Dołącz do nas

Kibice Piłka nożna

Kibice: Wszystkich powinni na taczkach wywieźć

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Nosiciele koszulek GKS Katowice nadal w formie. Tym razem dali się rozstrzelać piłkarzom Zagłębia Lubin. Mobilizacja kibiców i klubu (organizacyjnie) na to spotkanie była wielka, ale tradycyjnie zawiodły patałachy. Nic dziwnego, że znów kibice na forum mieli używanie… Każdy ma już dość tych zakał… (pisownia postów oryginalna)

Paulek
w pierwszej polowie, moze cos chcieli, widac jakis zalazek walki. w drugiej polowie dno.

Time4GKS
Za Moskala 1:0 po karnym. Parę miesięcy później 0:5. Dobry progres.

ZAWIErCIE
Powtórzę to jeszcze raz ( wcześniej pisałem w poprzednim temacie meczowym ) to są CIPKI nie piłkarze.Wpierdol porządny powinni dostać… do szatni powinni schodzić na golasa a nie w barwach naszej ukochanej GieKSy

Baron1964
Trener nic z tych pajacy nie zrobi ! Wypierdalac psedograjki !!!!

grzana
Nie sądziłem ze kiedyś doczekam czasów, że będę się zastanowić czy się nie dać spokoju ze szpilami na jakiś czas.

Mayek
Zamiast dac kurwom bana na scc i centrum to wypierdalamy trenera. Nic to nie da.

Krzyś
Pitry jak wąsala w mosirze: chuja robi, a dalej „pracuje” bez żadnych konsekwencji.

Homer
Ja zupełnie bez emocji to przyjąłem. Czy było by 0:1 czy 0:5 czy 0;8 czułbym się tak samo.
Ta banda już dawno spowodowała u mnie zupełną obojętność.

Wojtas
Po raz kolejny piłkarze zwolnili trenera, kto następny ?

Antek_Antuan
Skowronka nie szkoda, musiał beknąć za tą patologie na boisku. Emocje do końca sezonu mamy gwarantowane – zdobyć kilka punktów i nie spaść oto zadanie na już!

BulaGKS
Winę za porażkę ponosi zły mikrocykl.

Eric Cantona
Piłkarze dalej śmieją się wszystkim w ryj i znowu zwolnili trenera. Zarząd w poniedziałek drastyczniejsze środki powinien zastosować. Liczę na Grzegorza Proksę tym razem.

Mader
A ZL na pełnej rutynce – strzał życia w pierwszej połowie, a potem punktowanie frajerów w drugiej. To sztuka – nie grać wielkiej piłki i wygrać na wyjeździe 5:0. Ale grając w Katowicach to możliwe

Carlos91
Powinien być bezzwłocznie rozwiązany kontrakt z Przemysławem Pitrym.

Stawros
Tutaj wszyscy łącznie z Prezesm powinni popłynąć jedno dupne kolesiostwo i efekty widać na boisku

p1964
GALERIANKI!!!!!!!

Gregg
Przeciez to jest patologia, gołym okiem było widać slabosc tych debili na tle zaglebia plus calkowity brak zaangazowania a my zwalniamy trenera. Co zrobi majster na budowie jak mu daja za ekipe emerytowane pielegniarki…

Pablito
Dopiero teraz czytam, odsunięcie Skowronka od prowadzenia drużyny a pozostawienie w drużynie takich zjebów jak Pitry, Kufel, Wołkowicz i reszta chuja to kurwa kompromitacja zarządu. Wojtek fajny synek, ale nie na prezesa.

Ulyssaeir
Od 2 lat czytam że są hamulcowi, których koniecznie trzeba wyjebać. Wypieprzamy jednych, drugich, trzecich, ale czy w praktyce cokolwiek dobrego z tego wynika?

Anetoshi
Dno dna. Wszystkich powinni na taczkach wywieźć. Szkoda mi dzieci, które musiały to oglądać…
Mecz porównywalny do tego 1: 6 z podbeskidziem… wstyd, wstyd i jeszcze raz wstyd

Lars
Trzy ostatnie bramki wyglądają jakby je puścili specjalnie, stawiając kropkę nad i w wyczyszczeniu szatni z trenera.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

2 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

2 komentarze

  1. Avatar photo

    Anty GRZYB

    28 kwietnia 2015 at 14:50

    PETASZ PITRY w ryj i natychmiast wyjebac. reszta na lawke i niech patrza jak graja malolaci. Cygan robi lache moskalowi przeprasza go i namawia do powrotu jak nie to tez wypierdalac

  2. Avatar photo

    kibic83

    28 kwietnia 2015 at 15:51

    Panowie mam prosbe jak ktoregos grajka spotka ie w SCC to zjebcie ich konkretnie. Nie bijcie ich szkoda brudzic rak gownem. Ich bedzie bil kazdy kolejny mecz. Sami sobie wypracowuja opinie na boisku. Zobaczymy ktory klub zatrudni jednego czy drugiego lenia i pasozyta.
    Wy nawet do Emki Katowice sie nie nadajecie. Trenerze Piekarczyk wez pan pasa i lej w dupe jak gowniarzy albo wypierdol pan ich z druzyny. Wez pan mlodych i ich ogrywaj na nastepny sezon. Jestem ciekaw czy pojawi sie kiedys w Gieksie taki pilkarz pokroju Kucza, Ledka czy nawet Moskaly. To byli tytani gry. Mali wzrostem wielcy walka. Kazek Wegrzyn wielki i waleczny. Kurna to byly szpile.
    Zycza kibice duzo zdrowia i nerwow. Trzymajmy sie razem Gieksa to my nie te chuje pilkarzyki bez ambicji. Pelne pierdolniecie na nastepnym meczu z poparciem dla Orzecha i Jojki. Dziekuje pozdrawiam.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Galeria Piłka nożna

Szalone zwycięstwo w Warszawie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

***

Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

Urazy Rogali i Wasielewskiego?
Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

Wracają demony jesieni?
Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
Górak:
Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Rafał Górak: „Trzeba się wykazywać ogromnym charakterem”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis pomeczowej konferencji, po zwycięstwie GieKSy nad Polonią Warszawa 2:1.

Rafał Górak: Dzień dobry. Na pewno emocjonujące spotkanie, bo też sam scenariusz jego jest, można powiedzieć, dość specyficzny. Bramki jednak dla nas, w czasie już doliczonym, niewątpliwie te emocje podkręciły. Samo spotkanie było spotkaniem równym, myśmy dali się zaskoczyć, trochę niefrasobliwie weszliśmy w mecz. Daliśmy się zaskoczyć Polonii bramką, chcieliśmy odrobić tę bramkę w pierwszej połowie, ale tak jak mówię, spotkanie miało równy wymiar. Na pewno duży ciężar gatunkowy dla obu zespołów, chociaż wiadomo, że walczymy o ciut inne już dzisiaj cele. Ogromna determinacja, ogromna wiara w siebie mojego zespołu doprowadziła do tego, ze dzisiaj wyjeżdżamy stąd z trzema punktami, bardzo cennymi. Ja mogę tylko pogratulować zespołowi i temu, w jaki sposób reagował na boisku. Bardzo się cieszę z tego, że również nasi młodzi zawodnicy, również z naszej akademii, wnoszą jakąś cegiełkę do tego, że ten sezon z każdym meczem staje się dla nas coraz bardziej pasjonujący. Bardzo dziękuję mojej drużynie za ogromną determinację, za wolę walki, za zwycięstwo. Polonii życzę wszystkiego dobrego, bo to piękna historia i na pewno przepiękny klub. 

GieKSa.pl: Czy jest pan zadowolony z postawy Bartosza Jaroszka? Był trochę zagubiony, jeśli chodzi o grę na wahadle.

Górak: To nie są oczywiste pozycje dla niektórych zawodników i rzeczywiście, rola Bartka dzisiaj na pozycji wahadłowego, a jednocześnie waga meczu i ciężar gatunkowy meczu, ja absolutnie nie powiem. Być może to są trudne momenty, wiadomo, że jesteśmy przyzwyczajeni do gry Marcina Wasielewskiego, czy Grześka Rogali, którzy są klasycznymi wahadłowymi. Liczyłem na doświadczenie Bartka, na jego ogromny charakter i na jego podejście do takich momentów. Zawsze można na niego liczyć, dzisiaj mnie absolutnie nie zawiódł w grze. Być może będą momenty, gdzie zwrócimy uwagę co poprawić, ale jestem zadowolony. Wasielewski nie grał z powodu czterech żółtych kartek, też zszedł ostatnio z drobnym urazem, Grzesiek Rogala również, no i walczymy z czasem. Wiem, że każdy dzień i praca naszych fizjoterapeutów na najwyższym poziomie będzie doprowadzała do tego, że w następnym meczu będę mógł na nich liczyć. Dzisiaj już też Komor w zasadzie wrócił do drużyny, a Oskar Repka skończył karę za czerwoną kartkę, Christian Aleman również, mam nadzieję, z każdym treningiem będzie bliższy i w każdym meczu będzie do naszej dyspozycji. 

Pytanie o postawę Jakuba Araka, który wszedł i zdobył decydującego gola. Czy da mu ta bramka szansę na regularną grę?

Górak: Na pewno i Kuba i my, jako sztab, odczuwamy ogromną satysfakcję ze strzelonej bramki. Jestem bardzo zadowolony i zbudowany jego postawą. Jeśli napastnik nie dostaje minut, nie strzela bramek, to zawsze wokół niego robi się taka atmosfera ciężka, trudna. Trzeba się wykazywać ogromnym charakterem, gramy dla kibiców, oni nas po prostu oceniają. Taki jest nasz zawód, niekiedy ktoś jest za bardzo ktoś dotknięty, ale właśnie w takich momentach trzeba pokazywać swoją pasję do piłki. Moim zdaniem w niedalekiej przyszłości będzie świetnym trenerem, kapitalnie się z nim rozmawia o piłce, o tej sytuacji. On ją rozumie, wiem, że dzisiaj go to kosztowało dużo emocji, bo przecież  to jest Warszawiak, tym bardziej bramka tutaj smakuje niesamowicie. Ja jestem ogromnie szczęśliwy, że zdobył tę bramkę.

***

Rafał Smalec: Myślę, że sporo czasu upłynie, zanim nie tylko ja, ale wszyscy zrozumiemy to, co się wydarzyło w końcówce spotkanie. Śmiało można powiedzieć, że graliśmy najlepszy mecz w ostatnim czasie, a zostajemy z niczym. Popełniliśmy katastrofalne błędy i straciliśmy wszystko, na co pracowaliśmy przez tak naprawdę 89 minut. Teraz jedyne, nad czym będziemy musieli się skupić, to żeby to zrozumieć i wyrzucić z głów, spokojnie przepracować następny mikrocykl. Co bym nie powiedział to i tak nie będzie miało znaczenia, bo zostajemy z niczym. 

Pytanie: Kibice skandowali „Smalec do dymisji”. Czy taki scenariusz jest możliwy?

Smalec: Ja jestem trenerem Polonii i, z tego co wiem, nadal będę tę funkcję pełnił. Ja do dymisji się nie podam, władze nade mną ma prezes i jemu podlegam.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga