Dołącz do nas

Piłka nożna

Jeden odszedł, dwóch szuka klubów

Avatar photo

Opublikowany

dnia

W piątek zapadły pierwsze decyzje kadrowe odnośnie do męskiej drużyny piłki nożnej.

Klub postanowił skrócić wypożyczenie Piotra Samca-Talara, który wrócił tym samym do Śląska Wrocław. 20-letni napastnik wystąpił w 13 spotkaniach w naszych barwach, ale uzbierał w nich zaledwie 246 minut. Zdobył jedną bramkę i zanotował na swoim koncie jedną żółtą kartkę.

Wolną rękę w poszukiwaniu nowych klubów dostało dwóch zawodników, którzy zostali do nas sprowadzeni po transferach gotówkowych. 20-letni obrońca Paweł Gierach zanotował w GieKSie dwa występy, w których czasie przebywał łącznie 56 minut na boisku. Nie zapisał się w statystykach. Nowego klubu szukać ma także pomocnik Szymon Kiebzak, który jesienią wystąpił w 8 meczach i zebrał w nich 438 minut. Także nie zapisał się w notesach sędziów. 24-latek związany jest z nami od sezonu 2019/20. Łącznie wystąpił w 70 spotkaniach, zebrał w nich 4674 minut, zdobył 4 bramki i 7 razy został napomniany żółtą kartką.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

2 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

2 komentarze

  1. Avatar photo

    Łukasz Z.

    18 grudnia 2021 at 15:41

    Generalnie na początek dobre ruchy. Tylko, że ważniejsze są wzmocnienia i dopiero po nich będzie można oceniać działania klubu. Czekam też na przedłużenie umowy ze Szwedzikiem. Jeżeli mają nam go zabrać to przydałoby się przynajmniej zarobić. Oczywiście super żeby został bo tylko w taki sposób można by coś pozytywnego zbudować!

  2. Avatar photo

    Kibic

    19 grudnia 2021 at 16:13

    Bardzo dobre ruchy, a chyba najlepszą jest skrócenie wypożyczenia Samca-Talara, może chłop się odnajdzie w rezerwach Śląska, bo kurde nie umie biegać. Kolejną dobrą decyzją jest wystawienie na listę Szymka Kiebzaka. O ile bardzo go lubię za zaangażowanie na boisku i świetną rundę jesienną 2019/20, tak niestety 1 liga go bardzo zweryfikowała, a szkoda, bo myślałem że po kontuzjach się bardziej postara zrehabilitować, ale wydaje mi się że powrót do Garbarni w jego wykonaniu bardzo możliwy. O Pawle Gierachu się nie wypowiem, tylko wiem że w meczu u siebie z Resovią zawalił bramkę na 2:2, potem tylko średnio zagrał z Zambrowem i tylko tyle. A szkoda bo liczyłem na niego, nieźle się w Wigrach spisywał. Teraz tylko niech przyjdzie młody Karbownik, którego już chciałem latem, ale chyba było to średnio możliwe ze względu na mocno obłożone skrzydła. Ale teraz będzie chłopak pasował idealnie. Potem jeszcze odejście Kołodziejskiego, godny następca i będzie pięknie.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Galeria Piłka nożna kobiet

Mistrzowska galeria!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do obejrzenia galerii z pogromu 7:2 Pogoni Tczew oraz świętowania drugiego tytułu mistrzowskiego przez GKS Katowice. 

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Kolejna domowa wygrana

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do drugiej galerii z Bukowej. GieKSa wygrała z Cracovią 2:1 po bramkach Kuuska i Repki. Zdjęcia zrobiła dla Was Madziara. 

Kontynuuj czytanie

Felietony Piłka nożna

Post scriptum z wyjazdu do Kielc

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Za nami przedostatni wyjazd w tym sezonie, wiec czas na post scriptum z wyjazdu do stolicy województwa świętokrzyskiego.

  1. Na wyjazd do Kielc złożyliśmy cztery wnioski o akredytację i bez problemu zostały one przyznane. Madziara i Kazik na foto, a Shellu i ja na prasę.
  2. Niestety Shellu nie doszedł do siebie po ostatnich wojażach i w ostatniej chwili musiał zrezygnować z wyjazdu.
  3. Z racji poniedziałkowego terminu wszyscy byliśmy prosto po pracy i ostatecznie z Katowic ruszyliśmy chwilę po 15:00.
  4. Autostrada do bramek była mega zakorkowana, ponieważ są tam wieczne remonty, ale dalej jechało się już dużo lepiej i pod stadionem w Kielcach byliśmy godzinę przed meczem z jednym krótkim postojem.
  5. Początkowo nie dostaliśmy wjazdówki na stadion, ale postanowiłem spróbować. Do bramy wjazdowej zrobił się mały zator i Kazik kilkukrotnie powtórzył – „Zawróć i tak nas nie wpuszczą, innych też odsyłają”, ale ja chciałem spróbować.
    .
  6. Gdy wreszcie przyszła nasza kolej, aby tam podjechać, okazało się, że nie ma nas na liście („kto by się spodziewał ;)”), ale… pani tylko dopisała naszą rejestrację i zostaliśmy wpuszczeni.
  7. Razem z Madziarą udałem się po akredytacje, a Kazik odpalił drona, żeby polatać nad stadionem. Pod punktem odbiorów spotkaliśmy faceta, który chodził z mikrofonem i wydawał się na osobę znaną, ale nie wiedzieliśmy skąd.
  8. Dopiero po spotkaniu Kazik mnie uświadomił, że to jeden z uczestników „Gogglebox. Przed telewizorem” – osobiście rzadko oglądam telewizję i nie pokojarzyłem. A Kazik zbił z nim piątkę.
  9. Pod samochodem okazało się, że karta pamięci z kamery, która nagrywa doping, została w domu i zrobiło mi się ciepło. Na szczęście dron od Kazika ma taka samą i pojemność była akurat na mecz z kawałkiem.
    .
  10. Gdy ja już siedziałem na trybunie prasowej i ogarniałem relację tekstową na żywo, to zadzwoniła do mnie Magda z telefonu Kazika, że gdzieś zgubiła telefon. Myślała, że może został w aucie i chciałaby kluczyki. Ogólnie miałem sporo do przejścia, żeby zejść na dół, ale stadion Korony jest tak zaprojektowany, że parkingiem da się podejść w zasadzie pod trybunę, więc moje kluczyki poleciały w dół, bo jak wiadomo „w górę nie polecą”
  11. Telefon szybko się odnalazł, ale tym razem to Magda najadła się strachu, co zauważył nawet mijający ją trener Rafał Górak. W konsekwencji dostała nawet żółtą koszulkę, którą zawodnicy mieli na rozgrzewce, a którą chcieli uhonorować Mistrzostwo Polski kobiecej drużyny..
  12. Spotkanie było rozgrywane wieczorem przy 8 stopniach Celsjusza, ale było jakoś wyjątkowo zimno, a moje stwierdzenie do kolegi siedzącego obok, że „piździ jak w kieleckim – nie wzięło się z niczego” rozbawiło kilku lokalnych dziennikarzy.
  13. Kibice Korony bardzo fajnie bawili się w młynie z wykorzystaniem szalików. Najpierw wszyscy przekręcali je w lewo następnie w prawo, a chwilę później zwijali je w kulkę i wypuszczali z rąk, odliczając od dziesięciu..
  14. Nasi kibice jak zawsze zaprezentowali się bardzo dobrze nie tylko wizualnie, ale tez wokalnie, co już w tym sezonie było podkreślane niejednokrotnie i to przez różne ekipy z całej Polski..
  15. Spotkanie nie ułożyło się po naszej myśli, a Dawid Błanik powtórzył wyczyn z meczu przy Bukowej i w końcówce spotkania zagwarantował Koronie komplet punktów.
  16. Konferencja przebiegła sprawnie, a Shellu z domu ogarniał relację meczową. Wystarczyło mu tylko nagranie z konferencji, więc w drogę powrotną ruszyliśmy stosunkowo szybko.
  17. W domach byliśmy około północy.
  18. Został nam ostatni wyjazd, tym razem nad morze.
Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga