Dołącz do nas

Piłka nożna

Górnik grał ze zmiennym szczęściem

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Górnik miał mieć pomysł na pokonanie Trencina i awans do kolejnej rundy eliminacji do Ligi Europy. Słowa kluczowe to miał mieć. Niestety na słowach się skończyło. Trencin zagrał o wiele lepszy mecz niż w Zabrzu, a Górnik przeszedł koło meczu. Słowacy już praktycznie zapewnili sobie awans do następnej rundy. Angulo (10 sam.), Cataković (20) dali Trencinowi do przerwy dwubramkowe prowadzenie. Marcin Brosz w przerwie meczu zmienił dwóch zawodników, jednym z nich był Daniel Smuga. 15 minut po rozpoczęciu drugiej połowy padła trzeci bramka dla Trencina – Azango (59). Minutę później Smuga zmniejszył rozmiary porażki, przynajmniej tak się wydawało. Niestety dla Górnika Cataković (90) postanowił dobić zabrzan. Po okazałym zwycięstwie Trencin awansował do III rundy eliminacji do Ligi Europy, gdzie spotka się z Feyenoordem Rotterdam.

***

W niedzielne popołudnie Górnik Zabrze zmierzył się w Legnicy z tamtejszą Miedzią. Pierwsza połowa przebiegła pod dyktando gospodarzy. Miedź miała pomysł na Górnika. Akcja goniła akcję. W 27 minucie po podaniu Piaseckiego do bramki zabrzan po długim słupku trafił Piątkowski (27). Sędzia po konsultacji z systemem VAR bramkę uznał. Do końca pierwszej połowy obie drużyny miały kilka dobrych sytuacji do zmiany wyniku. Po przerwie nadal stroną przeważającą była Miedź. Gdy wydawało się, że Miedź zakończy mecz z trzema punktami, Górnik się przebudził. Najpierw Dani Suarez (73) po rzucie różnym dopadł do piłki i mocnym strzałem pod poprzeczkę dał wyrównanie gościom. Miedź ruszyła do ataku i nadziała się na kontrę. Żurkowski wypuścił Angulo i zabrzanie objęli prowadzenie. Legniczanie dążyli do zdobycia, choć wyrównującej bramki. Niestety dla nich Szymon Żurkowski wpadł w pole karne i silnym strzałem ustalił wynik spotkania. Górnik odniósł pierwsze zwycięstwo w sezonie 2018/2019.

Miedź Legnica – Górnik Zabrze 1:3 (1:0)

Bramki: Mateusz Piątkowski (27) – Dani Suarez (73), Igor Angulo (76), Szymon Żurkowski (88)

Żółta kartkaMiedź Legnica: Adrian Purzycki. Górnik Zabrze: Dani Suarez, Szymon Żurkowski

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).

Widzów 5 614

Miedź Legnica: Łukasz Sapela – Grzegorz Bartczak (60. Fran Cruz), Jonathan de Amo, Tomislav Bozic, Frank Adu Kwame (84. Petteri Forsell) – Wojciech Łobodziński (74. Henrik Ojamaa), Adrian Purzycki, Omar Santana, Marquitos, Fabian Piasecki – Mateusz Piątkowski

Górnik Zabrze: Tomasz Loska – Kacper Michalski, Przemysław Wiśniewski, Dani Suarez, Adrian Gryszkiewicz – Szymon Żurkowski, Szymon Matuszek, Daniel Liszka (19. Konrad Nowak, 66. Maciej Ambrosiewicz), Igor Angulo – Daniel Smuga (86. Adam Wolniewicz), Jesus Jimenez

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga