej Bukowej. Tutaj również uczulamy na zachowanie czystości, ponieważ nie chcemy, by parkingi były zamykane na kolejne mecze. Czekamy na oficjalne potwierdzenie, ale jest duża szansa, że również tutaj zaparkujecie. Przy wybraniu tej opcji czeka Was około 25-minutowy spacer na Nową Bukową.

Do dyspozycji kibiców powinny być również mniejsze parkingi i lokalizacje, ale tutaj trzeba będzie mieć trochę szczęścia i liczyć, że nie będą one zajęte. Na przykład jest parking przy ogródkach działkowych na ulicy Bocheńskiego na wysokości stacji BP. Inną opcją będzie parkowanie od strony Ligoty w okolicach opisywanej stacji rowerowej. Jest tam sporo uliczek, na których nie ma zakazu parkowania, a drogi są szerokie i auta zaparkowane na ulicy nie powinny przeszkadzać w normalnym ruchu drogowym. Jedną z takich ulic jest opisywana wcześniej Załęska, gdzie znajduje się stacja rowerowa. Niestety nie ma tam zbyt wiele miejsca, a wobec remontu dróg przy Nowej Bukowej jest opcja sporego nadrabiania kilometrów samochodem do innych lokalizacji, jeśli okaże się, że nie znajdziemy niczego wolnego.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Live: EUFORIA W KATOWICACH!!!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

30.03.2025 Katowice
GKS Katowice – Górnik Zabrze 2:1
Bramki: Olkowski (38-sam.), Szymczak (90) – Zahović (51)
GKS: Kudła – Wasielewski (88. Marzec), Czerwiński, Jędrych, Klemenz, Galan (80. Gruszkowski) – Kowalczyk, Repka, Nowak, Błąd (78. Drachal) – Bergier (78. Szymczak).
Górnik: Majchrowicz – Kmet (78. Josema), Szcześniak, Janicki, Janża, Olkowski (46. Sow), Sarapata, Hellebrand, Podolski, Furukawa, Zahović (87. Bakis).
Ż.kartki: Jędrych – Podolski
Cz.kartki:
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Widzów: 15048

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga