GKS Katowice bardzo szybko zapewnił sobie zwycięstwo we wczorajszym meczu w Brzesku. Gol nie były specjalnie skomplikowane, ale padły po ładnych akcjach naszego zespołu. Prześledźmy jak katowiczanie oraz Okocimski zdobywali bramki.
0:1 Fonfara (21-k)
Pitry długą piłke przedłuża do przodu. Na podanie czeka już Rakels.
Uderzona przez pomocnika piłka została zagrana na dobieg do Łotysza.
Byrtek kładzie rękę na Rakelsie powodując (?) jego upadek.
Rzut karny i czerwona kartka dla Byrtka.
Do futbolówki podchodzi Fonfara.
Strzela z 11 metrów.
I po słupku piłka wpada do bramki, a GKS obejmuje prowadzenie.
0:2 Gancarczyk (31)
Piłkę w środku pola ma Cholerzyński, który wyprowadza akcję.
Prostopadle podaje piłkę.
Rakels na jeden kontakt odgrywa ją do Fonfary.
Ten po chwili zagrywa do Cholerzyńskiego, który przesunął się do przodu. Kufel próbuje uruchomić Gancarczyka.
Pomocnik otrzymuje dobrą piłkę na dobieg i wychodzi sam na sam z bramkarzem.
Gancarczyk mija Mieczkowskiego.
Ma przed sobą pustą bramkę.
I pewnie posyła piłkę do siatki.
0:3 Wołkowicz (33)
Sadzawicki posyła do przodu długą piłkę.
Przejmuje ją Rakels. Trochę podobna sytuacja ze stadionu Miedzi (druga bramka i wejście Fonfary).
Rakels bardzo ładnie piętą odgrywa właśnie do Fonfary.
Ten ma sporo miejsca, a Rakels rusza do przodu. Widać na ekranie Wołkowicza, który szybko biegnie ze skrzydła w stronę bramki.
Łotysz dostaje dobrą piłkę i jest w podobnej sytuacji co Gancarczyk wcześniej, z tym że szybciej nadbiega obrońca.
Rakels decyduje się na podanie do nadbiegających kolegów.
Piłkę trafia Wołkowicz.
Futbolówka odbija się od słupka i wpada do bramki, Mieczkowski desperacko próbuje ją wygarnąć.
Czyni to jednak już zza linii bramkowej, ale na wszelki wypadek dobija Fonfara.
GieKSa obejmuje trzybramkowe prowadzenie.
0:4 Napierała (48)
Rzut rożny dla GKS wykonuje Fonfara. Wśród atakujących Napierała.
Napierała przesunął się do przodu. Niczym w meczu w Bytomiu aktywnie szuka pozycji w polu karnym.
Piłka leci prosto do obrońcy, który składa się do strzału.
GKS dobrze zaczyna drugą połowę – czwartą bramką.
1:4 Wojcieszyński (90-k)
Piłkę w środku pola przejmuje zawodnik Okocimskiego.
Zwraca uwagę statyczne ustawienie Napierały oraz ruch do przodu zawodnika gospodarzy.
Moment podania i w uprzywilejowanej pozycji jest zawodnik z Brzeska.
Tutaj widać jak szybko minął Napierałę i znajdzie się sam na sam z Budziłkiem.
Budziłek próbuje interweniować lub specjalnie zastawia piłkę rywalowi.
Ten wpada na golkipera.
Sędzia dyktuje dyskusyjny rzut karny.
Do piłki podchodzi Wojcieszyński.
Pewny strzał z jedenastki.
I Okocimski zdobywa honorową bramkę.